TEMAT: W ogrodzie Doroty

Odp: W ogrodzie Doroty 28 Lis 2012 16:39 #94436

  • Elżbieta
  • Elżbieta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1126
  • Otrzymane dziękuję: 580
Ale...cały rok sie czeka na wiosnę i kwitnienie azalii i jak pąki przemarzną , to strasznie żal.Ja mam kilka wielkokwiatowych i kilka japońskich. Wielkokwiatowe zimują bez okrycia , japońskie pod włókniną ale i tak zdarza sie , że u tych bardziej wrażliwych kilka gałązek przemarznie. Na szczęście nie było tak , żeby któraś zupełnie nie kwitła. Taraz mają 3 lata i zastanawiam sie , czy je okrywać.Dorotko , a ty swoje okrywasz?Co prawda to też zależy , w jakim rejonie masz ogród...
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: W ogrodzie Doroty 29 Lis 2012 11:03 #94769

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Elu, ja moje japonki okrywam co rok, choć to już dorosłe krzewy. Bywały wcześniej niestety takie lata (jak nie okrywałam), że nie kwitły.Teraz nie mam tego problemu. Okrywam iglastymi gałązkami, czasem pod nimi włókniną. Na szczęście zimy dotychczas były raczej śnieżne, śnieg zatrzymuje się na stroiszu i tworzy szczelne okrycie. Troczę po zimie są "wymięte" ale szybko dochodzą do siebie i najważniejsze kwitną.
Ogród mam raczej wietrzny. Przez środek przebiega "korytarz" gdzie hulają wiatry i mrozisko. Ale tak jak pisałam, pod kołderką ze śniegu roślinom nic nie jest.
Basiu, musiałam wczoraj lecieć i nie zdążyłam odpisać. Cieszą mnie twoje słowa. rzeczywiście ogród troszkę zarósł, choć jak dla mnie i tak jest zbyt dużo trawnika ... ale dzieci a zwłaszcza młodszy jeszcze potrzebują miejsca na szaleństwa.
Powojniki w tym roku kiepskie, cos tam kwitło, ale niestety nie tak jak sobie planowałam.
Piszesz, że kolorów w bród, no własnie.... jakoś nie mogę sie opanować. A tak sobie obiecywałam, że troszkę przyhamuję z kolorami :rotfl1: A tutaj zupełnie nieoczekiwanie powstała część ogrodu z różami w kolorach żółto-morelowo-pomarańczowych :crazy:







Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 29 Lis 2012 14:01 #94856

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Dziś w ogrodowym u Kasi-Katji dyskusja o krawnikach.
U mnie stosunkowo dobrze rośnie jedynie 'Paprica'

Dostałam kiedyś (chyba w zeszłym roku) od Siberi inne odmiany, ale kicha zupełna, rosnąć nie mają zamiaru, nie wspominając o kwitnieniu :(
Wychodzi na to, ze glina zdecydowanie nie jest dobrym podłożem do uprawy krwawników :(
Cóż pozostaje albo piaskowanie, albo pogodzenie się z ograniczeniami własnego ogrodu.
A tak w temacie, przypomniało mi się, że kilka lat nie mogłam doczekać się na ładne, kwitnące kępy orlików. Ile ja się nakupowałam odmian, sadzonek, ile zachodu a one zdychały.
Pamietam z jaka zazdrością czytałam o siejących się łanach.
Az tu w tym roku... cud! I ja wreszcie doczekałam się kwitnących kęp, nawet siewek!
Nie wiem co się zmieniło ale nareszcie mam orliki.
Zdjęcia wstawię po przeszukaniu albumów :oops:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 29 Lis 2012 18:37 #94959

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Akurat ja nie potrafiłabym żyć bez kolorów :hearts: i choć też czasami narzekam, że zbyt krzykliwie, jaskrawo, odpustowo...jednak żywe barwy powodują, że chce mi się "chcieć" :silly: a żółtki i pomarańcze w ogródku są dla mnie niezbędne :happy:
Orliki...u mnie sieją się niemiłosiernie, wybieram, ile potrafię i podsadzam szpaler hibiskusów, które mają robić za żywopłot. Tym sposobem 20 m ogrodzenia zyskało nazwę Orlikowo :happy3:
Krwawników jeszcze się nie dorobiłam. Mam tylko jeden i już sie boję, że zdominuje róże. A może te odmianowe zachowują się przyzwoicie? Umyśliłam sobie, że wpierw róże mają się rozrosnąć, a dopiero potem dosadzę im byliny, skoro w większości to rośliny niesamowicie zaborcze.
Pozdrawiam mile
Basia
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 30 Lis 2012 08:10 #95116

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Basiu, ja też kocham kolory. Dopóki nie miałam róz w ogrodzie to lato było u mnie bardzo zielone. Większość roślin kwitła wiosną a potem kolory były tylko dodatkiem do zieleni.
Teraz wiosna kwitną cebulowe, potem azalie a później zaczyna się czas róż i powojników. W przerwie kwitną lilie a jesienią hortensje i przebarwiające się liście. Teraz jest naprawdę kolorowo!
Orliki zawsze bardzo lubiłam, ale nie miałam do nich szczęścia. Dopiero teraz zaczyna je być widać w ogrodzie. Wczoraj przejrzałam archiwalne fotki i okazało się, że kolory mam bardzo ograniczone w tej grupie roślin :rotfl1: Będę wiosną nadrabiać braki :happy2:







i jeden w innej tonacji


Krwawnik u mnie siedzi grzecznie, ale tym się nie sugeruj :rotfl1:

Wczoraj załatwiłam sobie wywrotkę ziemi :dance: Niestety nie było możliwości zwalenia jej w ogrodzie więc wiosną czeka mnie przewożenie przyczepą. Może to i dobrze, bo od razu sobie przesieję i na miejsce dowiozę już czystą ziemię. Ale robótka niemała ;) Bardzo to dziwne, jak niewiele potrzeba ogrodnikowi do szczęścia :crazy:
Miłego dnia :bye:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 30 Lis 2012 08:27 #95120

  • Elżbieta
  • Elżbieta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1126
  • Otrzymane dziękuję: 580
Dorotko , czyli praca na wiosnę już zaplanowana :garden: Tylko nie kosiarką będziesz jeździć , a przyczepką.
Co sie tyczy orlików , to mam jeszcze trochę kolorów , choć dużo sadzonek po prostu wydałam , tak sie sieją. Jeśli będziesz chciała poczekać na nasiona , to zbiorę dla Ciebie po kwitnieniu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad

Odp: W ogrodzie Doroty 30 Lis 2012 16:49 #95276

  • Nutka
  • Nutka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 328
  • Otrzymane dziękuję: 99
Dorotko, cudowne zdjęcia różyczek. Aż cieplej się robi patrząc na takie widoczki :)
Orliki równie cudne, uwielbiam te kwiatki, są przeurocze. :bravo:
Witamy w Nutkowym ogrodzie! :)

Pozdrawiamy!
Małgosia i Nutka
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 30 Lis 2012 18:57 #95317

  • Tebi
  • Tebi's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 65
  • Otrzymane dziękuję: 6
Dzisiaj nadrabiam zaległości netowe...
Mam nadzieję, że cebule pięknie zakwitną....sobie (przypadkiem oczywiście)dokupiłam w Casto jedną z twoich, nie mogłam się oprzeć - 'Rokoko'
Te azaliowe wariacje na wiosnę muszą wszystkich zadziwiać....
...tak sobie pomyślałam, że masz ogród, w którym ciągle coś się dzieje :bravo:
a z tymi circusami, to masz szczęście, oj masz...

a kot jest cudowny B)

a dlaczego ja nie mam jeszcze krwawników :crazy: są takie piękne i chyba byłoby im dobrze u mnie, no i jest tyle odmian..... :think:
Pozdrawiam, Justyna
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 30 Lis 2012 21:36 #95420

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Widocznie każdy ogrodnik musi się kiedyś uporać z wywrotką ziemi! Jakie to szczęście, że ja sobie tę wywrotkę zamówiłam na początku gospodarowania na Martowym! :thanks:
Bo co Ty Teraz z tą ziemią zrobisz? To głównie pod nowe nasadzenia czy jakaś wymiana dotychczasowej ziemi też się będzie odbywać?
No w każdym razie takie harce z taczką ziemi, nasypywanie, wysypywanie to wspaniały sposób na zgubienie zimowych kalorii ;) , o ile takie się pojawią... ;) Może ja sobie też taką wywrotkę ziemi na wiosnę sprawię! :woohoo:
Orliki załapały w końcu? Niech no ja się więcej cienia dorobię! Bo od zawsze mi się podobają...
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 30 Lis 2012 23:06 #95463

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Niestety moja sadzonka krwawnika poszłaaaaa wciąż się przewracał, a na dodatek zaborczy był zgarniał dla siebie coraz więcej miejsca.Powiedziałam temu panu Adieu .Natomiast orliki pomimo ,że się rozsiewają i mam je wszędzie,te mi nie przeszkadzają .Black Barlow jest śliczny i Nora Barlow również
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Gru 2012 16:25 #95993

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Leniwa niedziela po pracowtej sobiecie :) Witam wszystkich :kiss3:

Elu to prawda,czeka mnie sporo pracy przy przewiezieniu tej ziemi a jeszcze więcej przy jej przesianiu :( Niiestety okazó sie, że mase w niej kamienia i to takiego drobnego.
Za nasiona już bardzo dziekuję :hug: . Przypomne się :)

Małgosiu, dziekuje. Rżóe rzeczywoście spisaly sie w tym roku bardzo dobrze. Mam nadzieje, ze tak będzie co roku. Nie bardzo chorowały, ze szkodnikami tez dawałam sobie radę. Było dobrze. Oby tak dalej.
Orliki zawsze mi sie podobaly, niestety nie bardzo chciały u mnie rosnąć. Dopiero w tym roku wygladały dobrze i ładnie kwitły. Mam nadzieję,ze to poczatek udanej wpółpracy.

Justyś, ja nie moge doczekać się już wiosny a właściwie to kwitnienia tych wszystkich piękności. Jeszcze raz bardzo ci dziękuję.
Azaliowa rabata jest widoczna z ulicy u musze przyznac, ze parę razy zauwałyłam zatrzymujących sie i oglądajacych ludzi, nie powiem, to jest przyjemne ;)
Rzeczywiście taraz jest tak, ze w ogrodzie stale coś kwitnie. Cieszę się, ze udalo mi sie to osiągnąć.
Krwawniki bardzo dobrze wyglądaja jako dodatek do innych roślin. Te nienarzycajace sie liście i kwiaty wspaniale wypełniają kompozycję.
Swego czasu duże wrażenie zrobiło na mnie zdjecie z tej strony własnie połączenie róży z krwawnikiem.


Marta to moja nie pierwsza wywrotka ;) Nie wiem czy pamietasz, ale w zeszlym roku miałam w ogrodzie taki widok

Z tym, ze wtedy ziemia była czysta (bez kamieni, chwastów niewiele) a teraz ....kamienisto-żwirowa :mad2: Tak, ze czeka mnie duuuużo pracy. Kalorie nie maja szans :rotfl1:
W ogrodzie dół jeden ogromny mam do zasypania - miejsce gdzie było skałdowane drewno. Okazało sie, ze z czasem teren wokół jakoś dziwnie sie podniósł. Powstanie tam rabata jakies 6m długości, 2-3 szerokości, podniesiona ok. 30cm. Z pewnością zmieści się tam dużo ziemi. :rotfl1:
Wymiany ziemi nie przewiduję, ale dosypać tu i ówdzie sie przyda.
Orliki nareszcie rosną (tfu, przez ramię splunęłam) może w końcu dochował sie łanów w cienistym zakątku.

Jadzia, u mnie krwawnik - jedyny który rośnie jako tako - raczej nie jest zaborczy. Ale one zdaje się lubia sobie poszaleć na piaseczkach a u mnie glina, ciężko mu sie rozprzestrzeniać. :rotfl1:
Orliki zawsze sprawialy na mnie wrażenie kwiatów trochę nie z tej ziemi, takich baśniowych. Ciesze się, ze wreszcie nie mam kłopotów z utrzymaniem ich przy życiu.

