TEMAT: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 23 Kwi 2017 09:42 #536753

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
No widzisz jakie to proste :happy4:
Zawsze twierdziłam, że nie ważne gdzie, nie ważne jak byle wiedzieć z kim się ma spotkanie :happy:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 23 Kwi 2017 14:20 #536839

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4648
  • Otrzymane dziękuję: 16921
WP_20170423_12_57_37_Pro.jpg

Dzisiejszy obiad nasunął mi taką wątpliwość.
Udziec cielęcy mielony 0,9 kg + warzywa ( bakłażan, cebula, papryka, pieczarki, 1 marchewka) 0,9 kg wszystko warzone na surowo + jajko (żeby sie zlepiło) , gotowane w wodzie jak pulpety, zalane przecierem pomidorowym własnym bez cukru, soli i innych konserwantów, posypane koperkiem.
Do tego "bigos" z kapusty kiszonej z cebulą i pieczarkami, z moimi pomidorkami ze słoika z odrobiną kminku.
Nie było świeżych warzyw, no poza koperkiem.
Czy kapusta kiszona, duszona ma się zaliczać do 1/4 świeżych/kiszonych czy do 2/4 na parze ( duszonej)?
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2017 14:24 przez whitedame.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 23 Kwi 2017 20:53 #537014

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Coś nie doczytałaś odnośnie świeżych warzyw - one nie są zalecane, a jedynie dopuszczalne i to nie za często ! Z tym, że ich ilość na talerzu nie może przekroczyć 1/3 wszystkich warzyw.
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2017 20:53 przez kokolidek.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 25 Kwi 2017 14:32 #537300

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4648
  • Otrzymane dziękuję: 16921
Nie piszę nie dlatego, że mi się odchudzanie znudziło. Tylko dlatego, że dopadło mnie choróbsko i na razie jestem na totalnej diecie.
Zawsze jak się przeziębiam od razu chorują moje nerki i wtedy mam jadłowstręt.
Jak się wykuruję to się odezwę. Może w międzyczasie znajdą się jakieś towarzyszki, bo samej tak trochę nudno.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 15 Maj 2017 00:14 #541789

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
Uprzejmie informuję, że schudłam nieco ponad dziesięć kilo i od dwóch tygodni ani rusz. Muszę tę wagę zatrzymać wchodząc na drugi etap. Od kilku dni zaprzyjaźniłam się z surówką piękności, dziś dołożyłam nabiał.
Aluś. Jak długo powinnam być na drugim etapie, by wrócić na pierwszy i jeszcze schudnąć?
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 16 Maj 2017 08:16 #542045

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Jolu - gratuluję, 10 kg to bardzo dużo. Nie pytaj jak długo, sama będziesz wiedziała ile czasu potrzebujesz, żeby nauczyć się żyć z nowymi zasadami. Jeżeli nie wrócisz do starych nawyków to wolniutko, ale waga i tak będzie dążyła do optymalnej. A Ty co kilka miesięcy zrzuć dodatkowo 1 kg. Już nie tak ostro. Taki wyczyn nie częściej niż raz w roku bez uszczerbku dla zdrowia.
Ile jeszcze chcesz zgubić?
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 16 Maj 2017 17:01 #542112

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
Do 65 jeszcze 8kg. :ouch:
Aluś. Ale z kilograma na miesiąc byłabym zadowolona. :flower2:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 29 Maj 2017 22:01 #544708

