Forum Ogrodnicze Oaza

Piękne donice!!! Tylko nie mów, że je z Francji przytargałaś

majowa wrote: Iwonko, ofkors! W drodze do Tholonet trafiłam na wyprzedaż i te pikne skorupy, trochę obtłuczone (ale przez to ładniejsze ) kupiłam po 5 ojro
Julek, witaj! Ty jeszcze na wywczasach? Czytałam, że zmierzasz w kierunku na Francję, ale jednak my byliśmy trochę dalej, na południu. Skoro zwiedzałaś Prowansję to czujesz ten klimat i wiesz o czym mowa... Piękny rejon, chcemy tam wrócić w maju
A Ty baw się dobrze kochana i korzystaj ze słonka
Moni, jestem Ja z przyjemnością pojadę znowu, więc jak Twoja familia się nie pisze, to ja chętnie Portugalię można machnąć jesienią lub zimą, też jest ładna pogoda Fotki ogrodowe są i zaraz będą kolejne, dzięki za odwiedziny!
Doris, ale piękny sportowy wieczór! Brawa za charakter i wspaniałe emocje! Teraz idziemy po medal
Donice były trochę obtłuczone i przecenione z 24 na 5 euro, więc wzięłam bez wahania M zapakował w bagażniku, razem z winem w środku i dojechały całe
Kochana, zabij ale nie pamiętam co to za różyca..
Monia, przed cisami się nie broń kochana, tylko bierz! Moim zdaniem to najpiękniejsze iglaki na zielone rzeźby, tło dla roślin czy nawet pierwsze skrzypce na rabatach

Upss, przeoczyłam wpis o Tholonet . Gratuluję tak udanego łupu Pamiętam jak pieczołowicie pakowałam swoje terakotowe drobiazgi kupione w Toskanii, co by ich w samolocie nie uszkodzili. Ale to były drobiazgi, donic nie było szans zapakować do walizki

Iwonko, dlatego pojechaliśmy autem Wina i donic do bagażu podręcznego nie wcisnę A nie ma to jak souveniry z podróży, prawda...?
Ciekawa jestem tylko czy ta terakota jest mrozoodporna.. Chyba nie będę ryzykować i wsadzę do garażu na zimę. Ale najpierw coś posadzę i popatrzę sobie, a co!

Kasia - wszystko piękne i cudowne - jak patrzę na Twój ogród teraz i na swój to mam ochotę miotaczem ognia u siebie przejechać i zacząć jeszcze raz A na poważnie to właśnie dlatego liftinguje. Wiesz, że bezczelnie odgapiłam od Ciebie aranżację białych jeżówek ? Tylku u mnie obcięte i klapnięte i nie mam na razie po kilka sztuk 1 odmiany no i trawek jeszcze nie mam .... Gniewasz się ?
Aa.... muszę jeszcze wyróżnić pierwsze zdjęcie Szekspira - rewelka ! Wszystkie piękne ale to mnie zachwyciło
miłego w robocie

Też się chciałam zachwycić fotkami Szekspira . Mam sporo róż w tej kolorystyce i nie potrafię uchwycić aparatem tej pięknej barwy , zawsze wychodzą czerwone
A na Twoim zdjęciu kolor jest wprost modelowy .

Cudnie soczyście zielono i rózyczki w takiej kondycji
Zazdraszczam, bardzo zazdraszczam czy to przystoi
A najbardziej chyba zazdroszczę jeżówek, u mnie suszki już wycięte tak sucho było, a mnie jakby ... nie było

To moze i ja się dopiszę do tej Prowansji, Portugalii, czy co tam jeszcze
Zupełnie udało się mnie rodzinie wyciągnąć dalej niż nad okoliczne jezioro, raz jeden raz

No tak, to się nazywa zboczenie. Ja się po hotelach tłukłam z donicami hortensji, a Ty jeździłaś ze skorupami .

No to sie ciesze, ze udalo sie z tymi skorupami az tak - ale gradka a uszkodzone, to jak mowisz albo nada im uszkodzenie uroku albo tak zakamuflujesz, ze nie bedzie uszkodzen widac.
Ja przytachalam ze soba 5 worow 50-cio litrowych hydro granulatu do donic no ale jak tu nie brac, jak na 2 eurony przecenili - podlewania bedzie mniej a raczej na dluzej bede mogla wyjezdzac

Kasiu
Bajeczne fotki, bajeczny ogród i roślinki jak z reklamy
Wszystko pięknej zieleni, kipiących kolorach, jak na początku września anie pod koniec prawie
Jeżówkowe kępy bardzo dorodne,Ile latek już one mają???
Może i moje w większości tegoroczne zakupy )
No i hortensje piękne,ja nimi tez zachwycam się w tym roku bardzo.Bo też nowych mam sporo i nowe kwitnienia dla mnie obserwuję w ogrodzie

Miałam chwilę zwątpienia w róże w kolorze purpury... Do czasu aż znów zobaczyłam Twoje zdjęcia Williama i Red Leonardo. Mój William jest bardziej buraczkowy, ale młodziak to może z buraka wyrośnie? Ale prawdziwa moja miłość to Red Leonardo. Wlaściwie dlaczego ma w nazwie red??

Pomarzyłam o Prowansji. Ale to za dwa - trzy lata, bo od trzech lat realizujemy wakacyjny program Stolice Europy

I zapomniałam zapytać, czy red Leonardo będzie konweniował obok Ascot oraz bukszpanów i żurawek georgia peach?

Kasiu, nawet nie wiesz jak zazraszczam Tobie takiego urlopu Cieszę się, że przed narodzinami naszych dzieci pojeździliśmy z eMem trochę po Polsce, bo teraz nie ma szans. Nastolatka kaprysi, odwieczny tekst Małego "daleko jeszcze..."
Cieszę się z Twojego udanego wypoczynku i podziwiam przywiezione łupy No i oczywiście bardzo mi było miło zobaczyć Ciebie na zdjęciach-jak zawsze promiennie uśmiechniętą

Co to za trawka w Twoim ogrodzie: rośnie przy kulce bukszpanu (chyba dobrze rozpoznaję ), z pełnymi różowymi jeżówkami?

Kasiu fantastyczne miejsce wybrałaś na urlop. Nie dziwię się ,że jesteś pięknie uśmiechnięta na fotkach bo jak mogło być inaczej w takim otoczeniu.

A gdzie Robaczek się znów zgubił ? Robalku ????

Kasiu witam po urlopie, super wypoczynek, zdjęciami się pozachwycałam.
Nawet wirtualnie Cię poznałam, cóż powiedzieć, jaki ogród taka właścicielka, po prostu jedna cudna róża więcej.
Miło mi było gościć znowu w Twoim bajkowym świecie

Kasiu, a gdzie nam zaginęłaś?
wołać nie będę tylko ewentualnie szeptać będę - no straciłam głos i to dosłownie od piątku zaś dziś skrzeczę

Kochani,
Dziękuję za odwiedziny, odpiszę wkrótce.
Teraz jednak myślami jestem przy Ewie, naszej forumowej koleżance, którą spotkała wielka tragedia.
Dawid [*]