TEMAT: Ogród Kasi

Ogród Kasi 14 Paź 2015 17:23 #407805

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Jeżeli masz jakieś nie zmarznięte pędy ,to spokojnie możesz je wsadzić do wody .Musisz tylko pamiętać aby miały ciepło ,a jak już puszczą korzonki to i jasno .Tylko ja się zastanawiam czy Ci się to opłaca ,Bo wiosną potniesz jeden pęd na kawałki i zasypiesz ziemią .Każdy fragmencik puści korzonki naturalną wiosenną siłą :teach:
Za tę wiadomość podziękował(a): katja


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Kasi 16 Paź 2015 23:49 #408181

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu, ja kiedyś sadzonkę rozchodnika zrobiłam tak, że wiosną urwany przypadkiem pęd po prostu wsadziłam do ziemi obok kępy macierzystej, bez ukorzeniaczy i innych pieszczot :P - ukorzenił się i juz kolejnej wiosny sam był młodą kępką kilkupędową. Jeśli na działce były już przymrozki..a zapewne tak, to raczej za późno na rozmnażanie. Poczekałabym z tym do wiosny a na pewno sie uda.
Rozchodniki też bardzo szybko przyrastają.. więc może się wiosną okazać, że z podziału kępy będziesz mieć kolejne dwie od razu ;)

Ten weekend na działce będziesz spędzać?

Ogród Kasi 17 Paź 2015 09:10 #408209

  • madzia
  • madzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 897
  • Otrzymane dziękuję: 1798
Witaj Kasiu :bye:
Widzę że Twój ogród doskonale zniósł w tym roku wszechobecną suszę.
Pewno to dobroczynny wpływ pobliskiego jeziora.
Mnie zostało kilkanaście kęp rozchodnika po likwidowanej rabacie " pod dębem" i po przeczytaniu Waszych postów chyba dostanie szansę i nie wyląduje w kompostowniku.
Pozdrawiam
Magda
Ostatnio zmieniany: 17 Paź 2015 09:11 przez madzia.

Ogród Kasi 18 Paź 2015 11:20 #408483

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Kasieńko :)

Dołączyłaś do grona miłośników rozchodników, hura! Nieocenione roślinki w ogrodzie, do którego zagląda się w pewnych odstępach czasu ;-) Dopiero w Twoim wątku doczytałam o niezwykle prostym sposobie podziału ( dziewczyny, dzięki :) ), do tej pory po prostu załatwiałam łopatą kwestię rozmnożenia .... tą nową dla mnie metodę wypróbuję późną wiosną.
Kaśku, przydreptałam po poradę :oops: - jak zabezpieczasz miłkę i rozplenicę na zimę ?
Żurawki :hearts:
pozdrawiam cieplutko ...

p.s. Adam zachwycił się drewnianą werandą Twojego domku i zapowiedział jakieś rewolucje. W bliżej nieokreślonej przyszłości, rzecz jasna :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Ogród Kasi 18 Paź 2015 17:30 #408596

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Ewa, masz rację, wstrzymam się do wiosny :kiss3:

Monika, dobrze, że nie podobają nam się tylko kapryśne rośliny ;). Tak, jestem od wczoraj na działce :) , w kominku napalone, całą noc padało i dzisiaj dobrze się sadziło cebule... Deszczu nie było przez ostatnie dwa tygodnie, poznałam po ilości deszczówki w beczce i wczoraj ziemia była, jak skała.
Monika, jeszcze z innej beczki... ja rozumiem, że wewnętrzny imperatyw kazał Ci zamknąć wątek, ale gdzie ja teraz będę oglądać zdjęcia Cygusia :sad2: :cry3: :sad2:? A i poczytać rano nie będzie co :( .

Cześć Madzia, dawno Cię nie widziałam, fajnie, że się odzywasz :kiss3: . Pokażesz swój ogród?
Przyjrzyj się jeszcze raz swoim rozchodnikom i daruj im życie. Masz trawy? To dla nich świetne towarzystwo.

Anulko, dopiero w zeszłym roku dostrzegłam ich urodę i to jak pięknie komponują się z trawami :). Rozchodniki okazałe mają same zalety :hearts: .
Co do zimowego zabezpieczania, to używam stroisza świerkowego albo liści brzozowych. Moim zdaniem młode trawki najlepiej związać i obłożyć świerczyną.
Cieszę się, że Adamowi spodobała się weranda :), czyżby go zaispirowała :wink2: , pozdrawiam :bye: .

Dzień gaśnie w szarej mgle... la la la :bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Ogród Kasi 18 Paź 2015 19:55 #408675

  • madzia
  • madzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 897
  • Otrzymane dziękuję: 1798
Kasiu w kominku pewno napalone... dzień mija powoli. Lubię takie spokojne dni.
Rozchodnikom daruje życie bo nie lubię roślinek wyrzucać :(
Traw mam trochę w ogrodzie... rozplenice, kostrzewy i ostnice( siałam wiosną tak jak Ty).
Pozdrawiam
Magda
Za tę wiadomość podziękował(a): katja

Ogród Kasi 18 Paź 2015 21:01 #408720

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Widzę, że tak jak ja lubisz takie jesienne wieczory przy kominku,
Ja bardzo potrzebuję takiego wyciszenia, przystopowania.
Jeszcze nie jest to tak jakbym chciała, bo mimo wszystko prace ogrodowe nadal są, ale już nie takie szalone
I bardzo cieszę się, że u mnie w zeszłym tygodniu prawie non stop padało.
Nareszcie.

Ogród Kasi 18 Paź 2015 21:43 #408751

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Madziu, powoli, ale pracowicie ;). Posadziłam sto cebul, jeszcze tylko sto i koniec... potem tylko grabienie liści :ouch: .
O widzisz, rozchodniki okazałe i rozplenice to super połączenie :bad-idea:.

Gosiu, o to to, koniec z szalonymi robotami ogrodowymi... jeszcze tylko trochę cebul mi zostało :) . Mam tu spokój, ciszę, mgłę... lubię mglę w ogrodzie. Ogród wygląda jesiennie, brzozy żółte... Szkoda tylko, że kilka mroźnych nocy zwarzyło liście winorośli, winobluszcz nie zdążył się przebarwić, kwiaty hortensji zbeżowiały...
Tu pada od nocy, a w zeszłym tygodniu nic a nic :unsure: .
:bye: :bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Ogród Kasi 19 Paź 2015 10:49 #408844

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Też bym już chciała stwierdzić koniec prac ogrodowych na ten sezon ale przede mną jeszcze długa droga która pewnie i wiosna się nie zakończy ;) . Zbyt dużo planów w stosunku do możliwości ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

Ogród Kasi 19 Paź 2015 16:54 #408932

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Wiesiu, zaciekawiłaś mnie..., ale w zimie odpoczniesz? Nie myślę o pracy koncepcyjnej, bo ta to się nigdy nie kończy :)
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi

Ogród Kasi 25 Paź 2015 19:05 #410284

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Szkoda było opuszczać ogród, bo wszystko przykryły brzozowe liście i zrobiło się urokliwie :). O grabieniu pomyślę za dwa tygodnie, jak tam wrócę...

Pierwsze fotki jeszcze bez nadmiaru liści

DSCF4475.jpg


DSCF4483.jpg


DSCF4495.jpg


Piątkowy poranek przywitał mnie takimi widokami

DSCF4518.jpg


DSCF4519.jpg


DSCF4523.jpg


DSCF4532.jpg


DSCF4553.jpg


DSCF4561.jpg


Udanego wieczoru
:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek, Margo2, Gabriel, sierika, Adasiowa

Ogród Kasi 25 Paź 2015 19:09 #410288

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Kasiu, cudowny klimat :hearts:
Uwielbiam ponad wszystko takie widoki, a brzozy, które i u mnie przykrywają trawnik dywanem żółtych listków, są jednym z najpłodniejszych malarzy o tej porze roku... zachwycam się i pozdrawiam! :kiss3:

