TEMAT: Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie - 2012-2016

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 09 Sie 2016 21:36 #495706

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4745
  • Otrzymane dziękuję: 17541
Znajomy spod Buska ze wsi tak rolniczej, ze bardziej się nie da, opowiadał mi, że nie wolno mu maszynami rolniczymi wyjeżdżać w pole wcześniej jak o 6tej rano, bo ciszy nocnej zażądali mieszkańcy nowowybudowanego mini osiedla na odrolnionej ziemi pod lasem. Dawniej w upały wyjeżdżał o 4tej rano aby przed południem się uporać z pracą a teraz musiał się podporządkować.
Ot, takie czasy wszystko ma być cichutkie, czyściutkie, jedzenie z laboratorium a my to stare matuzalemy co nie muszą a grzebią się w ziemi.
Kura z tacki w Biedronce, mięso pokrojone w plastry, czyściutkie i gotowe, łatwe do podania z Fixem lub Pomysłem na, pomidor z holenderskiej szklarni, twardy i jędrny ze aż zęby bolą a mleko z kartonu ( według mnie jest to zupa z martwych bakterii a nie mleko i ta nazwa dla technologii UHT powinna być zakazana).
Biedna ludzkość, sama się unicestwi jak tak dalej pójdzie.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 09 Sie 2016 22:51 #495712

  • Agus
  • Agus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 809
  • Otrzymane dziękuję: 2309
whitedame wrote:
Adasiowa napisała:
Nie wiem natomiast, jak wygląda ta kwestia na posesjach prywatnych ? Pamiętam z lat dzieciństwa, jak niecierpliwie czekałam na jesień i palenie liści na ... ogródkach działkowych położonych przy naszym blokowisku. Uwielbiałam ten zapach i dym snujący się nisko przy ziemi. Ale to było 100 lat temu .....
Dokładnie tak samo jak na działkach, nie wolno spalać i już. Mam z tym problem od lat bo na mój rozum najlepiej byłoby nie rozsiewać zarodników grzyba, wysuszyć na miejscu i spalić, ale sąsiadom to przeszkadza. Ponieważ mam piec co w domu i stary piec kuchenny w budynku gospodarczym,panowie inspektorzy poradzili mi abym to tam paliła ogrodowe odpadki, bo komin wysoko i nikomu dym nie będzie przeszkadzał. Teraz tak robię, mam z tym trochę kłopotów ale jak mus to mus.

Pozwolę sobie tylko dodać, że to czy wolno palić ognisko (obojętne z czego) zależy od gminy - u mnie niestety nie wolno. Ale gdybym te same liście chciała np. wrzucić do wędzarni to już wolno :P Raz w roku umawiamy się z sąsiadami w jakiś chłodny wieczór ( w trosce np. o zapach prania dalszych sąsiadów) i większe resztki ogrodowe się spala, chłodniejszą porą wrzucam też do pieca w domowej kotłowni. Latem nie mam wyboru, pakuję chore liście do worków strunowych i niestety wyrzucam z innymi odpadkami. Głupie przepisy :crazy: ale mandatu płacić nie zamierzam.
Ostatnio zmieniany: 09 Sie 2016 22:59 przez Agus.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, mymysteryy, whitedame, rozalia, Marysia80, Zoja

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 00:19 #495719

  • Lilith
  • Lilith's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 943
  • Otrzymane dziękuję: 3173
Adasiowa wrote:
(..)

Nie wiem natomiast, jak wygląda ta kwestia na posesjach prywatnych ? Pamiętam z lat dzieciństwa, jak niecierpliwie czekałam na jesień i palenie liści na ... ogródkach działkowych położonych przy naszym blokowisku. Uwielbiałam ten zapach i dym snujący się nisko przy ziemi. Ale to było 100 lat temu .....

U mnie w teorii nie wolno palić tak roślin, jednak jak są porażone chorobą, która się roznosi (raczej nie ZZ tylko np wirusy) to się to pali. Nawet gdzieś w tym roku czytałam, że jeśli się przewozi porażone rośliny (roznosząc tym samym chorobę) to można za to mandat oberwać. Niestety nie umiem znaleźć, gdzie to było - szukałam czegoś dotyczącego segregowania śmieci (a to przy odpadach zielonych była wzmianka).

A powiem szczerze, że liści to ja od lat nie palę, wkoło ludzie też nie (wiem, że już lata temu był zakaz np palenia liści, traw, ale ognisk z drewna już nie). Ale jak ktoś robi zwykłe ognisko to nikt nie interweniuje. Nawet w lesie są przeznaczone miejsca na ogniska. Tylko musi być woda do ugaszenia, musi być zabezpieczone (nawet ławki z zadaszeniem są), zgoda na imprezę, drewno nadające się na ognisko itd.

Niestety u nas miastowi (sama niby mieszkam w mieście, ale to z miastem za dużo nie ma wspólnego poza podatkami) to jęczą, bo smog, bo tamto. A sami 100 metrów autem jadą... Całe szczęście, że u mnie na dzielnicy mało przyjezdnych. Coraz więcej osób znowu ma ogródki i powoli coraz częściej widać też w nich pomidory, chociaż w bliskiej mi okolicy to tylko ja i jeden sąsiad.
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2016 00:20 przez Lilith.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, mymysteryy, whitedame, rozalia, Marysia80, Zoja

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 07:18 #495732

  • Keri
  • Keri's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 133
  • Otrzymane dziękuję: 88
U mnie, przed wejściem ustawy śmieciowej, sąsiad spalał śmieci regularnie 2 razy w tygodniu, w takiej metalowej beczce bez dna.
Jeśli wiało na mój dom, po prostu zamykałam okna złorzecząc pod nosem :mad2: ale nigdy nie przyszło mi do głowy donieść na niego, toż to przecież mój sąsiad. Teraz zdarza mu się spalać resztki z ogrodu, ale z dużo mniejszą częstotliwością. Ja pakuję resztki, które nie nadają się na kompost, do kontenera i raz w miesiącu firma sprzątająca zabiera je jako odpady biodegradowalne.
Pozdrawiam cieplutko, Beata.

Mały,ale doskonały;-) Zapraszam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 07:25 #495734

  • Zoja
  • Zoja's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 147
  • Otrzymane dziękuję: 220
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): besia, whitedame, Marysia80

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 08:41 #495740

  • akkara
  • akkara's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 62
  • Otrzymane dziękuję: 53
Cytat z zalinkowanego wyżej regulaminu POD
„dopuszcza się spalanie pochodzących z działki części roślin porażonych przez choroby i szkodniki, jeżeli to nie narusza odrębnych przepisów, a w szczególności przepisów prawa miejscowego." (podkreślenie moje)
Rzecz w tym, że aktualny regulamin utrzymania porządku i czystości w mojej gminie nic nie wspomina o zakazie spalania resztek roślinnych. Sprowadza się on jedynie do stwierdzenia obowiązku segregowania śmieci (w tym biodegradowalnych) i określenia ilości i wielkości pojemników dla poszczególnych rodzajów posesji.
Poprzedni regulamin z 2013 roku dopuszczał spalanie, o ile nie naruszało to odrębnych przepisów.
Obecny ani nie dopuszcza, ani nie zakazuje
A tak w ogóle, to przepraszam za offtopic, bo wątek dotyczy przecież uprawy pomidorów, a sprawa resztek roślinnych dotyczy wszystkiego co uprawiamy w warzywnikach.
Pozdrawiam
Anna
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2016 08:45 przez akkara.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kurjan, Adasiowa, whitedame

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 08:53 #495741

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
My z naszej ulicy wszyscy wywożą odpady z ogrodu na pole nieuprawiane około 300 m ode mnie. Regularnie gdy przeschną są spalane w dzień bezwietrzny ,by temu co ma najblizej do tego miejsca dym nie zalatywał. Ważne się dogadać ze wszystkimi i żyć w zgodzie. Mąż gdy obok maszyna budowlana wyrównywała teren za pół litra wszystko ładnie przerobił z ziemią.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 09:29 #495746

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Zoja wrote:
drugą część pomidorków, jeszcze zielonych, poobrywałam i będą sobie dojrzewać na parapecie.


DSC_0954.jpg


Z takich zielonych pomidorków należy bezwzględnie oderwać szypułki, bo mogą stać się punktem wyjścia do zakażenia szarą pleśnią .
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2016 09:31 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): jamles, Krecik stary, grzesiek59, besia, Adasiowa, whitedame, rozalia, Biotit, Zoja, Zarta

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 10:14 #495752

  • akkara
  • akkara's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 62
  • Otrzymane dziękuję: 53
rozalia wrote:
Ważne się dogadać ze wszystkimi i żyć w zgodzie.
Święte słowa, ale co zrobić jak wiejskie mieszczuchy zza płotu nawet dzień dobry nie powiedzą, a co dopiero mówić o dogadywaniu się?
Nikt do mnie nie przyszedł z zażaleniem, tylko od razu donos do gminy.
Pozdrawiam
Anna
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 11:44 #495762

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Przykra sprawa. Nasza nowa uliczka z domami wybudowanymi 30 lat temu jest zgodna. Sąsiadująca głowna ulica już nie wszyscy tacy. Tu zdarzają się donosy sporadyczne z różnych powodów. Sami tego doznaliśmy dawno temu od nich co było dla mnie szokiem, bo z racji wykonywanego zawodu znam ich wszystkich bardzo dobrze. Było to dla mnie szokiem.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 11:53 #495765

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Polska, to kraj konfidentów. U mnie w ROD to nawet do skrzynki listowej wrzucają różne anonimy.
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2016 11:55 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 12:38 #495770

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
Nie można generalizować z tymi ogniskami. Na wieś sprowadziliśmy się 2 lata temu, więc w okolicy mamy najmniej do gadania :) Dookoła domu, ze wszystkich stron, mamy działki, o które nikt nie dba. Dwie porośnięte są przez las z samosiejek, na dwóch pozostałych jest łąka z dominującą na niej nawłocią. Każdy kto wie jak taka łąka z nawłocią wygląda wiosną (zanim wyrosną nowe badyle) i późną jesienią mógłby mieć obawy w sytuacji gdy podchmielony sąsiad zza łąki, w wietrzną pogodę postanawia rozpalić ognisko. Dlatego wszystko trzeba robić z głową. Ja ognisk nie palę i nie mam nic przeciwko palącym je sąsiadom, pod warunkiem, że nie wieje i łąka nie wyschła na wiór, bo wtedy siedzę jak na szpilkach.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 13:14 #495775

  • jamles
  • jamles's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 145
  • Otrzymane dziękuję: 92
Pomodoro w innym wątku napisałeś:
... Trzeba zerwać z najniższych gron wszystkie pomidory ...
Czy ma sens po zerwaniu spryskać je PW?
Leszek
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 13:24 #495780

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Co masz na myśli ?. Zerwane owoce czy krzaki ?
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 13:34 #495781

  • jamles
  • jamles's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 145
  • Otrzymane dziękuję: 92
owoce
Leszek
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 13:38 #495784

  • jamles
  • jamles's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 145
  • Otrzymane dziękuję: 92
a jak przestanie padać to krzaki, ale najpierw chyba IF, chyba, że PW
z saletrą potasową a i pewnie magnez przydałoby się uzupełnić, tylko jak to pogodzić w czasie?
Leszek
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2016 13:50 przez jamles. Powód: magnez
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 13:55 #495791

  • akkara
  • akkara's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 62
  • Otrzymane dziękuję: 53
patrycja wrote:
Nie można generalizować z tymi ogniskami. Na wieś sprowadziliśmy się 2 lata temu, więc w okolicy mamy najmniej do gadania :) Dookoła domu, ze wszystkich stron, mamy działki, o które nikt nie dba. Dwie porośnięte są przez las z samosiejek, na dwóch pozostałych jest łąka z dominującą na niej nawłocią. Każdy kto wie jak taka łąka z nawłocią wygląda wiosną (zanim wyrosną nowe badyle) i późną jesienią mógłby mieć obawy w sytuacji gdy podchmielony sąsiad zza łąki, w wietrzną pogodę postanawia rozpalić ognisko. Dlatego wszystko trzeba robić z głową. Ja ognisk nie palę i nie mam nic przeciwko palącym je sąsiadom, pod warunkiem, że nie wieje i łąka nie wyschła na wiór, bo wtedy siedzę jak na szpilkach.
Po prostu we wszystkim należy zachować umiar i zdrowy rozsądek :).
Co do zarośniętych działek rolnych, to jest ustawa o ochronie gruntów rolnch i leśnych, która zobowiązuje właścicieli do zapobiegania degradacji gleb, więc tu przepisy są jasne i jeśli nie ma możliwości kontaktu z właścicielami, pozostaje skierowanie się do władz lokalnych.
Pozdrawiam
Anna
Temat został zablokowany.

<D> Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 10 Sie 2016 14:20 #495793

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Krzaki na pewno będą wymagały oprysku ,ale czym, to zależy od sytuacji. Jeśli okaże się, że krzaki są mocno zaatakowane ZZ, to środek układowy. Jeśli nie będzie objawów infekcji, to może być IF
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): jamles


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.770 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum