Forum Ogrodnicze Oaza

Jadziu-takie robótki wprowadzają nastrój świąteczny a choince dodają jej uroku.Do dzisiaj pamiętam choinki mojego dzieciństwa,gdzie oprócz ręcznych ozdób wisiały różne słodycze a najbardziej w pamięci utkwiły mi wiszące kolorowe marcepanopodobne figurki.Choinka wtedy była ośrodkiem naszych westchnień i łakomych spojrzeń.

Romciu w domu mieliśmy choinkę ozdobioną orzechami ,cukierkami ,piernikami, a do tego łańcuch robiony z kolorowego papieru, mnóstwo waty i lamety .Kulek było tylko parę, a na choince płonęły świeczki .Kurcze trzeba było uważać ,ale to był nastrój
Ewo Cierpliwości mam dosyć, tylko ręce czasem odmawiają posłuszeństwa .Latem też nic nie robię bo po prostu czasu brak a wieczorem na forum zaglądam to nie myślę o robótkach
To moja nowa serwetka ,ale mniejsza od poprzedniej .Jednak widzę,ze muszę mieć lepsze nici niż kordonek ,bo on troche za gruby jest .Ta jest szaro biała



a to moja pomocnica i wierna towarzyszka




Dzisiaj wreszcie i ja piekłam pierniczki Markitkowo- Margarytkowe i na prawdę są pyszne .Zrobiłam tylko z 1/2 kg mąki ,bo nie wiedziałam jakie wyjdą .Dałam parę skosztować wnukom i dobrze ,że są zamelinowane u mnie ,bo do świat by ich już nie było Nawet piesa się do nich śliniła

Robótki są śliczne ale trzeba naprawdę dobrać nici ..odpowiednią grubość..
pierniczki smakowicie wyglądają ślinka leci..Ja życzę Ci samych sukcesów w życiu osobistym jak i w ogrodzie.. niech wszystko ładnie rośnie i kwitnie na pociechę serca ..wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku 2014...

Szczęśliwego Nowego Roku Jadziu. Dziś w czasie spaceru po ogrodzie zauważyłam że Hansestadt Rostock ma świeże pączki , bo to że Flamenko ma cały czas kwiaty to się już przyzwyczaiłam

Jadziu,jak tam w 2014?robótki bardzo ładne,w młodości lubiłam wyszywać a teraz cierpliwość gdzieś przepadła.......pierniczki tez artystyczne wyszły,utalentowana kobieta

Ewciu Witaj noworocznie Cały czas siedzę przy czółenku nawet nie chce mi się za bardzo wchodzić na Forum .Trzeba wykorzystać zimę na prace domowe Zrobiłam następną serwetkę teraz robię następną a rękawy ze swetra czekają na swoja kolejkę Za bardzo mnie wciągnęły te frywolitki
Iwciu Ciebie też witam noworocznie, chociaż to już blisko połowa stycznia U mnie tylko Claire Marshall ma pąki gotowe do otwarcia .Reszta róż można powiedzieć ,że śpi i niech tak pozostanie
Alinko w tych robótkach to nici mają wielki wpływ na robótkę, bo na szydełku można każdymi nićmi robić .Nie tak grubość jak skręt nici .Tobie również wszystkie naj ,naj w Nowym Roku

Jadziu co ty tak cicho masz. Że ja nic nie piszę to wiadomo - brak czasu jak jest Internet, a tam gdzie go nie mam to tez brak czasu

Miej się na baczności bo zbieram siły i mam zamiar porwać cię do Basi w przyszłą środę. Już się tak za wami stęskniłam

Przesyłam ci walentynkową różę - moją ukochaną nieznajomą

Chyba mam taką samą Moja to ukorzeniony patyk różany



Obstawiam wstępnie, że to 'Valencia' Kordesa

Ja z kolei stawiam na Rose Versilia. Zdjęcie powyżej jest zrobione przy zachodzie słońca. Ta róża jest bardzo delikatnie pastelowa, a w pąku prawie zielona. Bardzo długo trzyma się na krzaku. Zdjęcie z 21.07

28.07



Mam nadzieję, że Jadzia nas stąd nie wyrzuci zaraz

Witam serdecznie po krótkiej nieobecności .Gdyby nie Wasze wpisy nie pojawiłabym się ,bo ręce wciąż mam zajęte.Niestety co do róży to się nie wypowiem ,bo żaden ze mnie expert .Obie różyczki śliczne nie ma dwóch zdań .Iwcia za Walentynkową różyczkę dziękuję Nie ma sprawy jeśli tylko Baśka nie będzie miała nic przeciwko
Siberko Twoje parapety na pewno już pękają w szwach od siewek .U mnie już zakwitły 2 Ranniki,a przebiśniegi stoją w blokach startowych .Po za tym powychodziły krokusy ,hiacynty ,tulipany, narcyzy no i oczywiście róże powoli pączkują co mnie wcale nie cieszy No chyba ,żeby wiosna na prawdę przyszła o wiele szybciej

Takimi pierdołkami teraz sie zajmuję dla zabicia zimowego czasu i powiem ,ze coraz bardziej mnie to wciąga .Teraz jestem przy koszulkach na jajeczka,a w głowie już świta następna serwetka albo koszyczek to zależy od natchnienia

Wow Jadziu jaka piękna koronkowa biżuteria Basia już zarezerwowała dla nas środę

Iwcia jeśli tak to dobrze i bardzo się cieszę .No widzisz moje ręce mają bez przerwy zajęcie Trudno jest sie oderwać jak robota fajnie idzie

jagoda5214 wrote:
Niestety nie Totalny marazm w tym roku... Jakoś próbuję nadrabiać zamówieniami, a potem mam doła, że znów zamówiłam


Twoje zajęcie szlachetne, wyroby cudne. Możesz być z siebie dumna

Jagódko,
Ranniki jak słoneczka żółte - sam optymizm.
Twoje prace cudne - serweta marzenie! Ależ masz cierpliwość.

Danielo ostatnio trochę zaniedbuję Forum ,ale trzeba wykorzystać czas na zrobienie paru rzeczy zanim porządnie ruszy się do prac ogrodowych .Wtedy już nie będzie tyle czasu na takie robótki .Teraz robię ubranka na jajka .Plany mam duze tylko nie wiem jak będzie z realizacją
Siberko powiem nieskromnie ,ze jestem dumna, chociaż nie ze wszystkich moich prac .To np miał być koszyczek, a wyszła serwetka .Jak tylko uporam się z pracami będę odwiedzać i Wasze wątki


Trochę ogrodowych nowości .Zakwitły 2 ranniki i 2 krokusy .Coraz więcej moich ciemierników pokazuje swoje piękne kwiaty

Wiosna idzie Jadzia się budzi u mnie nic nie kwitnie oprócz ciemierników

Adrianie to nie ja się obudziłam ,tylko mój ogródek .Po wczorajszym deszczu rośliny zaczęły dosłownie szaleć .Na różach pojawiło się mnóstwo wielgachnych pączków , a nawet po odkopaniu kopczyka zauważyłam młode listki Coraz więcej krokusów miało już dzisiaj kwiaty na wpół otwarte .Jak tak dalej pójdzie i będzie ciepełko to róże w lutym będą mieć już listki dzisiaj przycięłam hortensje i przywiązałam róże do siatki i docięłam powojniki .

Jadziu, u mnie również kwitną krokusy a róże puszczają liście. Oby nie było dużych mrozów.