Forum Ogrodnicze Oaza

Beatko, bo też robisz jak najbardziej prawidłowo, ale ja będąc pod wpływem tego profesora z naszego wrocławskiego uniwersytetu, no, tego na A.. , muszę sobie tworzyć "ośle mostki" w pamięci. Dlatego często sobie tłumaczę nazwy roślin. Poza tym - to mój zawód, nie ma się czym chwalić.
Aniu Amlos - na miłość wszystkiego, co Ci drogie, nie używaj takich g...nianych "pomocy językowych". Jak już potrzebujesz słownika internetowego, za darmochę, zajrzyj do pons - z podaniem, o jaki język Ci chodzi, np. pons angielsko polski. Ja go używam prócz niemieckiego w wersji angielskiej i włoskiej.
Wiem, że odchodzę od tematu - lecz takie rzeczy przydają się przecież, gdy zaglądamy na stronę choćby zagranicznej szkółki, a już w ogóle - gdy chcemy doczytać o np. różach niekoniecznie po polsku...

Grudniowe róże

Nie chcę się wymądrzać, ale kwitnące róże w gruncie w listopadzie i w grudniu, to powód do zmartwienia, a nie radości. Po połowie października kwiaty i pąki róż powinno się obcinać, żeby róże miały czas zakończyć wegetację, a łodygi zdrewnieć. W kwitnących w grudniu różach krążą soki i tylko łagodna zima ich nie zmrozi. Jeżeli przyszły by mrozy, to róże, zwłaszcza te mniej odporne po prostu zmarzną. Róże pienne powinny mieć zabezpieczone miejsce szczepienia. Ale, jak w styczniu będzie wiosna, zaczną krążyć soki, a w lutym nastaną mrozy, to nic nie pomoże.

Spo ko dadzą radę

Witam ciepło ! To wszystko bardzo ciekawe - ścinać czy nie ścinać kwiatów, jak ścinam to myślę że pobudzam, zatem zostawiam, nie przemarzły, ale róż mam niewiele. Może Ci co fotografują Angielki ze śnieżną czapka, może się wypowiedzą.

Grzegorz Hyży daje nam o tym pogadankę

MARRY

Róże najlepiej przycinać wiosną. Gdy tnie się je jesienią, naraża się je na przemarznięcie zimą. Dzieje się tak dlatego, że roślina stara się zmobilizować swoje siły, aby zaleczyć, zasklepić rany po cięciu, zamiast szykować się do zapadania w sen zimowy.

Dodatkowo cięcie jesienią, gdy jest mokro, a czasem przygrzewa słońce, otwiera wrota dla chorób grzybowych.

Ja tnę jesienią, stety niestety ale są za wysokie, a jako że to rabatka różana to ciężko mi dojść do środka aby je przysypać ziemią.

Zdezorientowana róża:

Bez powrotniemie minął rok 2017 mamy już 2018 bardzo proszę o podsumowanie sezonu

Widzę, że forum zapadło w sen zimowy. Zatem podsumuję swój sezon, a był wspaniały. Wszystkie róże przepięknie przezimowały, nowe nabytki kwitły, a te sezonowane wprost kipiały kwieciem.

Wększość moich róż padła na czarną plamistość i rdzę, miło by było wiedzieć, jakie odmiany tak pięknie kwitną i nie chorują, ale na forum takich rzeczy nikt nie zdradza, fotki są ładne, tylko co z tego?

Rozpocząłem wątek o różach całkowicie odpornych, ale nie rozwinął się. Wymieniłem tam chyba z pięć
które są całkowicie odporne i nie miały ani jednej plamki chorobowej. Między innymi Eyes For You.

Wątek o odpornych różach - bardzo cenny - nie rozwinął się chyba i dlatego, że mało komu udało się w ubiegłym sezonie uniknąć chorób albo/i szkodników. Mnie na pewno nie. Dobra pielęgnacja, nawożenie, profilaktyka - nie zawsze to wychodzi, nie każdy "nadąża", albo brak wiedzy i umiejętności, albo obiektywne czynniki sprawiły, że większość moich róż padała ofiarą intensywnej inwazji mszyc, te zaś zawlekały grzyby, czarna plamistość zbierała żniwo...
A i przypuszczam, że ta sama odmiana róży u jednego wspaniale kwitnie bez cudowania, u innych - niestety, nie. Na taki choćby klimat wpływ mamy znikomy...
Choć rozumiem, że są róże generalnie bardziej odporne.

Iwonko róże cudne. Jak pamiętasz - proszę podaj nazwy, bo nie wiem co mam zamówić.

Witam nie ma problemu zawsze podaję nazwy za 1 razem, ale jak powtarzam już któryś raz odmianę to nie chciałam się powtarzać,
1 princess alexandra rose poulsen
2 the-wedgwood-rose austin
3 Lion rose kordes
4 Aspisin Rose Tantau
5 China Girl Tantau
6,9 Mary Ann Tantau
7 schone maid Tantau
8 Pomponella Kordes
10 Gardentraume Tantau
11 Eyes on you Werner
12 First Lady Tantau

drugi post
1 Winchestar Catedral Austin
2 Sirius Tantau
3 i 4 góra Soul Tantau dół Jagoda
5 Wollerton old Hal Austin
6 Aspirine Rose Tantau
7 Bailando Tantau
8 Afrodithe Tantau
9 First Lady Tantau

Ogólnie sezon wiem, że u dużo osób był ciężki, ale fajnie było by zobaczyć okazy w innych ogrodach.
Artemis

Dziękuje Ci bardzo. Teraz wiem jak nazywają się Twoje różane piękności.

U minie wszystkie pięknie kwitły, czarna plamistość dopadła tylko tą 1 różę, a i tak ładnie kwitła
Jasmina pompon circus