Wczoraj, mimo przeziebienia wyległam do ogrodu troche popracowac przy zabezpieczeniach zimowych. Ziemia z kompostem i kora na kopce przygotowana, ostatnie nabytki zasypane po uszy, klony i trawy w doniczkach zadołowane, przedszkole żurawkowe zabezpieczone.
Jak złapie mrozik zasypię róże i przykryję azalie japońskie a potem pozostanie tylko czekać na wiosnę. Oby przyszła jak najprędzej.
Oprócz kolorów brakuje mi teraz zapachów. Pamietacie jak pachnie w ogrodzie w lipcu kiedy kwitna lilie?




Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 02 Gru 2012 16:27 przez dodad.
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Gru 2012 16:32 #95995

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
dodad wrote:
Oprócz kolorów brakuje mi teraz zapachów. Pamiętacie jak pachnie w ogrodzie w lipcu kiedy kwitna lilie?
Pamiętamy jakby przez mgłę :oops: Ale piękne to wspomnienia są :woohoo:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Gru 2012 18:41 #96057

  • Malgocha1960
  • Malgocha1960's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • http://forumogrodniczeoaza.pl/​index.php/forum/33-m
  • Posty: 439
  • Otrzymane dziękuję: 45
Dorotko,masz przepiekne azalie,które nie chcą u mnie rosnąć,o hostach,żurawkach i trawach już niw spomne.Muszę spokojnie sobie pospacerowac po twoim królestwie.
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Gru 2012 19:20 #96103

  • Tebi
  • Tebi's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 65
  • Otrzymane dziękuję: 6
:supr3: :supr3: :supr3:
Zaskoczył mnie totalnie widok tej ziemi, tej rabaty.....i to tylko rok temu? :supr3: szacuneczek...
......i po takiej robocie - kolejna........łał....ja też sama wywrotkę - kamaza roztaczkowałam, ale kilka lat temu....teraz nie dałabym rady...


Lilie posadziłam przy szopenkach I Williamie....róż nie było sensu wąchać, bo stłumiły lilie... :happy4: Oj pamiętam......
Pozdrawiam, Justyna
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Gru 2012 20:41 #96164

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Podniesiona o 30 cm...Sporo... To chyba jeden rząd kamieni nie wystarczy... Bo zakładam, że kamienie będą stanowiły mur oporowy... No właśnie... Mur? Będziesz łączyć zaprawą jakąś czy będzie to suchy mur? No tak pytam, a być może szczegóły jeszcze niezaplanowane... Pytam, bo kiedyś miałam taki suchy mur z takich bloków granitu, średnio się to sprawdzało... Ja wierzę w zaprawę, choć tak zapodaną, żeby jej nie było widać! Trudna sztuka! ;) Oj, przyjedzie szwagierka i dacie radę! :rotfl1:
Lilie? Lilie? Ja prawie nie pamiętam... Przypomnij jeszcze, jak wyglądają! ;)
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 03 Gru 2012 21:09 #96756

  • Margolka
  • Margolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1747
  • Otrzymane dziękuję: 235
Dorota -lilie przepiękne, masz do nich rękę! U mnie też kilka - zobaczymy na wiosnę czy nornice były litościwe.
Moim marzeniem jest właśnie taki ogród jak Twój - barwny i pachnący od wczesnej wiosny do póżnej jesieni.
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 03 Gru 2012 22:24 #96829

  • Elżbieta
  • Elżbieta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1126
  • Otrzymane dziękuję: 580
Dorotko , spytam o tą lilię z ostatniego zdjęcia , bo jest bardzo podobna do mojej NN. Czy ona na początku kwitnienia ma barwę jasno-żółtą , a w miarę upływu czasu robi sie kremowa?
Cudowna ta ciemna na 2 zdjęciu :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 03 Gru 2012 23:15 #96880

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Oj zapachniało liliami a przecież trzeba na nie tak samo długo czekać jak na kwitnienie róż .U mnie chyba zbyt dobra ziemia ,bo ani gliny, ani piasku nie uświadczysz chyba ,że sama nasypię
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.554 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum