Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie też się pojawiły jagódki kamczackie. Ogólnie jest zimno, rermometr pokazuje +12 wieje i hest pochmurno

Chłodno,jest pełne słońce przy temperaturze +14 w cieniu i 23*C w słoneczku.Podwiewa chłodny wiaterek.Już po więc pora do ogrodu.

W Poznaniu też od rana piękne słoneczko - po chłodnej nocy ( 9 stopni ) bardzo się przyda.
Dwie szybkie , pakowanie narodu roślinnego i zwierzęcego i pora na to, co najlepsze.
Wszystkim warzywnym ludkom życzę bardzo dobrego, spokojnego i przyjemnego dnia - z łopatką, konewką lub opryskiwaczem w dłoni

UWAGA !!!
Może być kiepsko :
www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2018-05-18/...ncie-niemal-do-zera/

U mnie o 4-tej było 5*C przy oknie. Rośliny na szczęście mają się dobrze (nawet pomidory na parapecie). Za to w dzień ponad 20*C. Klimat pustynny.
W szklarni amplituda temperatur ogromna.
Od ok 5*C w nocy do 41*C....

Zapraszam wszystkie warzywne ludki na nowalijkową wyżerkę

Pogoda dopisuje 21-26 stopni, popadało i wszystko rośnie

Bez paniki bo i w czerwcu i lipcu zdarzały się noce zimniejsze niż w maju 9 czy 12* to nie tak źle.

Trudno mówić o zimnych nocach,gdyż temperatura spada tuż przed wschodem słońca i po godzinie już jest coraz cieplej.O godz.3,45 u mnie temperatura wynosiłą +14,4*C i spadła gdzieś ok.5-6 do 8,3* i o godz.7 było już 12*C.Czas zimna czy ochłodzenia trwał ok.1-1,5 godziny.Oczywiście gdyby spadała poniżej 0,to jest problem.Zgadzam się całkowicie z Adrianem to są chłodne poranki.

Józek o godz.4 u mnie było 3* zacząłem przykrywać papryki w gruncie,ale po 15 minutach temperatura zaczęła rosnąć co mnie bardzo ucieszyło ,w szklarence było 7* a w tunelu tyle co na dworzu.

U mnie taka sama temperatura była jak u Zbyszka. Papryki oklapnięte były z rana ale jakoś się podniosły. Dzień słoneczny z silnym wiatrem co i tak przyspiesza wysuszanie gleby. Trzeba codziennie podlewać, a prognoza długoterminowa u mnie bezdeszczowa.

Ja sie nad ranem nie przechadzam, więc nie wiem, jaka temperatura, ale moje "ozdobne" pomidorki tarasowe nie wykazują najmniejszych oznak niezadowolenia z pogody. Ba - kilka pozostałych z rozsady wsadziłam na chybił-trafił między lilie - i tez im tam dobrze.
Piszę o Wrocławiu.
Cały dzień wielkie słońce, leciutko powyżej +20 w cieniu, ale wystarczy z cienia wyjść - cieplusieńko . Tyle, że wiatr, wąż poszedł w ruch, bo mam wsadzone początkiem maja róże "z gołym korzeniem", a one najbardziej ze wszystkiego potrzebują pić. Chyba się mają ku życiu, przynajmniej 3 na 4.
Ale zasadniczo miałam o czym innym - Ania Adasiowa apelowała, by obserwować pszczoły. No to padłam na kolana przed szałwią - bo w niej bzyczało i furczało.
Nie wiem tylko, czy to poczciwe pszczoły miodne, czy mniej poczciwe, pracujące "na własny rachunek" krewniaczki-samotnice.





Może tu lepiej widać?



Ponieważ interesuję się tematem - czysto altruistycznie, miodu nie lubię, owoców nie uprawiam - dotarłam do informacji, że podobno w tej chwili najlepsze warunki do życia pszczoły mają w sporych miastach. Raczej nikt nie rozsiewa środków owadobójczych w parkach i na skwerach, a w ogrodach i na balkonach zawsze coś kwitnie.
To się zgadza o tyle, że na mojej karkonoskiej łące będącej w tej chwili w kulminacji rododendronowego szaleństwa pracują tysiące - trzmieli. Z drugiej strony - od kiedy , do różaneczników ciągnęły "Dumbledory". Może budowa kwiatów nie odpowiada pszczołom

Kochani w mojej okolicy Międzyrzecz , lubuskie susza. Na naszych polach wysychać zaczęło zboże. Porobiły się suche pałacie... Prognozy pogody zmieniają się prawie co godzinę a ja tak bardzo wyczekuje deszczu...
Powiem szczerze, że wszystko tak na mnie działa dołująco, że nawet nie mam sił posiedzieć na naszym forum. Trzymajcie kciuki - proszę, aby spadł deszcz...
Pozdrawiam wszystkich

Kasiu trzymam mocno kciuki za ten deszcz u ciebie wiem że popada kiedyś musi

Agusiu dzięki. Trzymaj kciuki za deszcz.Tylko aby nie padało w lipcu i sierpniu bo mam żniwa

Dziś przed burzą dokonałem odkrycia:przy płocie sąsiada w pobliżu mojego tunelu rośnie sporo glistnika jaskółcze ziele a na nim mnóstwo mączlika(małe białe muszki),gdyby weszły do tunelu dopiero bym miał zabawę. OSTRZEGAM !

Kasiu już się robi i w czwartek będzie u ciebie deszcz

Aguś już ten deszcz śni mi się po nocach. wycałuje Cię Dziewczyno jak spadnie deszcz do końca tygodnia