Forum Ogrodnicze Oaza

Za oknem zima a w domu lato w pełni, co za kontrasty szykuje nam nasza "Przyroda"

Ech, róże pod śniegiem... Ale mam nadzieję, że to jeszcze nie początek zimy. Mniej lub bardziej delikatna zapowiedź...
Już kiedyś otarłam się o Twój ogród, ale jakiś ... młodszy był Seria z jesiennego ogrodu piękna!

Iwa, róże uratowane! A w czasie sezonu kwitnienia ścinasz i zabierasz do domu? Mi jakoś szkoda...
No to u Ciebie lepiej posypało niż u mnie...
A taka ładna jesień była u Ciebie... Sumak i rozchodniki zwłaszcza rzuciły mi się w oczy... A rozchodniki to tak dla efektu kompozycji czy kolekcyjnie? Bo trochę ich jest...

U nas też snieży a wczoraj calutki dzień lało .Masz teraz piękny różany zapach w domu ,ale wiem ,że wolałabyś je podziwiać na krzaczkach. Mam nadzieję ,że zimówki już masz założone ,bo nie wiadomo jaka będzie pogoda w poniedziałek

Romciu znów nowy awatorek wiem, wiem kobieta zmienną jest a co do Przyrody to masz rację, wystarczy spojrzeć przez okno


Witaj Izo, może były akurat prezentowane stare zdjęcia, choć gdy wczoraj przeglądałam zdjęcia z tego roku to sama zauważyłam, że roślinki bardzo bujneły Róże pod śniegiem... niektóre leżą, mam nadzieję, że nie są połamane


Marto w sezonie NIGDY nie wycinam żadnych kwiatów do wazonu - nie lubię martwych kwiatów w wazonie, są smutne Rozchodników mam dużo, bo wsadzam je w różne miejsca jako zadarniacze. Niestety nie wszystkie umiem nazwać, ale chyba w tą zimę się zajmę ich identyfikacją to potem je wszystkie zaprezentuje na Oazie. Wczoraj "spędziłam wieczór" w bazie bylinowej ile znów mam roślinek w kajeciku chciejstw Mówisz, że sumak ci się rzucił w oczy


Wczoraj rano Jadziu Tadzik pojechał zmienić opony, a rano samochód wyglądał tak


A różanki prawie nie widać


Graham Thomas leży pod śniegiem, myślisz, że się złamał Temperatura raptem -1, ale śniegu masa. Gdy to wszystko stopnieje zdam relację ze stanów róż

Iwa, sumak jest niesamowity! Śnieg na niego nawet nie pada! Albo od razu rozpuszcza go swoim ogniem! Jak to zrobiłaś?

Iwono-aż się wierzyć nie chce, że to aktualne fotki.do nas ta biała pani jeszcze nie dotarła, mamy najnormalniejszą jesień.
Jakoś już mi się znudziła patrzeć na tę kobietę z avatarka

Na sumaczku Matro nie ostał się ani jeden listek, wszystkie służą teraz za kołderkę hostom rosnącym pod nim.

I od nas zima sobie poszła Romciu. Dziś był piękny słoneczny i dość ciepły dzień. Teraz za to strasznie wieje aż trochę boję się o dach

W środę przyszły do mnie trzy piękne różyczki, które dostała za udział w konkursie na jesienne róże. Wybrałam Arabię, Cubanę i Apricot Clementine. Piękne, zdrowe krzaczki Posadziłam je w piątek na różankę, mam nadzieję, że spodoba im się to miejsce i uraczą mnie swoimi pięknymi kwiatami

Przez dwa dni posprzątałam także część ogrodu. Niestety nie dałam rady zrobić wszystkiego, ale mam nadzieję, że za tydzień będzie można jeszcze pracować w ogrodzie.

Ojj, strasznie mnie boli głowa to chyba od ciśnienia albo wiatru, chyba pójdę już dziś spać

Ten straszny wiatr pozbawił nas dostępu do Internetu, aż do wieczora. Piękna pogoda pozwoliła mi dziś spędzić czas w ogrodzie - zbierałam orzechy i jabłka, no i oczywiście porobiłam masę zdjęć


Sumak już bez liści

Różanka w dobrej kondycji

Biała nn-ka wygląda jakby nigdy nie było śniegu

Azalia japońska ma teraz piękny kolorek. Jak przeczytałam u Dali dostanie w tym roku ubranko z agrowłókniny

Magnolia gwiaździsta - widzicie ile ma pąków kwiatowych

Susana też ma pąki

Trawiasta też nie ucierpiała

Hortensje,też są piękne

Iwonko, październikowa zima była u nas podobna. Część ogrodowych hortensji została u mnie jednak zmrożona.
Twoje róże jak na tę porę prezentują się wyśmienicie.

Iwonko, u Ciebie jeszcze pięknie w ogrodzie, a hortensje wyglądają bardzo okazale! Moje już mają smętne i zwarzone listki; mówię oczywiście o ogrodowych
Ja swoich azalek nie okrywam, ani nawet nie kopczykuję, ale u mnie klimat jest stosunkowo łagodny jest, a roślinki posadzone w zacisznym miejscu...No i mam nadzieję na przyjemną, niezbyt mroźną zimę

Skoro już tyle śniegu było to chyba czas na wiosnę? Zadziwia mnie stan Twoich hortensji, które wyglądają świetnie jak na ta porę roku.

Mnie polecano okrywanie azalii japońskich gałązkami świerka. Agrowłókninę wykorzystam tylko chwilowo, kiedy zapowiedzą 30-to stopniowe mrozy.

Jak Twoje magnolie znoszą zimy?

Moja gwiaździsta też ma mnóstwo pączków, w tamtym roku jesienią też miała... Oby ta zima była normalna...
Ale u Ciebie rośliny dzielnie zniosły ten atak zimy! Jakby w ogóle nic się nie stało! U nas jednak mróz musiał być większy... Moje trawy już suche...nieżywe....

Iwo ,ale masz ładny ogród!
Lubię jak w ogrodzie jest trochę kwiatów i iglaków.

POZDRAWIAM KASIA

Widziałam Romku wasz ogród i w śnieżnym ubranku i obecnie. Patrzę i podziwiam. Uwielbiam wasz ogród, chciałabym, żeby mój kiedyś tak wyglądał.

Dalu ja moich azali japońskich do tej pory też nie okrywałam, lecz tej wiosny wyglądały bardzo smętnie i całe lato dochodziły do siebie, chcę im więc tego oszczędzić. Mam tylko dwie japonki -
Schneeperle


A jesienią ubr wyglądała tak

oraz prawdopodobnie Rokoko


A wyglądała już lepiej


Nuu Pawełku mnie one też wprawiły w zdumienie, po drugiej stronie ulicy u sąsiadki są zwarzone przez mróz. Może to dlatego, że u mnie w słoneczku rośnie, a tam ma cień, a więc i zimniej.

Siberko ja co roku gałązkami okrywam rh, ale azali nie okrywałam, myślałam, że nie trzeba, a jednak trzeba Co do magnolii to Susana jest u mnie od 2009r - pierwsze dwie zimy ją okrywałam ale ostatnią już nie

zakwitła przepięknie i ślicznie się rozrosła



A Gwiaździsta jest u mnie dopiero od roku, czyli ma za sobą pierwszą zimę - była okryta, ale w tym roku dość mocno się rozrosła, więc nie wiem czy ją okrywać, czy nie. Boję się żeby nie postrącać jej pąków kwiatowych




A u mnie Marto trawy dopiero zaczęły kwitnąć

Dziękuję Kasiu i zapraszam do częstych odwiedzin

Wydaje mi się, że to nie zima zaszkodziła 'Schneeperle'. Zobacz, już jesienią opadały jej żółte dolne listki.
Ja azalie japońskie mam od tygodnia, więc też i zero własnych doświadczeń, więc mogę się mylić, ale ona chyba nie powinna w ten sposób tracić liści?

'Susan', z racji swej odporności, jest oczywiście pierwsza na liście magnoliowej. I pewnie ostatnia

Iwonka bardzo ciekawe fotki porównawcze
Mam podobny dylemat z magnoliami gwieździstymi
Zawiązały sporo pąków i nie chciałabym ich strącić otuliną
Mam nadzieję, że zima będzie łagodna