Jola, u nas za oknem biało, po kolorach nawet jesiennych już ani śladu. A zapachów mi baaaardzo brakuje
Małgosiu witaj w Oazie
Azalie i inne kwasoluby rosną u mnie bez problemów, bo maja kwaśne podłoże. Wiekszy problem mam z uprawą np powojników, dla których muszę przygotowywać stanowisko. Ale nie poddaję się
Zapraszam kiedy tylko masz ochotę
Justyna, tez trudno mi w to uwierzyć. Tym bardziej, że rok później nie ma już gdzie szpilki wcisnąć
Chyba mam tendencję do gęstego sadzenia
Przerażona jestem tym co czeka mnie wiosną.
Lilie sadzę wszędzie
Co do wspomnianej na PW róży u mnie była w pieknym kolorze. rzeczywiście z 'wiekiem' kwiat jaśnieje, ale jest bardzo ładny i trwały.
kilka fotek Sangergausen Jubilaumsrose
Lipiec
wrzesień
Ładna, niewysoka jest też Sweet Dream. mam ja dopiero od jesieni i na razie nie mam z nia doświadczenia. Ale na zdjęciach wygląda zachęcająco.
zobacz tutaj
Marta u mnie jak wiesz kamienie wszędzie stanowią odgrodzenie rabat i nigdzie nie mam ich połączonych zaprawą. Niestety obserwuje z niepokojem, że niektóre murki zaczynają mi się sypać
Chyba będę miała wiosna dodatkowa robotę.
Jakoś nie mogę się przemóc z łączeniem kamieni zaprawą
Szwagierka juz się szykuje
Małgosiu, co do ręki do lilii to niestety mam watpliwości. Poprzednia zima znacznie przetrzebiła moją kolekcję. Niby wiosna zakupiłam sporo odmian, ale wyjechałam akurat w okresie kwitnienia a poza tym lipiec był deszczowy więc zdjęć niewiele.
Zobaczę ile lilii przetrwa obecną zimę. Niesety moja gleba nie jest zbyt sprzyjająca rozwojowi tych roślin. każde stanowisko muszę dodatkowo rozluźniać piaskiem.
Elu, dokładnie
Zakwita jasno żółtymi kwiatami, z czasem blednie do białego.
Musze odszukać moje notatki z nazwami lilii, wydaje mi się, że nie były pomylone, ale gdzieś zapodziałam kartkę z zamówieniem.
Jadziu, niecierpliwie co roku czekam na lilie między innymi z powodu ich oszałamiającego zapachu. Masz szczęście z tą ziemią. Wiekszość musi czynic różne "wygibasy" z uzdatnianiem stanowiska pod rosliny
Dorka, w kwiaciarniach może jakieś są
. Ja sobie wczoraj kupiłam bukiet róż
Piękny, słoneczny ale mroźny dzień u nas. Mam nadzieje, że w sobotę mróz troszkę odpuści, bo mam jeszcze kilka(naście) róz do zakopcowania
dobrze, że choć trochę śniegu leży.
To na rozgrzewkę zostawię żółteczka