Forum Ogrodnicze Oaza

Zdecydowanie warto znaleźć producenta, cena niższa, sadzonki można dobrać wg uznania i zasobności kieszeni.
Na tablica.pl,sprzedajemy.pl czy olx pewnie znajdziesz ligustr.

Do mnie przyjechały za wcześnie więc się chłodzą

Jedne drugim musiały ustąpić miejsca

IrenaS wrote:
Irenko omijaj ich z daleka.

Dzięki za odpowiedzi. Potrzebuje 1000 sadzonek, sprawdzałam i olx i sprzedajemy, Allegro i ciężko. Teraz mieszkam między Nysą a Opolem i pusto tutaj. Wolę osobiście załatwić niż wysyłkowo. Jak nic nie znajdę w promieniu 150 km to chyba na jakąś szkółkę wysyłkowo będzie trzeba się zdecydować.

Kasionek wrote:
Tak całkowicie do luftu? Bo planowałam kupić u nich pęczek podkładek jabłoni.

IrenaS wrote: Kilka razy robiłam u nuch zakupy. Byliny ujdą. Kupowałam też rośliny owocowe i jakieś drzewka w balotach. Te to porażka.Już u nuch nie zamawiam.
Wolę poszukać w okolicznych szkółkach.

Dziewczyny tam nic bym już nie kupiła.

Gorszy od nich jest chyba tylko domisad.
Zamawiałam u nich morwy białe i czarne - wymyśliłam sobie malutki żywopłot wewnętrzny. Mieli promocje, tyle że druga (tańsza) sztuka była martwa.

Ja z trochę innej beczki... Widział ktoś nasiona beninkazy szorstkiej w sprzedaży stacjonarnej?

Powinnam chyba mieć jeszcze trochę... Sprawdzę, a jakby co, to jutro idę w rajd po ogrodniczych, kupię Ci jak znajdę.

Dziękuję. Ja zawsze coś sobie wymyślę. Jak nie jaogulan, to innego cytryńca czy różeńca, a potem chodzę i szukam

A ja zdecydowanie kupię przetacznik kłosowy Veronica Spicata ,prosze palec pod budkę

Dzisiaj w Biedronce zakupiłam różanecznik za całe 21.99.

Kasiu śliczny zakup mam takie same :wink2:nie przymroż go ma pąki widzę już ,szkoda by było .

Jeszcze trochę się wstrzymam z wysadzeniem go na rabatę. Na razie trzymam go w widnym, nieogrzewanym pomieszczeniu.

Kasiu, wsadź rododendron do ziemi, jak tylko ona rozmarznie, chyba, że możesz go trzymać na balkonie/tarasie jako ozdobę, aż przekwitnie.
Często tak robię.
No kicha, przegapię tegoroczne rododendrony biedronkowe - a to są akurat zwykle sadzonki dobrej jakości.
Pamiętasz, jakie odmiany były dostępne? Prócz Libretta (świetna odmiana!), który kupiłaś.

Aniu, szybkie zakupy przed pracą. W kącie wciśnięte trzy rodki. Złapałam pierwszy z brzegu i tyle. A, Nova Zembla też była, ale bardziej w fioletach gustuję
Cieszę się, że dobrze trafiłam w odmianę, bo jedynie kolorem kwiatów byłam zainteresowana.

Nova Zembla to niekoniecznie mnie interesuje. Jest wszędzie. Szukam kilku (co najmniej)odmian utraconych w dwa suche lata (2018 i 2019), wbrew pozorom czasem można w Biedronce ustrzelić bardzo interesujący rododendron, jak o tej porze "rzucają".
Kiedyś brali od samego Konieczki - w ostatnim sezonie nie wiem, od kogo.
A za taką cenę można mieć niecałe pół egzemplarza, kupując "u źródła".