Forum Ogrodnicze Oaza

Nie wiem, czy to się nadaje do tego konkretnego celu. Magnez blokuje wapń.
Tu Pomodoromusi się wypowiedzieć, bo ja na takich niuansach się nie znam.

pomodoro wrote:
Pomidory po przelaniu przez deszcz opryskane według zaleceń. Ale dostają takie plamy.












Czy oprysk magiczną siłą do pomidorów wystarczy? Pytam ponieważ z forum wiem że pomidory po przelaniu mają niedobór magnezu i zastanawiam się czy dodatkowo opryskać je siarczanem magnezu?
Ogórki też opryskane magiczną siłą do ogórków ale liście i tak zwisają jakby zwiędły (niemam zdjęcia bo bateria siadła, ale liście wyglądaja jakby wisiał mokry materiał). Dzisiaj będe ściągał agrowłuknine aby woda szybciej parowała. Czy moge coś jeszcze zrobić?

Ten liść to mi nie wygląda na niedobór magnezu, raczej na ZZ.

Bohun


Red Pear 13 pomidorków na gronie


K-37


Złoty Ożarowski


NN od Jolki

Prosze o pomoc w ustaleniu właściwej nazwy tego pomidorka:


Może to być jedna z trzech odmian tj.Chocolate Stripses-Ruby Suprise-Cherokee Purple.
Ogólnie to ciemny brąz z charakterystyczną zielona d...ką.Jest smaczny,dobrze owocuje,środek jak K-127.Stawiam na trzecią odmianę,ale mogę się mylić.Mam je po raz pierwszy.

Chocolate Stripses raczej odpada. U mnie w zeszłym roku wyglądał tak:



Obstawiałabym Cherokee Purple

Ruby Surprise też miałam w zeszłym roku, ale dokładnie nie pamiętam jak wyglądał, a nie umiem znaleźć jego zdjęć.

No i skończyło się rumakowanie...

Na działce panta rhei, więc zamiast cotygodniowego podlania Fructusem, chciałam moim pomidorkom zaaplikować saletrę potasową z PW. Zanim jednak wzięłam się za opryski, poszłam sprawdzić, co z pomidorami. Najpierw znalazłam złamane grono (nie złamało się od ciężaru pomidorków-są jeszcze małe, ale od uderzenia przez spadające jabłko), a potem mym oczom ukazała się ONA Przyszła do mnie zaraza, choć jej wcale nie zapraszałam.
Mimo to zaczęłam oprysk, bo to i tak już nic nie zmieni i po 10 minutach zepsuł się opryskiwacz... Na szczęście znalazłam płyn do mycia szyb i z pomocą butelki po tym płynie dokończyłam oprysk. Jutro chyba będę musiała zaopatrzyć się w Mildex i jakiś środek naprzemienny.
Wszystko przez tę pogodę. Pada deszcz, jest pochmurno, temperatura w granicach 20°C - idealnie dla wątpliwej królowej...

Józiu, mam Ruby Surprice w folii, jutro postaram się sfotografować, tylko ze moje niedojrzałe. Może po kształcie owoców lub wysokości krzaka poznasz bo one nie są bardzo wysokie.

ja narazie nic wielkiego nie mam ale nawet to i tak w tym roku bez śor tylko środki pomodoro zwane kosmetykami
trzeba sprawdzić czy to działa a działa na bank

@Zoja

Będzie dobrze. Pogoda w Olsztynie: kilka dni bez opadów i temperaturka idzie w górę. Bez paniki. Pryskaj "krochmalowcami" a jak się będzie pogarszało, to jakiś Mildex ale to był dał dopiero przed następną falą złej pogody. Zależy od tego jak bardzo masz zarażone te krzaki. Przy pojedyńczych liściach bym nie panikował z ciężką chemią. Ale parafrazując Jasia i kota: ten pomidor należy do mnie i będę go pryskał kiedy będę chciał i czym będę chciał.

Liści trochę uzbierałam, wszystko z jednej strony uprawy-i to na dodatek z tej, gdzie nie ma sąsiada, są zarośla i rów melioracyjny. Starałam się w miarę często pryskać HT, potem poszedł w ruch PW, a ostatnio nawet IF+HT. No ale ta pogoda...

Mietku, bardzo dziękuję za przyzwoite pomidorki

Zojka, przy deszczowej pogodzie powtarzaj opryski nawet co 3 dni, zwiększając odpowiednio stężenie użytego środka, nie zapominając o krochmalu. Od środy poprawa pogody
Jeśli znajduję u siebie podejrzane zmiany na pomidorowych liściach ( co sobotnia lustracja ) usuwam tylko ten podejrzany fragment liścia i stosuję opryski na wszystkich roślinach w warzywniku.
Znalazłam też kocią mordkę na jednym z owoców

Szczęśliwie mam co obrywać. Do tej pory oszczędzałam pomidory i z dołu mam poobrywane tylko 3 pary liści. Będę obserwować i pryskać. Tylko czym: HT, PW czy IF???

Część uprawy pryskaj naprzemiennie HT oraz PW, a drugą część - eksperymentalnie - IF. I koniecznie rób zapiski - dla siebie i dla potomnych
Napiszę też z własnego doświadczenia: nie denerwuj się, a "cokolwiek czynisz, dobrze czyń i oczekuj końca" .

U siebie na wsi zarazę też odkryłam w sobotę. Pryskałam HT. Całą niedzielę lało. We środę lecę IF. Przed domem pryskam tylko IF.

U mnie po opryskach IF+KSM ZZ więcej się nie pokazała.
(Przy okazji pryskane róże z czarną plamistością też od tego czasu zaczęły wypuszczać już tylko zdrowe listki. )

Moje pomidorki rosną idojrzewają.
Gruntowy K131

Sakiewka

Sybirskij Velikan

Osle uszy?


Od lewej:Zorza i dwa bycze serca

Yo jest Cherokee Purple :