Forum Ogrodnicze Oaza

Paweł,Quercus rubra Atropurpurea jaki duży rośnie ?,bo już zaczyna mi się śnić .

Gosiu - bo ja jestem człowiek renesansu i żadna praca nie jest mi obca

Iwa - to polecam Ci jeszcze czarnolistne brzózki. Jest ich kilka rodzajów i postaram się pstryknąć im fotki

Grażynko - orliki pojawiają się w ogrodzie w coraz to innych miejscach i niedługo będę z nimi walczył tak jak z bratkami Czekam jeszcze na kwitnienie wyjątkowo wysokiej kępy na jednej z rabat oraz na kępkę, która ulokowała się pomiędzy kostkami brukowymi przy tarasie Już miałem ją wyciąć, ale M nie pozwoliła i tak żyje z nami od paru sezonów

Romku - i do tego Blauer Pfiff to chyba pierwsza moja koreanka W zależności od sezonu czasami zdobia ją jeszcze piękne szyszki. Miczurin? Żeby tylko nie skończyło się na jego następcy - Łysence

Geniu - wygląda na to, że Atropurpurea trochę podrośnie i w zimie pójdzie do szczepienia Rośnie dosyć wolno, ale w perspektywie może osiągnąć do 5 metrów.

rispetto wrote: No własnie zajmie kawał spory działki docelowo

rispetto wrote: Poproszę o wpisanie mnie na listę oczekujących

Jolu - perspektywa kilkudziesięciu lat niezbyt mnie rusza Nawet jeśli dożyję to pewnie nie dojrzę czubka drzewa

Agnieszko - załatwione

Kurcze jakie ja mam zaległości kiedy ja to nadrobię ...wiem na emeryturze
Orliki Twoje bardzo mię urzekły ...a i le Ty masz jeszcze miejsca na kulki ...śmiało możesz jechać na kolejne zakupy

A po co te ścieżki takie szerokie?
Przecież wystarczy na dwie stopy

No to widzę, że masz rezerwę na kolejne kulki

No i dlaczego ja tu zajrzałam . Już prawie zapomniałam o Białoboku , a teraz znów będzie mi się śnił po nocach . Piękny

Ta metasekwoja też niezła dama

Doroto (dodad), Ula - już mam plan pomniejszenia ścieżek tylko czasu brak na realizację

Doroto (dorciaj) - no to teraz jest najlepszy czas, żeby sobie o Białoboku przypomnieć Nie ma co się opierać

Metasekwojka rośnie z nami drugi sezon. W poprzednim nieco się przypaliła i ciekaw jestem jak poradzi sobie teraz. Korzonki trochę urosły. Może da radę. Tak w ogóle to ta odmiana jest wielkim drzewem i nie bardzo wiem dlaczego u mnie tak oszczędnie rośnie. Może to kwestia wysokości szczepienia? Tak też sugerują specjaliści, których podpytywałem.

Krejci rewelka
A u mnie ... także ładny ... nie powiem ... wiesz o czym chciałam wspomnieć

Paweł, też zastanawiałem się nad tym z czego wynika ta oszczędność ale jeszcze zakładałem sobie, że to może być kwestia jednak błędnego oznaczenia, ale skoro potwierdza się Goldrush, to zdając się na speców powód tkwi pewnie w wysokości szczepu,
wczoraj widziałem w szkółce tą odmianę, przyrost tegoroczny już mnie zaskoczył, kolor się zgadza i oczywiście chęć na zakup była ogromna, ale zwyciężył rozsądek

pamelka wrote: Wiem

E tam, e tam nie przejmuj się wcale

Jeszcze w temacie Krejci, to wczoraj zauważyłem jakaś próbę silniejszego przyrostu na swoim egzemplarzu po trzech latach może doczekam się jakiegoś pierwszego 'konaru'
u mnie strasznie kaprysi, piękny kolor, niby zdrów jak ryba, a coś rozmachu w przyroście nie może nabrać może w tym roku się pokusi

Sylwek, czy te przyrostowe próby to niewielkie dużo jaśniejsze zieloności?
Jeśli tak to i mój może coś wypuści
No chyba, ze mam ciachnać

Jolu, nie doszukuj się 'dzikusów' od podkładki jak drzemie to w koronie to wszystko ok i tak jak u mnie jest na dobrej drodze by coś w końcu ruszyło tak, jaśniejsza zieleń, bo od tego powinienem zacząć