Forum Ogrodnicze Oaza

Obiecane zdjęcia czosnków.

Oczy wytarłam, mogę pisać dalej.
Kiedyś koleżanka wyczytała w "internetach", że czosnek jesienny należy przechowywać do góry nogami. Podobno miało to opóźniać "kiełkowanie" wiosną. Ona tak zrobiła i była zadowolona. No to ja też zaczęłam tak przechowywać czosnek. Zdjęcie poglądowe.


Przechowuje się dobrze, ale czy to zasługa sposobu, czy czegoś innego to nie wiem. Może jakieś pomysły?

Ten sposób może ale nie musi wpływać na przechowywanie. Zależeć od tego może temperatura, wilgotność powietrza i wiele innych czynników. Jedni powiedzą że nawet wpływ księżyca.

Też mi się tak wydaje

Możliwe, że to właśnie przypadek, że np przechowywany czosnek główkami w pojemniku, zaczął szybciej puszczać, bo sam parował, niż ten wsadzony w pojemnik szczypiorem.

U mnie póki co śnieg ładnie przykrył czosnek:

Jeszcze dwa dni temu czosnek przykrywał śnieg ale dziś temperatura +10 stopni i brak śnieżnego przykrycia. Czosnek sadzony 16 i 25 października przed zimą przykryłem cienką agrowłókniną i jak na razie jeszcze nie wyszedł na zewnątrz. Ziemia dalej jest zamarznięta.

U mnie pędy czosnku na razie nie wybiły. Był sadzony 26 października.

Mój czosnek wysadzony 8.12.18 zaczyna wschodzić.Na razie pokazało się 5 młodych roślinek.Jakby nie patrzył idzie wiosna.

Wschody są w dużym rozrzucie dlatego pokazuję pojedyncze roślinki.

Miałam w planach sadzić wiosną jary,ale teren nadal nie wyrównany i może mi się nie udać wczesny siew i sadzenie.No cóż bywa.

Zdążysz Lucysiu miesiąc jeszcze czasu więc spokojnie

Proszę poradźcie, czy mogę sadzić czosnek jakoś teraz, bo całkiem zapomniałam o tym jesienią, chcę go sadzić wśród róż, głównie dla ich zdrowia.
Pozdrawiam
MARRY

Wiosną sadzi się odmiany jare, ale skoro Tobie ni zależy na plonie, to podejrzewam, że ozimy też by się sprawdził. Choć osobiście tego nie praktykowałam.

Adasiowa wrote:
Po trzech miesiącach od wysadzenia zaprawionych ząbków czosnku znalazłam na grządce takie skarby . Na potrzeby zdjęcia odgarnęłam delikatnie warstwę zmrożonych liści, płosząc przy okazji dżdżownicę, chociaż te zielone liście wystawały ponad powierzchnię okrycia.
Po skończonej sesji nasunęłam liście z powrotem.

Mój sadzony 15 października trochę podmarzł'zobaczymy czy cos z niego bedzie,



Natomiast ten wsadzony w połowie listopada jest OK

I Ja byłem dziś na działce na komtroli i widzę, że czosnek również pokazuje czubki nad ziemią, co bardzo cieszy. Narazie tak punktowo, więc zdjęć nie robiłem.

Czosnek sadzony 26 października jeszcze nie wybił.

No mój tez jeszcze się nie pokazał. Ale ja sadzilam 26 listopada więc baaardzo późno. Niemniej ziemia zaczyna pękać, więc może tuż, tuż? Chyba że wsadziłam do góry nogami Ale przy okazji dzisiejszych prac ogrodowych. Czyściliśmy budki lęgowe i w jednej z nich, takiej większej, znależliśmy wieżowiec 7-mio piętrowy po szerszeniach. No takiego cudu to jeszcze nie widziałam.
Jej, jak tu się wkleja te duże zdjęcia?