TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik.

Pogoda - a nasz warzywnik. 31 Lip 2016 13:36 #493986

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Ja już nie bardzo mam skąd tą wodę brać. Staw nie jest mój, a cieki wyschły.
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2017 18:23 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik. 31 Lip 2016 16:52 #494031

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4746
  • Otrzymane dziękuję: 17542
Ode mnie, chętnie oddam, codziennie leje; raz deszczyk, raz ulewa raz burza.
Nie mam kiedy zasilać a opryski spłukuje na bieżąco. Właśnie teraz kolejna burza nad moją głową a rano robiłam oprysk PW. :cry2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, besia

Pogoda - a nasz warzywnik. 31 Lip 2016 20:50 #494091

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
W Poznaniu z kolei nie ma dnia bez bardzo wysokiej wilgotności :( często albo siąpi, albo pada, w tej chwili przechodzi burza z intensywnym deszczem. Poprzednie dni też nie rozpieszczały: mnóstwo rosy rano, w ciągu dnia duchota i zachmurzone niebo, natomiast słońca mało. Temperatura na poziomie 24-27 stopni i w zasadzie zero wiatru.
Rozmawiałam z poznańskimi działkowcami - słabo wiążą dynie, ogórki. Ceny owoców i warzyw na rynku wysokie, nie zrobiłam w tym roku przetworów z truskawek i wiśni ... mam nadzieję, że chociaż papryka będzie tańsza :jeez:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): besia

Pogoda - a nasz warzywnik. 31 Lip 2016 22:00 #494115

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15797
  • Otrzymane dziękuję: 53248
Widzę na targu tańszą paprykę, ale z różnymi uszkodzeniami . Najczęściej z oparzeniami słonecznymi.

Ja się w ogóle dziwię, że na swojej wilgotnej glebie od miesiąca jeszcze zbieram ogórki.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): besia

Pogoda - a nasz warzywnik. 31 Lip 2016 23:09 #494133

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15797
  • Otrzymane dziękuję: 53248
To się po prostu w głowie nie mieści :woohoo:
Ostatnio zmieniany: 18 Lis 2016 16:43 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 31 Lip 2016 23:13 #494135

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
A u mnie dalej biała mapa.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 01 Sie 2016 08:40 #494159

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7124
  • Otrzymane dziękuję: 43762
W nocy u mnie padało dobre 3 godziny, taki mocny deszcz. Wprawdzie szkód na razie nie widzę, ale co chwilę pada. Ochłodziło się do 18*C. Natomiast zauważyłem w paprykach swoją pomyłkę. Zamiast Marty Polki (żółta) jest pomarańczowa Vlasta. Być może MP nie będę miał wcale. W rządku pomarańczowej wprawdzie mam 2 krzaczki trochę innego kształtu i liczę po cichu że jednak będzie to MP. :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2017 18:24 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): besia

Pogoda - a nasz warzywnik. 01 Sie 2016 09:00 #494164

  • jamles
  • jamles's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 145
  • Otrzymane dziękuję: 92
Krecik stary wrote:
W nocy u mnie padało dobre 3 godziny...
U mnie zaczęło przed 13, skończyło około 16 .... basen dookoła, oczyszczalnia zalana,
ale co mają powiedzieć Ci, których zalało w dolinie?
Koło północy znowu lało, teraz trochę kropi.
Leszek
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2017 18:25 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik. 01 Sie 2016 09:27 #494166

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
U mnie też non-stop leje. ZZ - i to jaką! - mam już nawet w szklarni. Warzywka na dworze mają komplet chorób grzybowych. Poważnie zaczynam się bać o arbuzy i cukinie, żeby nie zaczęły gnić. Trochę się rozjaśniło, to pójdę je chyba powycierać :dry: Cieszę się, że zeszły rok (gdy zaczynałam uprawę) był tak łaskawy dla pomidorów, bo jak by był taki jak ten, to pewnie w tym już bym się na pomidory nie pokusiła.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): besia, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 01 Sie 2016 09:44 #494168

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
U mnie nie ma dnia bez deszczu lub ulewy do tego parno i duszno, o dziwo chorób brak ! takie cudeńka zbieram


13901743_1224011027622667_342695531_o.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, kuhara, besia, zanetatacz, rozalia, Marysia80, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 01 Sie 2016 10:30 #494174

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
U mnie totalna susza, zbieram tez wiadrami pomidory, ale nie są tak ładnie wybarwione jak twoje Adrian. Tam gdzie powinny być czerwone to są marchewkowe, a Ausie nie wiem dlaczego jest malinowe.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): besia

Pogoda - a nasz warzywnik. 01 Sie 2016 12:18 #494190

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7124
  • Otrzymane dziękuję: 43762
Adrian masz bardzo wyrównane wielkością pomidorki.Moje z pierwszych gron to same gargamele.Dzisiejsze zbiory idą na przeciery,te ładniejsze pojechały na wieś.

003-20.jpg


001-26.jpg



ten największy to K-37 waga 0,87 kg.
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 01 Sie 2016 12:20 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, kurjan, besia, mymysteryy, zanetatacz, Marysia80, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 01 Sie 2016 12:21 #494192

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Pomidory na wieś jeżdżą. :rotfl1: Ja mam nadzieję, że moje ze wsi zechcą przyjeżdżać do mnie. :rotfl1:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): besia, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik. 01 Sie 2016 12:49 #494194

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7124
  • Otrzymane dziękuję: 43762
Jolu nie tylko pomidorki,ale ogórki,czosnek i inne warzywka.widocznie te ze wsi są niesmaczne. :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): besia, mymysteryy

Pogoda - a nasz warzywnik. 01 Sie 2016 21:58 #494297

  • mymysteryy
  • mymysteryy's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2314
  • Otrzymane dziękuję: 10260
Na wsiach to teraz często tylko trawnik i iglaki mają. :happy:

U mnie dziś od niepamiętnych czasów dzień bez deszczu. :drink1: Wreszcie można było trochę popracować w ogrodzie. :garden:
Pozdrawiam,
Kasia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, besia

Pogoda - a nasz warzywnik. 02 Sie 2016 07:29 #494341

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1915
  • Otrzymane dziękuję: 6424
U mnie w szklarni na pierwszych gronach także są gargamele,ale i tak jestem zadowolona bo na drugim i trzecim nie ma nic,lub prawie nic. Bardzo ciepło było u mnie zaledwie kilka dni,ale już kwiatom wystarczyło aby odpadły.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, grzesiek59

Pogoda - a nasz warzywnik. 02 Sie 2016 12:49 #494402

  • besia
  • besia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 118
  • Otrzymane dziękuję: 333
Dzisiejszej nocy było tylko 11C, wcześniej padał deszcz. Szczęśliwie od rana świeci słońce, teraz co prawda przyszły chmury, ale zapowiada się dzień bez deszczu. Troszkę wiaterku też by nie zaszkodziło, wszystko ładnie obeschnie. :)

Ładne pomidorki zbieracie. :bravo:

U mnie do takich zbiorów jeszcze trzeba poczekać. :whistle:
Pozdrawiam , Beata .
Ostatnio zmieniany: 02 Sie 2016 12:52 przez besia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, mymysteryy, Marysia80

Pogoda - a nasz warzywnik. 02 Sie 2016 13:38 #494411

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15797
  • Otrzymane dziękuję: 53248
Kaja wrote:
U mnie w szklarni na pierwszych gronach także są gargamele,

Tłumaczenie z automatu, ale sens da się uchwycić
Catfacing jest zniekształceniem, które pojawia się podczas tworzenia się kwiatu . To może być spowodowane o chłodne temperatury podczas kwitnienia, wysokie nawożenie azotu, albo niewłaściwe przycinanie. Pomidory wielkoowocowe (taki jak, 'Brandywine') są podatniejsze na catfacing niż inni.
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2017 18:26 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, grzesiek59, besia, Kaja, mymysteryy


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.687 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum