Forum Ogrodnicze Oaza

Lady sadzona w zeszłym roku jesienią z gołym korzeniem.

Chyba ostatnie zdjęcia, nawet dzisiejszy przymrozek jej nie zaszkodził.
Bleze.. jesienna..

Witam wszystkich ciepło i dołączam do tych jesienno deszczowych fotek z różą miniaturową, w tamtym roku kupiona w OBI albo gdzieś (?) teraz ma ponad pół metra i kompletnie nie szykuje się do zimy, kwiatki jak ze wstążeczki. Marry

Jeśli to aktualne zdjęcia, to jestem w lekkim szoku, różyczka ma wygląd czerwcowy, nie listopadowy. I ten słoneczny kolor

Frezja postanowiła jeszcze zakwitnąć - zdjęcie z dziś

Wow! Ależ zdrowe liście o tej porze!
________

U mnie róże już prawie liści nie mają, ale d z i s i a j zauważyłam, że Rosarium Uetersen również jest optymistką...
Kwitnie i nadal pączki produkuje

27.11.




Oprócz niej już tylko ostatnie kwiaty róży Sympathie :

27.11.


Żegnajcie Jej Królewskie Wysokości - do zobaczenia za ok 7 miesięcy

Aniu , poratuj mnie jakąś radą . Mam też Rosarium , jest beznadziejna . Na cienkich łodyżkach po kilka dużych kwiatów , pokłada się i choć mam ją 3 lata dorasta w lecie do może 40 -stu centymetrów .

28 czerwca


26 sierpnia


Beata

Aniu , przepraszam , zobaczyłam jej nazwę i pomyślałam ,że to ta moja a moja to Uetersens Rosenkonigin .

Beata

No właśnie, Beatko, właśnie miałam wyrazić wątpliwość co do rzetelności sprzedającego Ci tę różę...
RU jest pnąca i podobno nawet do 4 m potrafi się wspiąć

Twoja UR jest mała ale za to obficie oblepiona kwiatami, które faktycznie są łudząco podobne do Rosarium Uetersen,

Akurat wpadły mi w ręce zdjęcia RU (Rosarium Uetersen) w szczycie sezonu :

13.06.br


22.06.






25.06.


Parę lat temu była już w agonii - po wczesnowiosennych podtopieniach - lecz udało się ją reanimować i znowu dzielnie sobie radzi

Róże pnące są bardzo ładne , ale u mnie nie ma przy czym posadzić , więc najczęściej kupuję parkowe lub rabatowe . Dawniej kilka miałam , ale zawsze mocno cięłam . Twoja Aniu jest piękna i teraz widzę ,że bardziej różowa a moja malinowa . Jak w następnym roku mojej się nie polepszy to albo inne miejsce jej znajdę ,albo komuś sprezentuję .

Beata

Jak czytam, Twoja "róża królowej" powinna rosnąć do 1 m wysokości.
I faktycznie ma ciemniejszy odcień niż RU, a wiotkie gałązki to jej uroda.

Niektóre szkółki poszły po rozum do głowy i oferują tę odmianę (Uetersens Rosenkonigin) szczepioną na pniu.
Wówczas te przewieszające się pędy, ślicznie imitują różaną fontannę

Zerknij na króciutki filmik z tej stronki -> www.rozeogrodowe.pl/pl/p/Roza-parkowa-UE...ENS-ROSENKONIGIN/181

Dziewczyny, wybaczcie, że się wtrącę filologicznie: Rosenkönigin to nie "róża królowej", to "Królowa róż
Niemcy maja tak na opak, że złożenia tłumaczą od końca
Co do róż na pniu - jeszcze mi się nie zdarzyło, by która przetrwała dwie zimy z rzędu, choć niby ciesze się łagodną odmianą polskiego klimatu.
A może dlatego?

Właśnie u Hyżego ją kupiłam . Na kijku bardzo ładnie się prezentuje , ale tak słyszałam ,że one mogą nawet jednej zimy nie przeżyć , więc szkoda kasy . Może i byłaby królową , jak bym ją posadziła na jakimś wzniesieniu .

Beata

P.S. Weszłam na róże u tego Pana i chyba wiosną coś domówię , bo takie ładne odmiany

Dzięki Aniu ... przecież wiedziałam o tej odwrotnej kolejności tłumaczenia jeszcze ze szkół
Zmylił mnie tłumacz w internecie -> translate.google.pl/?hl=pl#de/pl/rosenk%C3%B6nig
Sorry

Ponieważ , nie znam żadnych obcych języków nigdy nie kojarzę jakiejkolwiek nazwy po polsku , albo łacina , albo nazwa oficjalna . Raz pan w szkółce nazwy host mówił do mnie po przetłumaczeniu na polski , nic z tego nie wiedziałam

Beata