Forum Ogrodnicze Oaza

Miałam taką samą hortensję. Niestety mój Flesz ją zmasakrował, a tak podobają mi się jej liście i kwiaty

O laurowiśni nawet nie marzę. Sprawdzone, że u nas trzeba ją mocno chronić przed mrozem, bo wymarza do poziomu gleby. A taki ładny krzew

Dalu,trafiłam akurat na pokaz hortensjowy,jak zwykle przepiękny tak jak cały twój ogród.
Dalu,moje rączniki gubią te pierwsze duże liście,myślisz,że bedzie coś z nich?

Małgosiu, witaj w Oazie
Moje rączniki dopiero pokazują główki Strasznie długo trwało ich kiełkowanie...
To rzeczywiście dziwne, że Twoje gubią liście, ale nie mam pojęcia co im może być. Poczekaj jeszcze trochę i zrób fotkę, spróbujemy coś poradzić

Ewuś, chyba faktycznie laurowiśnia potrzebuje łagodniejszego klimatu...Jest wiele roślin, które nam się podobają, a w naszych ogrodach nie mogą rosnąć. Ja teraz robię podejście do figowca - na razie rośnie w doniczce, ale wiosną planuję wsadzić go do gruntu

Małgosiu, ja jeszcze z mojej asperki nie jestem do końca zadowolona - liście ma piękne: duże, miłe w dotyku, ale za mało kwiatów. Jeszcze muszę nad nią popracować

Dzisiaj zapraszam Was na rabatę położoną od wschodniej strony domu. Rosną tam głownie krzewy - zamysłem był taki nieformowany żywopłot.I tak wzajemnie przenikają się: berberys, derenie, dzika róża, pęcherznice, forsycja, lilak chiński, "zwykły" lilak, krzewuszki, złotlin, lilak Mayera...ufff, chyba wszystkie wymieniłam...

Dalu
Lilak Meyera też mam na "liście" Widzę ,że faktycznie nie jest on zbyt duży,
tak jak podają w opisach?
Czy rzeczywiście pachnie mocniej niż inne lilaki ?

Dalu,ja sobie sprawiłam teraz z brico kalinę bonandeńska i świdośliwę.Jestem ciekawa czy przyjmą mi się, bo na razie posadziłam w doniczki,a do gleby dam jak się dobrze ociepli.

Piękne dojrzałe krzewy w rozkwicie wyglądają rewelacyjnie.
Dalu w jakim są wieku?

Kupiłam sobie miłorząb-też nie bardzo chce rosnąć W zeszłym roku w maju całkiem sczerniał, później odbił, w końcu połowę skosił M. Nie ma krzaczek szczęścia.

Ewuś, doświadczeń z miłorzębem nie mam żadnych, chociaż to rzeczywiście bardzo ciekawe drzewo Jestem ciekawa, jak się będzie dalej u Ciebie zachowywał...

Jolu, oj, różnie z tym wiekiem - ale większość ma ok. 8 lat, chociaż niektóre są starsze, bo sadzone jeszcze przez poprzednich właścicieli. W ostatnią sobotę wiele z nich zostało dosyć radykalnie odmłodzonych, bo już bardzo się zagęściły, straciły ładny pokrój i zaczęły mniej obficie kwitnąć...

Małgosiu, przyjmą się na pewno, pytanie tylko jak będą rosły. Kaliny są śliczne, a świdośliwy nie znam. Ja mam śliwy wiśniowe Pissardi i śliwę ozdobną Hessei.

Magdo, lilak Meyera jest zdecydowanie mniejszy od innych lilaków, chociaż potrafi dorosnąć do 1,5 metra. No i pokrój ma bardziej zwarty, kulisty. Bardzo obficie kwitnie, a zapach ma boski

Ostatnio były krzewy, więc dzisiaj drzewa ozdobne - jak pisałam wyżej mam trzy śliwy wiśniowe, wiśnię ozdobną, dwie jabłonki ozdobne (NN i Royalty), wisienkę Amanogawę i Kiku Shidare...

ależ dojrzały i pięknie zaplanowany ogród....a to ostatnie ślicznie się prezentuje(nie widziałam jeszcze )

och mi się też marzy lilak Meyera........bo po prostu kocham jego zapach
nie mogę mieć większego bo działka za mała i by nie pasowało
ale taki maluszek to czemu nie.....trzeba bedze się rozglądać za sadzoneczką

Martuś - jak znajdziesz to daj znać Ja też poluję na Lilak Meyera 'Palibin' na pniu..

Ja też jestem za prześwietlaniem krzewów , ale mój M ma zgoła odmienną koncepcję . ,,Co uroslo to niech siedzi,, Na wiosnę bitwa słowna i sama piłuję wyposazona przez M w najgorszą piłkę

Dalu, zdjęcia archiwalne zawsze mile widziane, ale...nie zechciałabyś nas pokłuć w oczy zdjęciami aktualnymi, wiosną w Twoim ogrodzie?
A ja w tym roku zamierzam dość nisko ściachać bukietówki, niech się krzewią kosztem wysokości...Zobaczę, czy taki pokrój mi się spodoba...W tamtym nie cięłam w ogóle , jakoś się spóźniłam...

Daluś tak zerkam na Twoją hortensję dębolistną i zastanawiam się co będzie w tym roku z moją.....czy w ogóle coś będzie, bo jej nie okryłam na zimę....po prostu zapomniałam W zeszłym roku po okryciu wprawdzie nie zakwitła, ale była pięknym wielkim krzaczorem, teraz jeśli przetrwała, to będzie musiała stratować od zera

Agnieszko, powiem Ci, że moja w zeszłym roku też poszła w liście, a kwiatka miała ...jednego Co będzie w tym roku, zobaczymy...U mnie nigdy nie była okrywana, ale i klimat łagodniejszy...

Martuś, powiem Ci, że wyjątkowo nie lubię widoku ogrodu w marcu Szaro, buro, bałagan po zimie, badylki wołają "zetnij mnie !", liście krzyczą "wygrab i pozbieraj nas !" Stosy gałęzi w rogu ogrodu czekają na zutylizowanie (fuj! jakie brzydkie słowo); lawendy, wrzosy, hortensje, budleje i inne muszą być już przycięte, a ja - nie mogę na to wszystko patrzeć, a zabrać się za robotę też nie mogę, bo zimno i nieprzyjemnie
I nawet całe łany śnieżyc, iryski żyłkowane, krokusy i zielone główki tulipków, liliowców, kapustki rozchodników, napęczniałe pączki forsycji nie poprawiają mi humoru
Mam wielką nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo zapowiadają 18 stopni i słoneczko Planuję piątek i sobotę spędzić w ogrodzie, więc będą aktualne fotki

Ewuś, coś w tym jest, bo mój M. też boi się piły i sekatora! Jemu wydaje się, że ja robię wielką krzywdę roślinkom ścinając je i jakoś trudno mu wytłumaczyć, że to je tylko pobudza do wzrostu. A niby inteligentny facet

Marto, Kasiu, mój Palibin jest prowadzony na kulisty krzaczek i też ładnie to wygląda...

Aguś, dzięki

Kończymy więc ze wspominkowymi fotkami. Od jutra obiecuję aktualne zdjątka z ogrodu. Trochę go ogarnę, więc może uda się coś pokazać. Pozdrowionka

Dalu , przecież do zdjęcia nie musi być wszystko pod sznurek.
Stan ogrodu po zimie to też pewien etap i nie możemy się go wstydzić.
Zrobisz zdjęcie przed ...i potem ....

dala wrote:
Dalu Rozumiem ,że to wszystko musimy sobie wyobrazić
Zamykam oczy i ...pięknie!
"Kapustki" rozchodników bardzo lubię wiosną...