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Dziś usłyszałam od syna" te zasady Kokolidka są naprawdę OK, ja tak narzekałem jak mnie zmuszałaś, ale czuję się o niebo lepiej, nie jestem ociężały mam energie, podziękuj ode mnie"
W ubiegłym roku w czerwcu syn wazył 88,5 i to był juz wielki problem, miał trudności ze schylaniem się z chodzeniem. po dwu miesiącach zrzucił 10 kg. i było OK. Z tym ze stosowanie kuchni zdrowej było łatwe. Było mnóstwo warzyw i mogłam się wykazać . Potem w zimie syn zaczął sam znowu robić sobie śniadania, kolacje podwieczorki. I teraz na komunii wnuczki tak się mu przyglądnęłam i faktycznie znowu chodził jak słoń. W domu zarządziłam wagę: 84,5. Wracamy do zasad. Były protesty, bo bez chleba, ziemniaków, bo będę głodny. Okazało się ze nie chodzi głodny, mnie jest trudniej bo nie ma teraz tyle warzyw. Ale jakoś dziś waga była 82,3. Ta waga jest traktowana jak sukces i dobrze wpłynęła na morale. Stąd te podziękowania.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 30 Maj 2017 07:06 #544748

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Kochana, a może uprościć sobie życie mrożonkami? Ja się nimi ratuję.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 30 Maj 2017 08:02 #544760

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
No nie, pewnie, bez nich bym teraz w ogle nie wydoliła, ale jeszcze ze dwa tygodnie muszę poczekać, na patisony z pieczarkami. Na papryczki grillowane z kurczakiem albo nadziewane rybą. Tego z mrożonek nie zrobi.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 30 Maj 2017 11:29 #544800

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
Szpinak z jajkiem, kiszona sałata z wątróbką drobiową, bigosik z młodej kapusty.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 30 Maj 2017 13:51 #544829

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Zaletą posiadania ogrodu to to że nie muszę co drugi dzień latać do marketu po jarzyny wybierać, ą potem okazuje się, że i tak nie kupiłam co trzeba. Dla mnie robienie zakupów to katorga.Do miasta to na koncert, na lody, do fryzjera, lekarza, ale nie na zakupy.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 30 Maj 2017 22:13 #544963

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Propozycja na kolację: larwy jedwabnika w sosie własnym (z puszki) :)

larwy-jedwabnika.jpg
Ostatnio zmieniany: 30 Maj 2017 22:14 przez Hiacynta.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 31 Maj 2017 15:19 #545090

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Nie jadamy niczego z puszki, nawet larw (chociaż to niezły pomysł z "puszkowaniem" larw :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 08 Cze 2017 23:23 #547118

Dzień dobry wieczór :)
108 kg...wstyd !
160 cm....cóż !
Chęci...moc !
I nadziei wiele, i liczę, że dam radę.
Jak zacząć ?:)

Pozdrawiam wszystkich zmagających się bardziej lub mniej,
K.
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 08 Cze 2017 23:42 #547120

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
Witaj. Najpierw przeczytać wątek, zrobić sobie sałatkę taty i pytać, popełniać błędy, grzeszyć i iść dalej.
Powodzenia. :wink4:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kokolidek

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 19 Cze 2017 15:15 #549498

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Hej,witam.
Doszłam do 4 str. i nadal żadnych przepisów,pogaduszki i wspieranie się nawzajem.Pomóżcie ciut,gdzie znajdę przepisy.
Niestety sałatka taty u nas nie wchodzi w grę.Nie możemy gotowanej marchewki,buraków i ziemniaków.córka ma insulinooporność, a ja zagrożenie cukrzycą i indeks IG jest podstawą.
Cora pięknie schudła,ale ja już nie bardzo.Raptem 8kg i jeszcze chociaż 20kg by się przydało.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.

Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 19 Cze 2017 22:24 #549581

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...kuchni-etap-ii#10710

Generalnie, to każdą potrawę można dopasować. Jeżeli w potrawie jest więcej protein - rezygnujesz w niej z węglowodanów, i odwrotnie.

Podaj swoją ulubioną potrawę. to Ci ja dopasuję.

Oczywiście, że pogaduszki. To nie jest wątek edukacyjny, to byl czysto towarzyski, tylko się towarzystwo rozleciało (w różnym czasookresie)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: pszczelarz5
Wygenerowano w 0.664 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum