Forum Ogrodnicze Oaza

Moniko, dziękuję . Tę fotkę robiłam z takiego miejsca, z którego niestety nikt nie ogląda działki i domu , na plecach czułam kolce róż, za nimi jeszcze tylko rząd świerków serbskich i ogrodzenie. Jeżówki robią tu za gwiazdy, są bardzo fotogeniczne. I to jedne z nielicznych letnich bylin, które mimo tak trudnego lata /susza/, nie zawiodły .
A jezioro nazywa się Narie . Mnie też nie ciągnie do wody

Udanego weekendu

Po trzech tygodniach "działkowania" jestem w domu. Jeden pozytyw , to ten, że internet chodzi szybko i mogę nie tylko czytać, ale i pooglądać Wasze wątki. Fajny był ostatni tydzień z powodu przyjemnych temperatur, ale również za sprawą sympatycznej wizyty Ewy /ewamaj/ z M., tylko stanowczo za krótkiej.
Trochę fotek. Najpierw zagadka.
Co to jest?


Little Lime-bardzo ja lubię







Jak hortensje, to jeszcze jedna

Polar Bear





Rudbekia triloba, zwilec Andrea Atkinson



Ta sama triloba i powojnik Praecox



Dobranoc

Kasiu, czyżby to była malwa?
hortensje śliczne

Brawo Marta



na czubku kwiatki się jej "zlepiły"

Pozdrawiam sennie

Ha, za późno zajrzałam, a też obstawiałam malwę
O Polarnym Misiu myślę co jakiś czas, te grube kitki mi się przypominają
Zaczął się remont elewacji, całkiem mnie to chyba dobije

A ja chciałam pochwalić winogrono,że tak ładnie zakwitło . Nadszedł czas hortensji , w tym roku są wyjątkowo piękne.

Ewa, powinnaś się cieszyć, że się zaczął, bo jak się zaczął, to się kiedyś skończy . Ciesz się, a nie dołuj .
W sobotę wybieram się do szkółki Szmitów, mogę Ci kupić Misia

Ina, ta winorośl riparia tak się rozrosła, że przytrzymuje malwy w pionie Tak, czas hortensji

młodziutka Kyushu


i rozchodników...
tegoroczne:



Jeszcze pokażę, co mi wybujało...

róża Helena Semiplena-to długie po środku i na pierwszym planie bez Eva z dwoma pędami do nieba



Dobranoc

Dziękuję, ale o Misiu pomyślę raczej na wiosnę Na razie kombinuję, jak zaoszczędzić na róże

Ewa, prawie zapomniałam o Twoim głównym fijole . Tak krótko byliście, że nawet o Twoich planach różanych nie pogadałyśmy .

Wycieczka do Pęchcina odbyta, a spacer po ogrodzie pokazowym to najprzyjemniejszy punkt programu. Po prostu c u d n i e i werben patagońskich coraz więcej .
Ta roślina mnie zainteresowała, nie była podpisana... może ktoś wie...

takie kulki



a tu z kwiatkiem



I oczywiście zakupy, na tym wózku moje są tylko dwie Limki , jedna Little Lime, proso Heavy Metal i budleja Ile de France, reszta mojej mamy



Bardzo udany dzień, pogoda akuratna

Pozdrawiam wieczorowo

Zakupy bardzo udane. Koniecznie pokaż jak będą wyglądały na rabatach . Budleja jest w moich planach i patagonka też, którą pewnie kupię w poniedziałek . W B. pokazały już się cebule. Jesień przyspiesza.

Dopiero byłam u Szmitów i Little Lime nie widziałam , może dlatego, że floksy rzuciły mi się na oczy i nic już nie zauważałam

Ina, cebulki tulipanów? Muszę swoje kroki skierować do B. To Ty nie masz jeszcze patagonki? Myślałam, że na forum to już wszyscy mają . Budleje, mówią nie dla mnie, za zimno... Ale posadziłam rok temu, przycięłam wiosną, rośnie, kwitnie, co prawda nie jest to to, co Tygrysy lubią najbardziej, muszę ją bardziej dopieścić . Jak zima nie będzie sroga, to za rok będą dwie kwitły .
Marta, niemożliwe, stają koło domku z zielonym dachem, ja co prawda byłam zafiksowana na hortensje i najpierw je obskoczyłam.
Z ciekawostek, to były Phantomy "na pniu", oczywiście nie szczepione na pniu, tylko odpowiednio prowadzone i zaplecione.

Być może te koło domku ominęłam, bo wszystkie inne wręcz obwąchałam pod katem nazwy . Phantoma mam, ona jest tak piękny, że nie musi być wcale na nóżce , a może nawet nie powinien, wtedy ma więcej kwiatostanów

Marta, też mi się podobają hortensje niżej skanalizowane, byle nie za nisko

Też sobie zakupiłam hortensję-Pink Lady Byłam na wycieczce i przywiozłam sobie pamiątkę
Kulki, o które pytasz, kojarzą mi się z niskimi marcinkami. Moje wyglądają nieco podobnie, choć pokrój mają raczej rozlazły, nie kulkowy Dlatego nie jestem pewna w stu procentach.

Ewa, czytałam o Twojej wycieczce na Mazowsze... ale żeby się nie zająknąć jednym słowem... masz palelnią za to .

W dziale identyfikacyjnym dziewczyny napisały, ze to najprawdopodobniej Felicia heterophylla zwana też niebieską stokrotką. Aktualnie wzrok mój przyciągają takie kompaktowe roślinki, bo szukam czegoś na obwódkę, ale na suche miejsce.

Kasia, objechałam i tak pół świata Odwiedziłam tylko część rodziny, bo czasu nie starczyło I tak jestem zadowolona
Właśnie pokrój mi nie pasował do małych astrów, więc to pewnie felicja. Teraz poszukałam-heterophylla to roślina jednoroczna, a byliną jest amelloides