Forum Ogrodnicze Oaza

To jest wątek dla osób, które fazę I mają już zaliczoną - dziewczynki, gratuluję Wam watrwalości i sukcesów. Proszę ujawnijcie się, podajcie wagę wyjściową i napiszcie nam ile zgubiłyście nadbagażu

Faza II

zasada: nigdy mąż z kochankiem równocześnie , czyli nie łączenia protein z węglowodanami jest DOŻYWOTNIA, bo tak jest po prostu zdrowo. I tylko to jest zasadą!!!

W tej fazie waga nie powinna drgnąć. To Wy musicie zaobserwować co Wam służy, a co Wam szkodzi.
Natomiast kwestia stosowanych produktów to już zupełnie inna sprawa i bardzo indywidualna. Myślę, że przez te 6 tygodni zasada została opanowana i wiecie już ile jedzenia potrzebuje Wasz organizm objętościowo. Jeżeli można coś jeszcze z tej objętości odciąć i nie być głodnym to trzeba to zrobić. Błędy żywieniowe, które robiłyście wcześniej to:
- za dużo,
- za tłusto
- zbyt wiele składników.
Te wszystki programy o gotowaniuj , przepisy, w których jest przesyt wszystkiego : żółty ser lub pleśniowy, śmietana, tłuszcz typu masło czy olej, węglowodany + proteiny, to jest to, co może być inspiracją na zasadzie co z czym połączyć, ale stosowanie tych przepisów to tylko raz w roku!
Możemy zmienić tylko jeden z trzech posiłków:
śniadanie, II śniadanie lib podwieczorek.
Na śniadanie można wprowadzić chleb na zakwasie.
Po 4 - 6 tygodniach powinno się wprowadzić produkty nabiałowe na śniadanie, drugie śniadanie lub podwieczorek.

Dopiero teraz zaczyna się ciekawy etap, bo np. zjemy 100 g twarogu ze szczypiorkiem i rzodkiewką na II śniadanie i ciekawe, co na to waga? Dlatego potrzebny był nawyk codziennego ważenia się.

Każda z Was sama musi się nauczyć co i w jakich ilościach może jeść, żeby nie przytyć.
Czekam na wnioski

To może ja zacznę. Waga wyjściowa 96,2
koniec lutego 90,0 obecnie 89,5
Od mniej więcej 1 marca okres stabilizacji.
U mnie wolno to idzie, gdyż przyczyną jest wiek 67 lat i niedoczynna tarczyca, ale i tak cieszę się, że tyle udało się.

U mnie waga wyjściowa 78 kg .
Teraz jest 68 kg .
Od 3 tygodni jestem na etapie stabilizacji wagi .

Melduję się i tu jako kibic

Jola - 10 kg mniej - BRAWO!!!

Barabella wrote:

Barabella wrote:

Ado.Krysiu i Jolu - bardzo gratuluję. Super.
Teraz to widać Was, nie giniecie w tłumie

Basiu - ależ waga ma być zaczarowana, bo to faza stabilizacji, żeby organizm zapamiętał ją jako wyjściową. Same wiecie, że po miesiącu do półtora człowiek przestaje chudnąć, bo organizm już się nauczy walczyć o "swój" tłuszcz, który mu bezczelnie zabieracie i wówczas trzeba go uspokoić. Po tym czasie znów faza I i znów "przyczajka". I tak aż do uzyskania porządanej wagi.

Dołączam do grupy w fazie stabilizacji.
Waga wyjściowa 90 kg.
Waga po 7 tygodniach 8 kg mniej,czyli 82 kg.
Teraz cały czas oscyluje w granicach tej wagi,wahania są minimalne.

Alu,może wrzucisz tu zasady II etapu odżywiania według twoich zasad?

Ja też czekam na te zasady bo pomału przymierzam się do fazy stabilizacyjnej.
Alu, jest prośba, jeśli je będziesz wstawiała to możesz to zrobić w Twoim pierwszym wątku?Nie wysilaj się ja już sobie sama

Wpisuję sie na watek dla odchudzonych....
31/01/2012 - 94,0 kg
12/03/2012 - 87,5 kg zaczęta waga stabilizacji i pół kilograma w góre....
Aktywność fizyczna duża... codziennie 5 km marszu i 15 km na stacjonarnym rowerku.... niedziela marsz z kijami........ Praca zawodowa bardzo aktywna.
Odkąd jestem na zmianie żywienia czuję się pełna energii. Nie widze poprawy zdrowotnej, wrecz przeciwnie, moja łuszczyca bardzo ze mną walczy...... lecz ja się nie poddam. Muszę być szczuplejsza

Brawo Basiu, jestem pełna podziwu dla Ciebie Z łuszczycą bardzo trudno wygrać,jak zdążyłam się doczytać, masz ją już od kilku ładnych lat.

Witam wieczorkiem... Tak Romeczko, z nią się nie wygrywa...... ją można zaakceptować. Nie znam nikogo, kto by się jej pozbył.... To dzidziczna choroba. Staram się nie używać sterydów, ale czasmi trudno wytrzymać, jak peka na łokciach do krwi......
Dziś mam drugi dzień wpadek i nie zdziwię się, jak jutro zobacze +1kg na wadze... Wczoraj urodziny zięcia, dzisiah syna

Smacznego! Jedz z czystym sumieniem i uśmiecham - później "odrobisz"

Alu, napisz coś więcej o tej fazie stabilizacyjnej.21-03 wchodzę w tę część mojej diety ale nic na jej temat nie wiem, jestem zielona.

Wyjściowa 94,0 kg
Zakończenie I etapu - 87,5kg
Obecna - 88,3 kg

Waga wyjściowa 136,7
zakończenie I etapu 127,5
Teraz 5 dni przerwy