TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 07 Wrz 2017 21:09 #563863

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Dziś odwiedziłem z rana swoje miejsca.Grzybów jadalnych całkowity brak.Lasy wycinane na potęgę :hammer: :hammer: .Podczas spaceru widziałem jedynego pięknego czerwonego muchomorka :mad2: .Ot i moje grzybobranie.Przyznam,że w ub.roku było podobnie,a prawdziwkowe zbieranie rozpocząłem początkiem października.Niestety tych lasów już nie ma.Na razie koszyki służą do zbierania płodów z ogródka. :rotfl1: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Adasiowa, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 07 Wrz 2017 22:13 #563877

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Jak się ociepli ja tez ruszam na grzyby.w lipcu zbierałyśmy kurki.Starsza na kolanach.Tak kocha grzybobranie.Teraz maślaki.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 08 Wrz 2017 07:13 #563900

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
U mnie wysyp podgrzybków i maślaków. Na razie na targu :) Weekend ma być ciepły, więc planuję go spędzić na grzybobraniu.
U mnie wreszcie przestało padać. Na razie tylko 13C, ale ma być 20C.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Miragoral

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 08 Wrz 2017 07:31 #563902

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Zimno, mokro, 10 stopni. Ale nareszcie słonecznie :)
Na poznańskich straganach królują podgrzybki, czasami zdarzy się pojemnik kurek i prawdziwków, ale na moje grzybobranie muszę poczekać. Zapowiadaną ładną pogodę wykorzystam w weekend na działeczce, a w tygodniu ... wiadomo - "fabryka" ;-) Pierwszy wolny dzień mam dopiero 22 września, może grzybiarze zostawią dla mnie parę okazów :happy:

W piątkowy poranek pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego, radosnego dnia :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Miragoral

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 08 Wrz 2017 07:45 #563903

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Dziś pochmurno i niezbyt ciepło ale ma się poprawić. Dziś po pracy gotowanie soku z malin a z wiórów dżemik malinowy :)Dziś przyjeżdża mama z długiej podróży, miałam wczoraj upiec ciacho a tu masz na grzyby pojechała niewdzięczna córka.
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 08 Wrz 2017 08:32 #563906

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Chłodno,słoneczko,bezwietrznie.Aktualna temperatura 15*C.Na niebie oprócz słoneczka zdarzają się większe chmurki.Czas do ogroda. :coffe: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 08 Wrz 2017 09:25 #563909

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
W końcu słońce!!! :dance:
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 08 Wrz 2017 19:03 #563948

  • Horti
  • Horti's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1281
  • Otrzymane dziękuję: 3757
Adasiowa wrote:
Zapowiadaną ładną pogodę wykorzystam w weekend na działeczce

Za oknem listopad, a w prognozie na jutro 24C i słońce. :drink1: Pobudka skoro świt! I musimy wykorzystać ten dzień jak najlepiej, bo... od niedzieli do przyszłego piątku oczywiście pada.
Pozdrawiam,
Dorota
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 08 Wrz 2017 19:09 #563950

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
No niestety, słońcem cieszyłam się mniej więcej do godziny 13, później niebo zakryły chmury i oczywiście zaczęło mżyć i mocno siąpić. Jedynie temperatura jest znośna, 18 -19 stopni i bardzo lekki wiatr.

W domu pachnie pomidorkami, do słoików zapakowałam następną porcję przecieru, a na kuchence pyrka adżika, w tle gra Perfect, a ja robię małą czarną przy świecy. Wrześniowy wieczór - bardzo to lubię ..
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 08 Wrz 2017 20:11 #563961

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
U mnie polska pogoda, ciepło i przyjemnie, można wygrzac się ale nie spocić, dobrze pracuje się w ogrodzie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 08 Wrz 2017 21:35 #563973

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
Wróciłam z lubuskiego wczoraj w nocy i dochodzę do siebie...
Tam było normalne wariactwo - ludzie czym wkurzyliście św. Piotra??!

Normalnie marzec... Zimno, przeszywający wiatr, deszcz, ciepło, wichura, gorąco, ulewa... i tak przez dwa dni w dowolnej kolejności...

Przemokłam i przemarzłam. Kurtki od deszczu w autku - bo jak wysiadałam to żar się z nieba lał, okna pootwierane, bo psy. Jak lunęło to darłam zamykać okna...
A u mnie słoneczko od rana, ciepło, nawet teraz dałoby się posiedzieć na zewnątrz, co prawda jest tylko +12, ale po wczorajszych ekscesach odczuwalna temperatura dla mnie jest dużo wyższa :devil1:

P9083055.jpg


Tak wygląda ogórek, którego dynia oplotła wąsami - niesamowita siła, drzemie w dyni :happy4:
Dobranoc
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Miragoral, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 09 Wrz 2017 07:28 #564003

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Weekend zapowiada się pracowicie, a sprzyja temu pogoda - oczywiście o jakimś wielkim ciepełku mogę pomarzyć, ale nie wymagajmy od poznańskiego września zbyt wiele; na razie chłodno, nieco wietrznie, niebo, hmmmm.... z lekkimi pasmami chmur.
Kończę drugą turę gotowania adżiki, czosnkowy aromat wdziera się wszędzie, a potem pędzę na odwiedziny działeczki :dance:

Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia kochani - zostawiam Wam czarnego śpiocha ;-)

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Armasza, Miragoral, lucysia, Kajtkowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 09 Wrz 2017 08:02 #564009

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Piekna pofgpda niebo bezchmurne ciepło. O dziesiątej ide na jarmark. Stroiki spakowane, nie ma ich duzo tylko 9 , dziesiątego już nie miałam siły zrobić.

IMG_0008-17.jpg
Ostatnio zmieniany: 09 Wrz 2017 08:04 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, CHI, lucysia, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 09 Wrz 2017 08:34 #564014

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Noc ciepła ok.16*C.Od rana piękne słoneczko,bezwietrznie tylko lekki ciepły powiew.Na balkonie mam teraz 25.2*C.Dziś będzie chyba lato. :rotfl1: :rotfl1: :coffe: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 09 Wrz 2017 09:25 #564025

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Na tej mapie świata widać jak na dłoni, gdzie leży źródło naszych problemów z pogodą. Zatoka Meksykańska. To tam bierze początek front ciągnący się tysiące kilometrów na wschód jak sinusoida.

pl.sat24.com/pl/wd/world
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 09 Wrz 2017 12:07 #564039

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
U mnie też cieplutko i milutko. Jeszcze tylko skończę porządki i zmykam na działkę. Zepsuło mi się wiadro malin nastawionych na sok za dużo wody naciągnęły i nastąpiła fermentacja :cry3: Dziś zbiorę ich kolejną turę, skąpane w słońcu na bank się nie popsują a dla mnie porządna lekcja, że po takiej zimnej pogodzie sok lepiej od razu przepuścić przez sokownik a nie czekać aż maliny same puszczą.
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 09 Wrz 2017 19:24 #564068

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
No dobrze kochani, sezon uprawowy dobiega powoli do końca, więc najwyższy czas pomyśleć o zagospodarowaniu warzywnika na kolejny rok.
Niedługo z moich grządek znikną pomidorki i zostanie pustynia. Nie wysiewam żadnych poplonów, niczego. Pierwszą analizę moich piachów zrobiłam .... wiosną ubiegłego roku, nawiozłam wówczas glebę wg wskazówek Mietka, a po zbiorach powinnam była dołożyć ziemi siarczanu wapnia. No i nie zrobiłam tego, więc teraz czeka mnie ponowna analiza gleby, rozsypanie gipsu w dawce 2 kg/10m2, zagrabienie i oczekiwanie na wiosnę :)

W jednej z wielkich komór kompostownika składuję liście zgrabiane ( już !) z trawnika, niech ziemia liściowa się tworzy.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 09 Wrz 2017 20:45 #564084

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
Prababcia moja robiła sok malinowy zasypując je obficie cukrem i stawiała na południowe okno. Potem do butelek bez pasteryzowania tylko lak na korek. Nie do wiary - ale udawało się. I ten cudowny aromat. Ale to były inne czasy i inne maliny. Nie przetrwały w moim ogrodzie po licznych przebudowach. Jest w rodzinie butelka z 1962 roku. Pewnie lepiej przekazać dla archeologów;)

Pozdrowienia
Ostatnio zmieniany: 09 Wrz 2017 20:47 przez Daro65. Powód: literówka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.786 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum