TEMAT: Porozmawiajmy o różach

Porozmawiajmy o różach 28 Kwi 2016 18:38 #462576

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ula :hug: to masz rzeczywiście pogrom :woohoo:
U mnie tylko 2 Souveniry tak wyglądają, a 3 powolutku wypuszczają czerwone noski.
Te czarne to rugosa i spinosissima a one przeważnie mają ciemne pędy.

Moje po podmrożeniu powolutku się prostują i chyba nie zczarnieją końcówki.
Pączków z każdym dniem przybywa.


Zielone okna z estimeble.pl

Porozmawiajmy o różach 28 Kwi 2016 18:48 #462585

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Gruss an Aachen przykryta kopcem po kokardkę jak zwykle przemarzła, ale ładnie odbija
DSC05720.jpg


Niektóre obcięte równo z ziemią już puszczają. I dzięki Bogu, bo takiej Claire to mi naprawdę szkoda!
DSC05699.jpg




Te czarne to rugosa i spinosissima a one przeważnie mają ciemne pędy.
Ja to wiem Ewa, ale pokazuję dla koleżanek, z którymi wcześniej rozmawiałam i kazały mi je obciąć, gdy pisałam, że nie należy spieszyć się z cięciem róż :)
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2016 18:49 przez Orszulkaa.

Porozmawiajmy o różach 28 Kwi 2016 19:18 #462608

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Orszulkaa wrote:
Ja to wiem Ewa, ale pokazuję dla koleżanek, z którymi wcześniej rozmawiałam i kazały mi je obciąć, gdy pisałam, że nie należy spieszyć się z cięciem róż :)
Ula tu Majka a nie Ewa :wink4:
To ja przypuszczam że Ty wiesz, ale właśnie o te koleżanki piszę, że niektóre róże mają z natury ciemne pędy.

Porozmawiajmy o różach 28 Kwi 2016 20:01 #462642

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
edulkot wrote:
Orszulkaa wrote:
Ja to wiem Ewa, ale pokazuję dla koleżanek, z którymi wcześniej rozmawiałam i kazały mi je obciąć, gdy pisałam, że nie należy spieszyć się z cięciem róż :)
Ula tu Majka a nie Ewa :wink4:
To ja przypuszczam że Ty wiesz, ale właśnie o te koleżanki piszę, że niektóre róże mają z natury ciemne pędy.

No tak. Tylko, że Ula nie zaznaczyła, że one z natury są ciemne. Wtedy nie byłoby całej dyskusji.

Porozmawiajmy o różach 28 Kwi 2016 20:06 #462645

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Ewa, one nie są z natury ciemniejsze.
Vagabond w zeszłym sezonie miała pęd zielony.
Taki czarny zrobił się po tej zimie.

Spinosissymy... mam tylko Stanwell Perpetual. Ale i Ty ją masz, więc wiesz jak wygląda.
Altaica mam od jesieni.
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2016 20:08 przez Orszulkaa.

Porozmawiajmy o różach 29 Kwi 2016 20:55 #463158

  • skorpion
  • skorpion's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Trzeba z żywymi naprzód iść po życie sięgać nowe .
  • Posty: 356
  • Otrzymane dziękuję: 270
Witam niestety część moich różyczek padła ,dokupiłam znowu 8 szt teraz już nie szukałam parkowych -pachnących tylko odpornych na mróz,zobaczymy jak się sprawdzą.

Porozmawiajmy o różach 20 Cze 2016 14:48 #482967

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
Witajcie,

Moje pytanie kieruję do posiadaczy róży 'Himmelsauge'. Kupiłam ją gdyż miała być mocno pachnąca. Mam ją już trzeci sezon. Rozrosła się ładnie i mocno kwitnie. Ale zapachu nic a nic nie czuję. W poprzednich sezonach myślałam że może jeszcze mało kwiatów, że młoda itd....

Czy u Was ta róża pachnie?

Pozdrawiam,
Aga
Agnieszka

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2017 14:25 #528743

  • annakaja
  • annakaja's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 205
  • Otrzymane dziękuję: 234
Witam,
Czy ktoś ma jakiś wyrobiony temat w przypadku róż z Biedr..nki? Pokazały się ostatnio....multi odmian.
Anna

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2017 19:40 #528801

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Kupowałam w biedronce z różnym efektem jedne ładnie rosną a po drugich już nie ma śladu ..nie kupuj róż zalanych zielonym woskiem
Za tę wiadomość podziękował(a): annakaja

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2017 20:33 #528810

  • annakaja
  • annakaja's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 205
  • Otrzymane dziękuję: 234
Za późno już kupiłam i to aż 9 sztuk :hammer: właśnie zalanych woskiem.
Anna

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2017 20:59 #528823

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19029
  • Otrzymane dziękuję: 78195
Uuuupssss...
Też się dawałam złapać na taki woskowy lep.
Jeśli jeszcze możesz - delikatnie ściągnij ten wosk, tak mi poradzono w zeszłym roku. I radziła kompetentna osoba.
W zeszłym roku z dwóch takich - jedna całkiem mi zmarniała, druga - dycha, ale przeżył jeden cieniutki pęd.
Na szczęście mam bardzo mało miejsca na róże, więc teraz hołduję zasadzie: jedna - ale z dobrego źródła.
Za tę wiadomość podziękował(a): annakaja

Porozmawiajmy o różach 14 Mar 2017 20:20 #529192

  • EWA1
  • EWA1's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 129
  • Otrzymane dziękuję: 73
W tym roku moje róże świetnie sobie poradziły , ale mam pytanie .Nigdy nie pryskałam wiosna i chyba w zeszłym roku jakieś dziadostwo mi uszkodziło róże , pan w sklepie polecił mi Mospilan 20 SP czy i kiedy pryskać lub co polecacie?

Porozmawiajmy o różach 14 Mar 2017 20:43 #529198

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Dziewczyny jeśli jest końcówka tylko zalana to takie można kupić... ale są też takie że całe łodygi są zalane woskiem tego nie da się zedrzeć uważajcie na takie szkoda na takie pieniędzy..Ja i moje sąsiadki przekonałyśmy się na tych chwytach..

Porozmawiajmy o różach 21 Mar 2017 18:32 #530576

  • iwona
  • iwona's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 224
  • Otrzymane dziękuję: 409
Potwierdzam te zalane woskiem to przeważnie porażka. Z takich przyjęła mi się jedynie Austinka Winchestar Catedral

P9214745.jpg


P9064527-2.jpg


P8164201.jpg

Porozmawiajmy o różach 07 Kwi 2017 19:32 #533741

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3212
  • Otrzymane dziękuję: 7903
W tym roku zima przywaliła moim różom(i nie tylko) padła mi aloha i prawdopodobnie mount shasta. Prawie wykopałem też golden shower ale zauważyłam 3 pączki na jednym, jedynym pędzie który ma ta róża od zeszłego roku(nie wiem czemu nie chce wypuścić nowych ;/) Pomimo braku okrycia bez szkody przetrwała gefylt, morgengruss, versicolor i cardinal de richelieu. Na pocieszenie kupiłem sobie kilka nowych :flower2: m.in solero, sympathie, satina, gartnerfreude do tego jeszcze jedną morgengruss, 2 bonica oraz the fairy :dance:
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2017 19:34 przez Adrian89.

Porozmawiajmy o różach 07 Kwi 2017 20:11 #533758

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
U mnie z różami jest dziwnie...
Wszystkie są w donicach, niektóre zimowały w szklarence (=poliwęglan + okrycie białą włókniną + z góry folia sadzawkowa) a reszta w przechowalni (donice "w kupie" obsypane liśćmi) większość, a nawet prawie wszystkie, nie zgubiły liści na zimę...
Przyznam się, że tego nie rozumiem...
Mieszkam na Pogórzu Izerskim (dawne jeleniogórskie), zima była całkiem przyzwoita śnieg +do -26 się trafiło...
Przecież w szklarence też było do -26...

Róże mam różne od Teskowych i innych marketowych do super zahartowanych rozmnażanych przez super Szkółkarzy z Janic.

Nie rozumiem tego...

Jeszcze dodam, że nie dałam rady niektórych przesadzić do większych donic i zimowały w takich 1,5=2 l...
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2017 20:12 przez CHI.

Porozmawiajmy o różach 07 Kwi 2017 20:27 #533765

  • Eus
  • Eus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 571
  • Otrzymane dziękuję: 380
Ta zima ostro doświadczyła moje róże. Praktycznie wszystkie do kopca. Nawet te wytrzymalsze Austinki, kanadyjka Aleksander MacKenzie i niektóre historyczne też. A wieloletni krzew New Dawn nie daje żadnych oznak życia... Bez żadnych uszkodzeń tylko trzy: kanadyjka Theresie Bugnet, John Cabot i centifolia Muscosa :mad2:
Pozdrawiam
Eugenia

Porozmawiajmy o różach 07 Kwi 2017 20:51 #533770

  • sax128
  • sax128's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 200
  • Otrzymane dziękuję: 160
Moje 98 odmian bez uszczerbku. No ale w Poznaniu max -15 bylo :)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.494 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum