Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu, cudownie Kiciuś nie mógł trafić lepiej
Już nie mogę się doczekać sesji zdjęciowej.
Pogoda dziś w kratkę-padało i wiało. W pewnym momencie myślałam, że już po mojej jeździe, ale...przez te pół godziny było pięknie
Udało się mięśnie i kości już zapomniały jak się jeździ, ale dały radę, szok...pomimo, że koń wielki.
Jeżeli nawet Mariusz powiedział, że wyglądałam na nim jak malutka osóbka to wierzcie mi konkretny jest
Ale mogę i pomimo choróbska dałam radę. Jestem taka szczęśliwa

To samo w zachodniopomorskim popadało a nawet lało uf nie muszę podlewać dziś i do niedzieli ma padać, więc mam nadzieję, że ziemia będzie w końcu dobrze nasączona Tylko ślimole nagle wyszły i robią przemarsz przez ogród w zwartej śilę chyba 30 na m2

Do mnie dotarł deszcz, a wcześniej bardzo silny wiatr. Niestety za dużo nie popadało, temperatura mocno spadła do ok. 14 st. C, zobaczymy co podrośnie po takiej nocy i podlaniu.

U mnie wczoraj wieczorem był bardzo silny wiatr, opady deszczu minimalne. Tunel zamknięty w ostatniej chwili przez sąsiada. Teraz tylko 10*C.

Normalnie szok przed burzą 32* po 16* . Burza pojęcie względne zagrzmiało , pokropiło i tyle .
Wczoraj w nocy ( godz 5- 6 22*) dzisiaj 10* toż to szok . Wolę jak jest 30* .

Poranna kontrola termometru: o godz. 5 jedynie 8 stopni, ale słoneczko szybko działa. Wiatr przepędza chmury, powietrze jest rześkie, po wczorajszym "deszczu" ślad zaginął.

Dzisiaj pierwszy dzień lata i KONIEC SZKOŁY
Wszystkich Rodziców i Dziadków proszę o uściskanie swoich pociech, zafundowanie wielkiej porcji lodów i przekazanie życzeń wspaniałych, beztroskich i bezpiecznych WAKACJI

A Wam wszystkim życzę dobrego i miłego piątku ...Piąteczek

leszek0921 wrote:
Ja też. Może założymy jakieś stronnictwo?
Tymczasem naprawdę zimny wiatr, goni chmury, choć rano było całkiem błękitne niebo.
Wczorajszego deszczu w wiaderku poziomo stojącym około 10 mm, więc tyle spadło. Gdzieniegdzie kałuże. Ale w mojej okolicy przeważa glina.

Wczoraj upał,huragan mało mnie nie porwał a deszczyku niewiele.Dziś lodowato:15st.i czyste niebo.
Z psem na kolanach siedzę częściej jak z kotem.Chyba mi się orientacja zmieni z kociej na psią


Gratuluję Aniu Marcelinki.

Wczoraj popadało, ale niewiele, Dzisiaj deszcze idą - cały dzień pochmurno. W nocy 12 stopni było. Teraz koło 18. Ale szkód nei ma od wiatru - ufff - tylko gałęzie muszę zbierać z modrzewia i orzecha włoskiego.

A u mnie wreszcie po 6 tygodniach porządnie padało, z przerwami 20 godzin, do tego silny wiatr a teraz słoneczko i 16 stopni.

Rano zimno,w południe chłodno(bliżej zimna),teraz znów zimno.Ogólnie padało 3 razy tak gdzies w sumie spadło 100 kropel deszczu.W beczce pozostało 200 l.deszczówki.Drzewa jakoś dają radę.Dziś przerzedzałem owoce brzoskwini.W sumie zerwałem 2 wiadra 20 l.brzoskwiń na kopmpost.

W ten zimny i pochmurny dzień składam wszystkim TATUSIOM z okazji Dnia Ojca bardzo, bardzo ciepłe i serdeczne życzenia słońca, uśmiechu i zdrowia, aby zawsze dopisywał Wam dobry humor, nie wyczerpywały się pokłady cierpliwości dla Waszych pociech, a pogoda ducha i równie pogodny nastój towarzyszył Wam w każdym dniu - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

O 6 + 8...
Ale trochę popadało- odpadło mi podlewanie... Wieczorem było niefajnie, oba koty zostały w domu na noc. Zostałam z 2 kotami, bo Syn zabrał Kleo i Szeryfa do siebie - po śmierci Babci mieszka sam - niech ma koty...

Wczoraj jadłam pierwszego swojego ogórka - pycha...


To zasługa naturalnego nawożenia W tym roku "pobiłam swoje płacowe rekordy" - w latach ubiegłych zdarzało mi się brać opłaty za pracę w kwokach, zbożu i iglakach a w tym roku zapłacili mi (oczywiście na moją prośbę) słomą w kostkach, rundapem, masą cementową samopoziomującą i właśnie "żywym, ciepłym końskim g..."

Miałam sadzić ogórki, jak zadzwonił klient, który ma konie... Żałuję, że nie widziałam jego miny, jak wymieniłam "cenę za pracę" - bo przez telefon "brzmiał dziwnie" Ale wiadro przywiózł
Wczoraj było -0,5 st na Śnieżce... Wały chmur przewalały się przez Karkonosze. Wracałam, zatrzymałam się widząc obrazek w lusterkach i fociłam - zła na siebie, ze nie wzięłam obiektywu...

Pierwsza fotka z serii


Potem było tak:


No i na koniec panorama z 22 ‎czerwca ‎2018, ‏‎19:45:04 (taka pierwsza lepsza)



Może wieczorem wrzucę więcej - jeśli chcecie...

Teraz napaliłam w kominku (niech kundle mają ciepło) kawa i ogarniam zoo..

Spokojnej soboty

CHI, piękne zdjęcia. Mnie się często zdarza, że widzę coś wartego sfotografowania, a mam przy sobie tylko komórkę . Powtarzam sobie wtedy znane fotograficzne powiedzenie: "Najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie".
We Wrocławiu poranek jest pochmurny, temperatura wynosi obecnie 13 stopni, popadało tyle co nic. Zapowiadają deszcz na popołudnie.

Zimno i brzydko.Dziś nawet słoneczko cieniutkie a właściwie to rzadko się pokazuje.Temperatura od 5 rano 14,3 przy chłodnym a nawet zimnym wietrze.Ten to ma zdrowie dmucha już 3 dzień.Ostatnie litry (200) idą pod paprykę w gruncie i pomidorki pod folią.Deszczu niestety nie było i jak na razie nie ma.

Jest lodowato! rankiem 6* bo akurat jechałem popodlewać roślinki. Teraz ulewa z gradem

A u mnie świeci słoneczko, 15*C. Mimo zapowiedzi nie spadła nawet kropelka deszczu.

Powiem ci CHI ,że rzeczywiście przegiełaś.Tak nisko cenić własną pracę i pracować za gów...

Mój mąż od starszej córy dostał dzis super koszulkę i nawet pojechał w niej do pracy mimo,że powinien w eleganckiej koszuli


A Julka kilka dni wczesniej od córci dostała własnoręcznie odmalowaną koszulkę


A bukiet zrobił furorę.Dostałam SMS z podziękowaniami od wychowawczyni