Ogród Kasi 25 Paź 2015 19:14 #410290

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ależ u Ciebie napadało :woohoo: Pięknie to wygląda .Jakby kto złotem zasypał .Moje liście w większości z dębów ,nie są takie piękne .O orzechowych ,to już mi się pisać nie chce .Zgniłe i obślizgłe ,paskudne :hammer: Miłego wieczoru Kasiu :flower1:
Za tę wiadomość podziękował(a): katja

Ogród Kasi 25 Paź 2015 20:08 #410312

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
I mnie widok brzozowych liści rozczula.. Lubię widok leżących przebarwionych liści na trawniku i rabatach.. a te brzozowe mają w sobie szczególny urok. Jak tu nie kochać tych śmieciuchów :silly:

Nie dziwię sie, że smutno się stamtąd wyjeżdża.. niezwykła enklawę tam masz :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): katja

Ogród Kasi 25 Paź 2015 20:41 #410324

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Nie wyjeżdżałabym stąd.....po co, człowiek wie, że żyje.... :hearts: .Wypatrzyłam rokitnika?
Za tę wiadomość podziękował(a): katja

Ogród Kasi 28 Paź 2015 20:28 #410838

  • Gabriel
  • Gabriel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 3118
Znam to uczucie, gdy trzeba wyjechać z ogrodu...
U Ciebie piękna jesień, te liście :hearts: , kiedy ja się doczekam takich brzóz :think:
Rokitnik obficie zaowocował, a mój nie chciał, za to wypuszczał odrosty w całej okolicy. Na wiosnę zwolni komuś miejsce :P
Za tę wiadomość podziękował(a): katja

Ogród Kasi 29 Paź 2015 09:59 #410898

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
katja wrote:
Wiesiu, zaciekawiłaś mnie..., ale w zimie odpoczniesz? Nie myślę o pracy koncepcyjnej, bo ta to się nigdy nie kończy :)

Tej zimy raczej nie odpocznę, bo będę na Podkarpaciu, by wesprzeć nieco rodziców, a jak się trafi łagodna to nie wiem czy i ogrodowo nie poszaleję ;) . Może nie sadząc, ale mam trochę planów ścieżkowych, wiec jak nazbieram kamieni czekają mnie prace brukarskie :think:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

Ogród Kasi 29 Paź 2015 10:46 #410910

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Aga :), rzeczywiście liście brzóz robią dobrą robotę, jak spadły zrobiło się po prostu ładniej. Mało mam rudości, czerwieni... Za wcześnie mróz załatwił liście winobluszczu, a pomarańczowe liście głogu szybko opadły...

Ewo-Nowinko :), napadało tyle i to przez jedną noc. Pozłociły krajobraz, przynajmniej taki z nich pożytek, bo poza tym też potrafią dać się we znaki.

Monika :), pojadę z dwa tygodnie, to część liści zagrabię na rabaty, a resztę, jak będą suche, przepuszczę przez odkurzacz i wrzucę do siatkowego kompostownika. Wiosną powtórka z rozrywki :ouch: . Z liści brzozowych jest jakiś pożytek, ale to co leci z nich w lecie bardzo wnerwiające jest :jeez: .

Ewa :), taki los, póki co muszę krążyć. Tak, to rokitnik.

Gabrielu :), te moje brzozy to samosiejki zastane na działce..., mogłyby rosnąć wolniej ;) . Znam ten rokitnikowy problem odrostowy, tyle, że u mnie odrosty pojawiają się coraz rzadziej i w tzw. części "gospodarczej"... Z owocowaniem też szału nie ma. Mam trzy żeńskie i jeden męski. Męski to taki drapakowaty kolczasty potwór, ale być musi, nawet, jak jeden żeński zostawię :jeez: .

Miłego dnia, słońce zaczyna się przebijać :bye:


DSCF4539.jpg



.
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Ostatnio zmieniany: 29 Paź 2015 10:49 przez katja.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, sierika, wxxx-a, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.726 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum