Forum Ogrodnicze Oaza

Cześć Iwonko . Długo się zastanawiałem i wreszcie jestem .

Dalu bardzo dziękuję - też to trochę trwało, to moje opracowanie, ale szału nie ma

Polecam Adrianie the Fairy - pięknie i długo kwitnie, najmniej z pozostałej trójki miała problemów z listkami, prawie w ogóle. Najgorzej z plamistością to u Lovely Fairy i Yollow Fairy. Przeczytałam na tamtym forum, że zwłaszcza Lovely u wszystkich tak ma. Posadziłam pod nią jesienią krzaczki złotego oregano - może będzie lepiej, a u Yellow jeszcze nic nie wymyśliłam, ale na pewno coś wymyślę

No nareszcie Andrzeju, miło mi cię witać w moim wątku. Mam nadzieję, że szybciutko otworzysz własny wątek i będziemy tu mogli podziwiać twój przepiękny ogród i twoje zdjęcia flory i fauny

Iwonko gdybym jeszcze nie była zarażona bakcylem różanym , zapewne stało by się to teraz - świetna jest Twoja encyklopedia

Jutro znów zobaczysz Twojego maluszka .Przez tydzień na pewno znów podrósł. Ciekawe czy też będzie u Was śnieżnie

Dzięki Małgosiu

Jadziu śnieg leży - mokry i ciężki, a napadało go sporo w czwartek. A Guinness rośnie jak na drożdżach

Pozycje do spania ma prześmieszna

Znowu jutro będę tęsknić

Iwcia tydzień szybko zleci, a tak przynajmniej obserwujesz jak Twój pupil przybiera na wadze i rośnie zdrowo .No śnieg powoli topnieje ale podobno początek marca z mrozami -10 to mi sie nie podoba

Hahahahaha, jak widzę to wszystkie maluchy lubię wylegiwać się kołami do góry.
Iwono-doskonale wiem co czujesz zostawiając na cały tydzień malucha.Przez te moje leśne burki,prawie nigdy nie wybieram się na dłużej niż to konieczne a mój Skrzat zaczął sam bywać na rodzinnych i przyjacielskich imprezach.Bo przecież biedaki nie mogą zostać same

Jakie długie łapska dostaje Guinness

W takim razie będę musiał rozejrzeć się za tą różą wiosną. Pozycje śpiącego psa doskonale mi znane mój jak był mały też robił takie wygibasy

moja sunia, mimo że dorosła, dalej śpi w mega dziwnych pozycjach. Psiki są jednak kochane, nie ma co

Jadziu gdzie ty to wyczytałaś - 10 w marcu, nie chcę

Romciu - długie nogi, a jakie duże, jak się patrzy na ślady jakie zostawia to ma się wrażenie, że to dorosły pies tedy stąpał. A ten twój Skrzat to chce chodzić sam? Mój to dziwoląg beze mnie nie pójdzie

Koniecznie Adrianie, ja ją chyba mam od Przytoka, ale głowy sobie nie dam uciąć. Basi by trzeba spytać Twój słodki piesio to York?

Witaj Piotrze, ale fajnie, że jesteś. Mam nadzieję, że spotkamy się w Sulejówku - ba ja się wybieram z Gorztką

Dopiero niedawno i to dzięki Andrzejowi - amadynowi zauważyłam, że mamy tu na Oazie fajne wątki o naszych pupilach. Postanowiłam więc w najbliższym czasie założyć specjalny wątek dla Guinnessa, bo inaczej będę musiała zmienić nazwę tego wątku

Za oknem znowu sypie śnieg, w Nowym Lesie również - wiem bo dzwoniłam do Tadka. A u was jak tam? Czy my się doczekamy tej wiosny. Nawet sobie humoru nie mogę poprawić bo tutaj nie mam żadnych zdjęć z ogrodu

Pięknie się psia dzidzia prezentuje Niech zostanie w tym wątku

Dlatego właśnie Izo, że tak "pięknie się prezentuje" chcę mu założyć jego własny wątek

Żeby trochę ocieplić dzisiejszy dzień (zimny i mokry) przygotowałam wczoraj dla was pokaz żółtych (czytaj słonecznych) kwiatów z mojego ogrodu

Całkiem słonecznie zrobiło się w Twoim wątku aż miło popatrzeć.Iwono- u nas jest troszkę inna sytuacja niż u Was.Ty jesteś cały tydzień poza domem i niewiele czasu spędzacie razem a my całe nasze wspólne życie razem, nawet przez 30 lat pracowaliśmy w tej samej firmie, więc jak tylko jest okazja to Skrzacik chętnie urywa się ze smyczy Poza tym przez pierwsze 30 lat małżeństwa to On był domatorem i zajmował się domem oraz dziećmi bo mama fruwała po Polsce zawodowo i towarzysko a teraz role się odmieniły(niestety)

Wiem, wiem Romciu , czasami to uciążliwe jest, ale już się przyzwyczaiłam.

Ciąg dalszy słoneczek

Iwonko, widzę, że wszyscy już straszliwie tęsknimy za wiosną, roślinkami, kolorami...
Ty pokazałaś nam słoneczne kwiaty, ja dzisiaj wkleiłam u siebie - pomarańczowe
Chociaż fotki sobie pooglądać możemy, gdy za oknami biało, biało...

Iwonko, ale nas ugościłaś na żółto . Super - bardzo energetyczne te zdjęcia, zwłaszcza jak za oknem biało .

Normalnie się zgrzałam

Zaraz weselej przed snem się zrobiło .Może będę mieć słoneczne sny po obejrzeniu tylu słoneczek Bulwiasty przerósł samego siebie