Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich zakręconych powojnikami ,jak w temacie chciałbym abyście dzielili się tu doświadczeniami na temat rozmnażania powojników . Ja ze swojej strony mogę się pochwalić sukcesem ,rozmnożenie clematisa z powodzeniem z sadzonki .W tym roku posadziłem nowe patyczki powojników i zasiałem cztery odmiany w doniczki ,mam nadzieje że uda się uzyskać nowe sadzonki . Pochwalcie się swoimi doświadczeniami i sukcesami w tym zakresie . Proszę o rady i wskazówki w tym zakresie

Ja na dzień dzisiejszy mam sadzonkę z zeszłego roku i

tego roczne w trakcie ukorzeniania

Tomku napisz proszę w jaki sposób ukorzeniasz z patyczków.

A ja się chyba skuszę na 'Marie Curie-Skłodowską' i 'Innocent Blush'

zamówiłam na e-clematis bo tam trochę za drogo ale sugerowałam się długością kwitnienia, i zależało mi żeby nie kwitły do miesiąć tylko do jesieni i te wszystkie tak wkwitną Jolu, mam nadzieję że się nie pomyliłam - nie mówię juz o pełnych kwiatach ale wogóle o kwitnięciu,

ja mam malutkie pergole 150cm, więc te mi wystarczą, a elegance sie rozłazi więc idealnie na ścianę u teściowej, a może potem da się coś ukorzenić

jolu powiedz szczerze słabo wybrałam? oglądałam wasze fotki to ładnie wyglądały tylko clematisa patricia chyba nie było.

Nati żartowałam
Jeśli liczysz na kwitnienie, nie na pełne kwiaty będziesz zadowolona.

Pafar dla Ciebie





Przerósł siatkę, szykuję mu wyższą podporę, wiec spełni Twoje oczekiwania.

Ale Purpurea Elegants to jest dopiero wigorny clemek



Drugą połową od południowej strony zachwycają się sąsiedzi

dziękuję podobają mi się, mam nadzieje że chociaż pierwsze kwitnienie będzie pełne:) kusiła mnie maria curie skłodowska- ale to dopiero za rok spróbuję- wtedy będzie wszystko wiadomo o nim no i miejsce trzeba znależć , dziękuję za fotki

Chciałabym polecić powojniki "Polish Spirit". Kwitną niezawodnie od czerwca do jesieni.
Nie zamieniłabym ich na żadne inne

piekny , ja mam ciemny Warszawska Nike , chciałam teraz coś jasnego i z nowości o pełnych kwiatach

ale w przyszłości będę miała na uwadze

Zamówiłam 6 kolejnych, ale zdjęć nie mam. Przyszły piękne, wielkie, jak to zwykle z e-clematis, tylko .... z mszycą
Wkrótce zapewne w domu zakwitną jeśli pogoda nie pozwoli.
Oczywiście nie odmówiłam sobie Clematis Maria Skłodowska-Curie dokupiłam także Little Mermaid zainteresowana kolorkiem

właśnie chciałam powiedzieć że Little Mermaid strasznie mnie intryguje kolorem, ale wolałąm coś z pełnych bo więcej miejsca nie znajdę

No właśnie o tych pełnych pisałam .... czasem może być mało, bardzo mało
A jak mroźna zima i do kopca trzeba ciąć, to wcale

wiem, wiem ale muszę spróbować, u nas nie jest źle z mrozami i mam miejsce zaciszne, ale są odmiany które na młodych przyrostach kwitną pełnymi kwiatami, zobaczymy co wyjdzie z tych , to pomyslę nad innymi , mam 2 zwyklaki warszwska nike , i hagley hybryd, tylko takie u nas sprzedają ,

aha kupiłam teraz ville de lyon, i tyle, chyba że któreś odmiany do 2m na małą pergolę Jolu polecasz, które kwitną do jesieni nieprzerwanie i obficie to chętnie skorzystam z rady

Witam dorotko ukorzeniam w zwykłej ziemi ogrodowej bez ukorzeniaczy ,przykrywam torebką foliową i stawiam do cienia .Pedy ukorzeniam wiosną, przy cięciu powojników ważne żeby pędy miały żywe pączki wielkość jak na fotce ,dwa dolne pączki idące w ziemię obrywam . Jesli do jesieni mają listki i rosną wkopuję w ziemię na ogrodzie obsypuję korą . Jeśli wiosną puszczą pąki można sadzić na miejsce stałe lub wymienić z kolegą z forum

Można jeszcze pęd powojnika przygiąć do ziemi obsypać i klamrą umocować do ziemi wiosną następnego roku mamy nową sadzonkę . Ja jeszcze sieję z nasion ,może następny razem wstawię fotkę jak wyglądają tergo roczne siewki bo zaczynają wychodzić z ziemi

Amlos wrote:
Corocznie cięłam powojniki bylinowe do samej powierzchni ziemi, teraz eksperymentalnie zostawiłam pędy ok. dwudziestocentymetrowe. Na większości ( Arabela, Pamiat Serdsa, Sizaja Ptica, Alionushka, Petit Faucon, Jan Fopma, durandii) pokazały się nowe przyrosty



Jedynie Alba i Hakuree zignorowały cięcie i odbiły od ziemi.



A w ogóle to sezon mogę nazwać otwartym

Już kwitnie?? Zazdroszczę takiego początku sezonu clematisowego , a który to taki wyrywny Basiu?
Czy też był cięty?

Aniu, to atragene (bez cięcia) - Constance. Rok temu też był pierwszy, tyle że na początku maja