TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 06:07 #615740

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Piękny, ciepły, słoneczny piątkowy poranek; dzisiaj wieczorem Marcelinka powinna dotrzeć do swojej domowej przystani - czekam na Nią pełna obaw, czy mała z jednym oczkiem zaakceptuje nasz dom, ale z drugiej strony chciałabym przytulić Ją jak najszybciej....

Lewe oczko musiało zostać usunięte ( koci katar ) gdy mała miała 4 tygodnie.

Poniżej jeszcze w Domu Tymczasowym, ale mam nadzieję przedstawić Wam Marcelę już niebawem na poznańskim kocyku....


kociczka.jpg
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 29 Cze 2018 06:08 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): leszek0921, Łatka, Betula, Mamma, koma, Agusiak, UllaM


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 07:04 #615747

  • leszek0921
  • leszek0921's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 950
  • Otrzymane dziękuję: 4443
Narzekali na słonce suszę ech . :hammer: Słoneczko wróć . :cry2: :thanks:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 08:21 #615755

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19273
  • Otrzymane dziękuję: 79704
Leszku, jestem całym sercem po Twojej stronie B)

Tymczasem - 6.40, widok z Babiej Ścieżki (za moim płotem) na totalnie zasłoniętą oparem Kotlinę Jeleniogórską - i sterczące z białej waty czubki Rudaw Janowickich. Około piętnastu stopni :(

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): leszek0921, Adasiowa, CHI, Betula, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 09:40 #615760

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3931
  • Otrzymane dziękuję: 21017
U mnie 29 ‎czerwca ‎2018, ‏‎04:38:34 było 15 stopni i wyglądało tak:

P6294969.jpg

Pierwszy dzień gdy nie musiałam zrywać się bladym świtem - no to kundle zafundowały mi pobudkę. :mad2:
Oczywiście poszłam spać dalej i dopiero piję kawę...

Przez ten fantastyczny deszcz prawie skończyłam robotę = odpadły mi 3 h "lania wody" dziennie.
Za to chwasty są większe ode mnie. W sadzie spoko - środkiem kosiarka, a tylko przy drzewkach ręcznie, ale w "jagodniku" (jak nazwać "sad" gdzie rosną porzeczki, agresty, borówki i inne krzaczory owocowe?) wszystko muszę ciąć ręcznie...

Zastanawiam się czy nie suszyć bylicy piołun - ma jakieś 1,5-1,8 m... Tylko gdzie...

Tak to wygląda:

P6284886.jpg


Ogórek "wybrał wolność"

P6274770.jpg

Szklarenkę też muszę "edytować" - ale po kolei...


P6284816.jpg

Spokojnego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Iwona M, Adasiowa, Łatka, Betula, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 10:53 #615770

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6903
  • Otrzymane dziękuję: 41865
W nocy było 17,5*C niemal bezchmurnie.Od godz.8 piękne słoneczko i aktualna temperatura to 28,6*C.Dziś nawet trochę podwiewa,ale wiaterek ciepły.Pogoda wymarzona dla ogórków i grzybów,oczywiście leśnych.O innych nie marzę. :rotfl1: :rotfl1: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): leszek0921, Łatka, rozalia, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 11:56 #615776

  • Iwona M
  • Iwona M's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 609
  • Otrzymane dziękuję: 2337
Dzisiaj z samego rana było słonecznie, ale po 8-ej zaczęło się chmurzyć i ochłodziło się. Teraz jest 17 stopni, wieje dosyć silny północno-wschodni wiatr- ok 22 km/h. Panuje dotkliwa susza. Tydzień temu spadł niewielki deszcz, a następnego jakoś w prognozie nie widać. W sobotę ma być maksymalnie 17 stopni, a w niedzielę tylko 13 stopni - czyli normalne nadbałyckie lato, tylko w tym roku bez deszczu. Jeszcze nie ma komunikatu PIORIN-u o ZZ, ale już się zbliża. W połowie lipca planuje dwutygodniowy wyjazd, więc chyba zrobię oprysk wszystkich psiankowatych z Infinito, jak tylko będzie aktywny komunikat o ZZ. Mam w gruncie 80 krzaków pomidorów, 50 papryk, 14 bakłażanów i grządkę fioletowych ziemniaków , będzie szkoda je stracić.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 17:00 #615793

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Oczywiście Iwonko, popieram ten zamysł - u mnie również komunikatu jeszcze nie ma, ale w ościennych województwach już się pojawił, a poza tym obok mojej działki jest pole, na którym pięknie rosną i kwitną ziemniaki - na wszelki wypadek prysnęłam swoje pomidorowe poletko z dwiema pyrami włącznie - a potem zobaczymy; jeśli ZZ nie pojawi się , to będę kontynuować opryski PW i HT.

Wróciłam z pracy, a na parapetach masakra ... w donicach sucho jak pieprz, mimo, że o godz. 5 rano podlałam całe towarzystwo. Jednak słońce, upał i gorący wiatr zrobiły swoje, choć widzę, że niebo zasnuło się niskimi chmurami, a wiatr się wzmógł, jednak słoneczko nadal "operuje".

Nie robiłam obiadu; micha sałaty i karłowych pomidorków z donicowej Venus plus ugotowana fasolka z grządki. I czekam na Marcelę ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Iwona M, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 20:00 #615818

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16687
Piękna kicia :hearts:
Nie wiem czy wiesz, ale mamy taką samą kocią parę.
Czarny kocurek i szara prążkowana koteczka :hug:

Co do pogody to u nas ciepło, aż gorąco. Gdyby nie dość silny wiaterek było by ciężko.

A że smutniejszych wieści, to wczoraj przyszły wyniki testów alergicznych naszej suni i okazało się, że jest uczulona prawie na wszystko.
Zleciliśmy już testy szczegółowe (już nie wspomnę, że koszt testów dla psa to 1000zł).
Biedactwo całe życie będzie na sterydach i antybiotykach.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 29 Cze 2018 20:01 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 20:12 #615819

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Już jest :hearts: Patrzę na Jej pyszczek, patrzy na mnie tym jednym, orzechowym okiem, a ja staram się nie płakać. Jest bardzo maleńka i chudziutka. Jest żywym dowodem na to, aby sterylizować koty i nie skazywać ich na nędzny los pełen bólu i cierpienia.
Trzymajcie kciuki, poproszę, bo długa droga przed nami. Mam nadzieję, że się uda.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254, Łatka, Kajtkowa, Mamma, koma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 20:47 #615824

  • Kajtkowa
  • Kajtkowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 708
  • Otrzymane dziękuję: 2911
Aniu jak już się zaprzyjaźnicie to pokażesz Marcelinkę oczywiście :) Nikodem już ją widział? Pamiętasz jak płakałaś nad czarną kulką nieszczęścia?

Wątek pogodowy - na południu pogoda grzybowo-zarazowa :sick:
Ela
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 21:26 #615826

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Będę zdawać relację, niech Mała się zaadoptuje i pozna nowy świat; nie wiem, jak u Was, ale w Poznaniu kolejne trzy noce mają być chłodne, z temperaturą 9-10 stopni. Pamiętam czerwcowe noce, bardzo ciepłe, a teraz ...chyba, że mamy przyspieszoną Zimną Ankę ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Cze 2018 21:43 #615829

  • Kajtkowa
  • Kajtkowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 708
  • Otrzymane dziękuję: 2911
Na mapach pogody widać, że jęzor nocnego chłodu liźnie całą Polskę.Chyba lato już było :angry: Dziś rano mglisto i słowo daję między pomidorami widziałam nitki babiego lata! ( a może to te wszędobylskie pająki :lol: ).
Ela
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Cze 2018 05:47 #615862

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Dla naszych forumowych LUCYNEK przesyłam w imieniu całego Warzywnego Ludu bardzo serdeczne IMIENINOWE życzenia tylko i wyłącznie radosnych, szczęśliwych i słonecznych dni :)

Kochane - niech omijają Was wszystkie kłopoty i problemy naszej codzienności i rzeczywistości, w każdym dniu odnajdujcie sens i radość życia i najważniejsze: bądźcie zawsze sobą, niezależnie od okoliczności.

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Cze 2018 08:53 #615871

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19273
  • Otrzymane dziękuję: 79704
Wariactwo! Po wczorajszym chłodnym, mglistym ranku zrobiło się koło południa słonecznie, przyjemnie ciepło - i to aż do późnego wieczora, temperatura około 22 w Jeleniej, gdzie odbierałam z dworca swą druga połowę, nie spadła poniżej 20 stopni. Dzięki tak pięknemu wieczorowi dane nam było podziwiać niezwykły spektakl - roje robaczków świętojańskich unoszących się nad moja łąką. Czekam na coś takiego cały rok - i nie zawsze jest mi dane "wstrzelić się". Niestety, żaden nieprofesjonalny sprzęt nie uchwyci tych bajkowych po prostu widoków.

A nad ranem - znowu duży spadek temperatury i zanosi się na nieciekawy weekend.
Podobno wysoko ma padać śnieg :woohoo: :woohoo: :woohoo:

Dołączam do życzeń imieninowych - dla Was, Lucynki, róża z Karkonoszy.

Ostatnio zmieniany: 30 Cze 2018 08:55 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Cze 2018 09:28 #615875

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1590
IMG_20180629_063829.jpg


IMG_20180629_063442.jpg

Wszystkim Forumowiczom spragnionym słońca przesyłam takie widoki. To wczoraj, dzisiaj niebo zachmurzone, (podobno) :bad-idea:
pada od 20 min. :lev: niestety na razie tylko witrualnie :jeez:
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Cze 2018 10:31 #615884

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Dziękuję bardzo :hearts:

A pierwsza złożyła mi dziś życzenia Julcia.Znalazła nowe pudełeczko na ławie.Wzięła podała mi i powiedziała wszystkiego najlepszego mamusiu i przytuliła się.Oczywiście nic nie jarzyła,że dziś imieniny,ale wczoraj wszyscy składali mi życzenia to dziś powtórzyła.I tak było mi miło. :dance:

Aniu Marcelinka mały bidulek do dobrego domku trafiła.I dlatego ja swoje kociczki sterylizuję.Po co mam się martwić czy dom im znajdę.A wczoraj pod Jyskiem kotka podrzucili,taka maleńka kruszyna,ale uciekła i schowała się.Może ktoś się ulituje. :(
A nasza Psotka już duża
20180630_103337.jpg
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 30 Cze 2018 10:35 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254, Adasiowa, Łatka, Betula, Kajtkowa, Mamma, Agusiak, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Cze 2018 11:54 #615894

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Zgodnie z obietnicą przedstawiam moją chudzinę - dzisiaj w Poznaniu dość chłodno, więc Marcela spędza dużo czasu we wszelkiego rodzaju zawiniątkach, ale wczorajszy wieczór i dzisiejszy poranek można uznać za sprint, maraton i zapasy :happy:







Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jagoda254, Kaja, Armasza, Łatka, Betula, Kajtkowa, Mamma, Agusiak, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Cze 2018 12:52 #615906

  • Kajtkowa
  • Kajtkowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 708
  • Otrzymane dziękuję: 2911
Śliczna tygrysiczka :hearts: Aniu, ona jest na etapie sznurówki i netoperka,a za pół roku pod Twoją troskliwą opieką
zobaczymy dorodną kociczkę :)
Ela
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.828 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum