Forum Ogrodnicze Oaza

Przed chwilą z przymulenia upałowego wyrwał mnie dzwonek kuriera. Przyjechały ostnice Jana... szybko jechały i skwar im nie zaszkodził



Aga, chyba wszyscy czekamy na koniec upałów , boję się myśleć co zastanę w sobotę w ogrodzie . Wygląda na to, że w tym roku nie zima a lato nas zaskoczyło

Anulka chatka ma ok.60m2 parteru plus poddasze plus taras 20m2. Właśnie o dziełżany się boję najbardziej, bo to nowe nasadzenia.Ten wyjazd działkowy będzie urozmaicony , mamy w planach wypad nad morze, liczę na to, że wraz z końcem upałów ubędzie wczasowiczów .

Kasiu jakie fajne sadzonki a miał jakieś inne trawy w sprzedaży ten szybki sprzedawca

Zauważyłam wczoraj przy podlewaniu, że róże dają sobie radę bez problemów, za to krzewy i powojniki nie najlepiej. Obok całkiem ładnie wyglądającej róży podsycha tawułka i berberys, mus je wymienić na jakieś trawy z sawanny

Kasieńko
Piękne zakupy i .... porządna firma kurierska, to wraca wiarę w ludzkość ....
O dzielżany nie musisz się martwić; obserwując wcześniej moje świeżutkie nasadzenia i panujące obecnie upały, śmiem twierdzić, że są silne, dzielnie zniosły największe temperatury i wysuszające wiatry.
Wszystko będzie dobrze, głowa do góry...
Domek jak marzenie .... ( moje mieszkanie ma 42 m2 ) ale przede wszystkim jest taki .... zaczarowany ... jak z bajki ...
ściskam Cie mocno i życzę bardzo udanego w y p o c z y n k u !!!

Maju, to kurier był szybki, a sprzedawca solidny, bo prosiłam o wysyłkę w poniedziałek i miałam. Trochę słabo przed wysypywaniem ziemi zabezpieczone były poszczególne doniczki, ale reszta bez zarzutu. To ta szkółka. O... widzę, że stipa Jana podrożała . W trawach specjalizuje się szkółka pana Smala trawki.pl, kiedyś tam kupowałam. Teraz wolę stacjonarnie, ale nie wszystko jest.

Anulko, przyjazd trawek, to takie urozmaicenie w tym marazmie, który mnie ogarnął. Dzięki za słowa pocieszenia .

Kasiu śliczne Dzięki temu upewniłam się ,że i ja tam kupię .Ciekawe ,jak przezimują

Kasiu, i ja zauważyłam wyższą cenę i napis -większa doniczka przy ostnicy Jana, śmieję się czy sadzonki starsze czyli większe? Jednak kupię u nich pozostałe ostnice- wybór ciekawy, a jedna z nich-Stipa calamagrostis , czyli ostnica trzinnikowata zmarzła mi podczas mocnej zimy a była piękna, spróbuję je mieć u siebie.

Beatko, popyt rozkręciłyśmy , a podaży brak... wydaje mi się, że trochę przesadzili i tak nie były tanie. Ale fakt, wybór stipek spory, jak nigdzie. Dzięki za namiar .

Ewcia, czekasz do wiosny? Właśnie, teraz muszę dobre miejsce im znaleźć, żeby przezimowały i się rozszalały .

Kasiu, nie chcę krakać, ale nie wiem, czy nie dostałaś ostnicy włosowatej.
Ja dla mnie ma za grube źdźbła jak na Jana.
Mam nadzieję, ze się mylę.
Hortensje masz super.
Moje wyglądają okropnie.

Gosiu, całkiem możliwe..., mogę tylko na podstawie zdjęć w necie wnioskować, a tych nie ma za wiele, jeśli chodzi o sadzonki, przeważnie są dorosłe rośliny.
Beatko, Twoje ostnice Jana, które od nich dostałaś, też tak wyglądają?

Gosiu, hortensje, które są na wcześniejszych fotkach wyglądały tak przed 3 sierpnia.

Tego dnia wyjechałam z działki i zaczęły się mega upały. Od soboty czyli prawie po dwóch tygodniach jestem z powrotem. Bałam się co zastanę... ogród nie był w tym czasie podlewany. Hortensja Wim's Red ma niestety przyschnięte z wierzchu kwiatostany, ale to również za sprawą słonecznego stanowiska. Little Lime miały tylko suche dolne liście, a przytarasowe Polar Bear i Magical Candle ze wschodnią ekspozycją wyglądają jakby suszy nie było .
Tu wciąż nie pada... Strat, po tym upale nie mam, mój pseudo trawnik uschnięty... odrośnie, ale i tak by usechł jakbym była, bo go nie podlewam. Trawa posiana w czerwcu miedzy kamieniami zieloniutka, dziełżany posadzone w lipcu w porządku, o nie się bałam. Dżdżownice, zabezpieczone mokrym kartonem i ręcznikiem, z zapasam jedzenia, zresztą tak zawsze je zostawiam na dłużej... przetrwały bez szwanku. Uff... odetchnęłam po przyjeździe.
Teraz od pięciu dni latam z wężem... takie to lato. A jutro wyskakuję na dwa dni nad morze .

Kasiu,
pytałam o te z nową ceną, odpisali ,ze wysłali nam ostnice Jana w większych doniczkach po starej cenie , bo mniejsze sadzonki się im skończyły.
Udanego wypoczynku nad morzem, może będziesz mieć niedaleko Dobrzycę?

Myślisz, że ostnice Jana nam wysłali, bo Gosia ma wątpliwości? Jakby co, to i tak planowałam wiosną kupić włosowatą .
Beatko , z działki mam najbliżej do Trójmiasta i na Mierzeję Wiślaną i tam jeżdżę najczęściej . Tym razem mały wypad do Sopotu.

Kasiu, ja też sie nie zrażam, kupuję Stipę calamagrostis = Achnatherum calamagrostis. (ostnica trzcinnikowata. = chropatka trzcinnikowata), ostnicę bródkową oraz ostnicę włosowatą u nich.Pewnie wiosną by było pewniej z przyjęciem,
a.. muszę Cię zachęcic do sadzenia nawet teraz astrów-marcinkówgatunku-amerykańskie, bo belgijskie marzną posadzone jesienią, już sie przekonałam, choc mam jedną odmianę , której zima nie ruszyła.
Uwielbiam Trójmiasto.

Beatko, z pozostałymi stipami czekam do wiosny. Przyjrzę się tym astrom amerykańskim, dzięki .

Głowaczek dla Gosi... na fotce są, posadzone wiosną, trzy głowaczki



a tu z bliska jeden

Faktycznie olbrzym
Może dam radę go wsadzić?
Porównasz sama moje ostnice i swoje, będziesz wiedziała co masz
Masz świetnie dobrane rośliny, jeśli wytrzymały te upały bez Twojej pomocy.
U mnie 2 , 3 dni bez podlewania i więdły

Głowaczk fajna roślina ,szkoda ,że ja muszę zerkać tylko na mniejsze okazy .Ale za to mam na oku kilka floksów .Już pomału szykuję miejsca .Na razie mam trzy ,ale kilka roślin opuszcza mój ogród więc miejsca się znajdą .Floksy ruskie ,to wielkie nie rosną

Ewo, ale chyba głowaczek nie jest za szeroki.
Raczej za wysoki

Ciekawy ten głowaczek i do tego podobno dobrze rośnie na słabych glebach trzeba będzie się za nim porozglądać

Na mojej słabej glebie rośnie dość słabo i nie jest wysoki . Może nawet powinnam zmienić mu miejscówkę