Forum Ogrodnicze Oaza

Magdo szczerze mówiąc nie wiem, czy można na sosnę zastosować taki oprysk, ponieważ nigdy z sosnami nie miałam problemów. Sens zawsze jest, choćby w ramach przeprowadzenia eksperymentu i podzielenia się jego wynikami z nami. Stosowałam natomiast oprysk z sody i mydła potasowego na Świerk Conica z bardzo dobrym skutkiem.

Róże nawożę do połowy sierpnia, a nawożę od trzeciej dekady lipca tylko biohumusem mocno rozcieńczonym.

Gnojówką z pokrzyw kończę nawożenie w trzeciej dekadzie lipca potem już tyle azotu wskazane dla roślin nie jest.

Piotrze wygląd mojego ogrodu na forum to głównie sprawa odpowiedniego kadrowania a jaka jest różnica i jak jest naprawdę źle widzi właśnie Tengel który tradycyjnie jak co roku u mnie gości. Mam nadzieję, że u Ciebie pogoda się poprawiła a i komary są już mniej uciążliwe.

Aniu kwestię posiadania w ogrodzie pysznogłówki zawsze można zmienić, a warto szczególnie, że herbata z nią jest pyszna.

Pawle dziękuję za to, że zechciałeś mnie i mój skromny ogród odwiedzić. Było mi bardzo miło i zapraszam częściej. Lilie w tym roku malutkie w porównaniu z latami poprzednimi, zielsko natomiast już wyplewione i kanty trawnika równiutko przycięte.

Agnieszko dziękuję.

Ewuniu wykopałam róże, wcześniej odpowiednio skracając pędy, potem skróciłam korzenie, namoczyłam je w papce z gliny z miedzianem i posadziłam do ziemi w odpowiednio przygotowane stanowisko. Pryskałam sodą z mydłem potasowo czosnkowym i pomogło.

Pamelko nad powojnikiem a dokładnie nad odpowiednią odmianą intensywnie się zastanawiam. Co do usuwania przekwitłych kwiatostanów u róż całkowicie się z Tobą zgadzam.

Jagódko szczerze mówiąc nie wiem czy rdza gruszy przenosi się na róże, a co do mączniaka to opryskałabym wszystkie rośliny, nie tylko zarażone.

Haniu

Ostatnio nie mam czasu na forum, najpierw musiałam doprowadzić ogród do stanu używalności po podtopieniu, a teraz goszczę u siebie przemiłego i od lat zaprzyjaźnionego forowicza Tengela. Tym razem jego pobyt przebiega dość intensywnie, to znaczy intensywnie działa w moim ogrodzie.

Efektem tych działań jest między innymi rozbudowany wreszcie skalniak.













Pod okiem Dawida razem z córką spróbowałyśmy techniki decoupage efekt poniżej, moja jest deseczka z różą.

No NIEEE!!!,nie dosyć,że trafiła Ci się dodatkowa para rąk do ogrodu to jeszcze takie cudeńka wykonujecie.Ja chcę Dawida do siebie plizzzzzzz
Gosiu- Dwa kanisterki biohumusu które dzięki Tobie i Mirkowi wylądowały na naszej polanie rozlałam do 3 250 litrowych beczek,czy to jest odpowiednie rozcieńczenie? Jak tylko przestanie padać to będziemy dokarmiać wszystko co się da.Czy można coś więcej na ten temat? mam pysznogłówkę i może spróbuję?

Romo Dawida nie oddam przed upływem zarezerwowanego dla siebie czasu, od lat mamy stały termin jego pobytu u nas i wolałabym tego nie burzyć, chyba nie trudno zrozumieć dlaczego.
Z Pysznogłówki zwanej czasem bergamotką do herbaty można dodawać zarówno liście jak i kwiaty. Mi bardzo smakuje.

A gdzie to zdjęcie z nową podporą ?

Właśnie miałam pytać gdzie jesteś,masz talent nie tylko do roslin,całkiem zgrabna różyczka Ci wyszła,Nie wiem czy dobrze kojarzę?Tengel z Przelewic?Przynajmniej nie martwisz się,że coś zepsuje,w końcu to fachowa siła Dzięki za przepis na róże,jak myślisz teraz mogę już zadziałać?,bo moje angielki w zasadzie stoją łyse,na co więc czekać?
Gosiu,gdyby trafiło na mój ogród takie zalanie to zostałaby pustynia a u Ciebie

Edytko zdjęcia z podporą też będą do publicznego wglądu, ale jeszcze nie dziś.

Ewuniu tak dobrze kojarzysz to ten sam Tengel. Martwić się nie martwię, nawet daję wolną rękę w działaniu, co w moim ogrodzie jest rzadkością, bo nawet mój mąż wolnej ręki jeśli idzie o rośliny nie ma. Oczywiście, że z różami możesz teraz zadziałać.

I znów jak poprzednio mój ogród widziany okiem Dawida.

Pomysł na pergolę ze starej palety


I taki sobie widoczek


Hemerocallis 'Frans Hals'


Hemerocallis 'Crimsons Pirat'

Gosiu, piękny i zdrowy ogród. Liliowce śliczne, u mnie dopiero w pąkach, jak co roku wszystko u mnie opóźnione.
Dzięki Tobie, zaczęłam prowadzić swój ogród ekologicznie. Dziękuję. Już widać efekty.

Gosiu
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Ciekawa jestem efektów po opryskaniu sosny, skoro świerkowi pomogło,
to jest nadzieja

Deseczki bardzo ładne
Też kiedyś próbowałam , a największą frajdę sprawiało mi kolekcjonowanie dziesiątek papierowych
serwetek . Do dzisiaj mam ich mnóstwo

Piękne deseczki czyli przyjemne z pożytecznym Gosiu .Po takim burzowym pogromie trawnik wygląda zdrowiutko i nie tylko trawnik .Skalniak imponujących rozmiarów Tengel to zdolny chłopak podziwiam jego rękodzieło

Teraz wiem dlaczego było tak cicho ,Gosia wszystko wypieliła przed przyjazdem gości,jestem ciekaw czy ma siły jeszcze się ruszać .Czy ja widziałem tę pergolę,(czy byłem z pieskiem czy bez) .

Ogród dendrologiczny w Przelewicach znam,choc bardzo dawno tam nie byłam a warto,naprawdę.

Skalniak wygląda super ale przydało by się więcej zdjęć Liliowce śliczne, pirat wpadł mi w oko, to chyba "pajęczy" liliowiec
A u mnie Frans jeszcze nie kwitnie, martwi mnie to W zeszłym roku przesadzałem liliowce i niczego nie wyrzucałem więc mam nadzieję, że go niechcący nie usunąłem.

Kasiu bardzo się cieszę z tego powodu, że dołączyłaś do grona ogrodników którzy postanowili prowadzić ogrody w zgodzie z naturą. Cieszy mnie również to, że widzisz już pozytywne efekty takiego gospodarowania. A jeśli Twoja zmiana prowadzenia ogrodu jest wynikiem moich wpisów na forum to tym bardziej mi miło.



Magdo ja z techniką decoupage dopiero zaczynam a już tak mnie to wciągnęło, że kilka wzorów serwetek już zakupiłam, do tego papier ryżowy i kilka drewnianych rzeczy do zdobienia. Teraz będę miała dylemat, nowa roślina, czy produkty do decoupage.



Jagódko to prawda to niezwykle utalentowany chłopak i jestem mu wdzięczna, że poświęca swój cenny czas urlopowy na szkolenie mnie i mojej córki. Jutro mamy w planach naukę techniki pergaminowej. No i jak to człowiek z duszą artystyczną nie ma problemów z komponowaniem roślin, z czego mój ogród korzysta.



Pawełku siły mam ponieważ córki i syn w znacznym stopniu wykonali plewienie za mnie, dla mnie została niewielka część, z czym sobie szybko poradziłam. Ale dwa dni deszczyku i zielsko znów odrasta na razie ledwie widoczne ale jednak jest.



Ewo może uda mi się w tym roku wpaść z krótką wizytą do Przelewic przy okazji odstawiania kolegi do domu. W każdym razie na pewno będę już blisko ogrodu.

Piotrze specjalnie dla Ciebie inne ujęcie skalniaka, oczywiście jak wszystkie powyższe zdjęcia i to jest dzięki uprzejmości Dawida, który jest ich autorem.

Gosiu
spacerek po Twoim ogrodzie był dla mnie wielką przyjemnością
Piękne masz róże,lilie liliowce
I inne wszystkie roślinki pieknie Ci rosną i pięknie kwitną,,,znają dobre Twoje serce i odwdzięczają sie za opieką

Fakt, że Twój ogród podniósł się z tej katastrofy bardzo szybko! A jak tam z zakupami na poprawę humoru? Już niepotrzebne? Poprawę humoru zapewniają rozmaite zajęcia w grupach i podgrupach?
Gosiu, a z czego Ty masz ten piękny żywopłot, jaki to świerk? Bo dobrze widzę, że świerk?
Skalniak jak skalne rumowisko, ładnie...
A nie masz problemów z tym wiązem Jacqueline Hillier? U mnie zdarzało mu się pokryć jakimś takim czarnym nalotem...
Gosiu, a ja wciąż nie zdołałam tego oprysku zrobić, bo pada... O tyle dobrze, że listki róż same odpadły... To teraz pewnie każesz mi je pozbierać?

Gosiu, rękodzieło wychodzi Ci świetnie. Deseczki pięknie wyglądają. Swego czasu też myślałam o decoupage, jednak nie miałam się od kogo nauczyć, a teraz do Ciebie na kurs mogę się zapisać.
Ogród śliczny i kolorowy. Skalniak jest super i róże również.

Przyjadę obejrzeć te cuda, tak jak obiecałam, ale ze względu na niedawno podjętą pracę muszę poczekać na wolny dzień.

Pozdrawiam

Gosiu,
Ty to masz szczęście, co jakiś czas ktoś Ci cyknie ogród "innym okiem". Zawsze to trochę inne spojrzenie, można powiedzieć, że takie, którego sami nie dostrzegamy. Brawa dla Dawida.

Dawid ma zdolne uczennice, Wasze wyroby bardzo mi się podobają, każdy w innym stylu. Mam nadzieję, że się nie obrazisz Gosiu, że lekkie wskazanie wykonam na dekor ludowy w wykonaniu Moni w myśl hasła "Cudze chwalicie, swego nie znacie" i "Teraz Polska". Mam nadzieję, że efekty pergaminowe też ujrzymy w Twoim wątku wkrótce.

Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam