TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 01 Lip 2018 20:43 #616201

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Wstyd się przyznać, ale w tym roku po raz pierwszy doczekałam się TAKICH zbiorów agrestu ( z 12-letnich krzaczków na pniu ), że ilość słodkich kulek mnie przytłoczyła; dlatego część ostrzyżonych owoców siedzi już w zamrażalniku, część wymieszana z cukrem będzie wykorzystana na sok ( później z tych owoców zrobimy dżem ), a tylko trochę zawożę Mamie do chrupania.

Teraz siedzę i skubię porzeczki z przeznaczeniem zarówno na dżem, jak i na naleweczkę. Jeśli ktoś lubi szybkie lody, może zamrozić porzeczkę, aby potem wymieszać ją z ubitą kremówką i cukrem i lekko zmrozić - świetna sprawa na upały :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 01 Lip 2018 20:44 #616202

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1381
  • Otrzymane dziękuję: 9133
Zimno koło 17 st. C w ciągu dnia i zimny wiatr, miało padać a nie pada. Przy okazji zapytam: czy z zapalonych pomidorów, zerwanych, a następnie odłożonych do dojrzenia można pozyskiwać nasiona do wysiewu?
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.

Pomidorowe pewniaki na 2025: Wielmoża, Bycze serce z noskiem, Gigant Podlasia, Cytrynek
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 01 Lip 2018 21:07 #616211

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Aniumam do ciebie prośbę, widziałam w przepisach na ogórki był twój mix warzywny ale nie znalazłam przepisu na zalewę mogłabyś wrzucić ? pliss.... :kiss:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 01 Lip 2018 22:03 #616230

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Agusiu, oczywiście, z przyjemnością podaję :)

Do słoika wkładasz ząbek czosnku, ziele angielskie sztuk dwa, listek laurowy, szczyptę gorczycy, kilka piórek cebuli i baldaszek kopru. Wrzucasz mix warzyw i zalewasz ostudzoną zalewą.
Zalewa: 2,5l wody, 0,5l octu jabłkowego, 3 łyżki soli i 30 dkg cukru.

Tak samo robię ogóreczki i paprykę konserwowe - pychotka :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 01 Lip 2018 22:04 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 01 Lip 2018 22:08 #616235

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 4765
Czy możecie zerknąć forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...rawa-porady?start=72 i coś poradzić?
Piotr :)
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 06:11 #616253

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
O 5-tej +5. Teraz też...
Pisałam, że czuję jakby był koniec sierpnia - coś w tym jest...

P7025605.jpg

poranne mgły nad Zaporą

i Śnieżne Kotły o ‏‎05:38:38

P7025611.jpg


Na Śnieżce +2.

Spokojnego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): koniczynka, Krecik stary, Adasiowa, Łatka, rozalia, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 07:59 #616256

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Dzięki Aniu. Dziś o 6 rano +11, pochmurno i dalej wietrznie. Po południu ma padać, niech pada i to jak najwięcej rośliny są strasznie wymęczone przez suszę a zapowiadają znowu upały więc deszczu trzeba. Wczoraj z dwie godziny mżyło ziemia trochę przesiąkła, a dziś chce dosiać koperku bo coś mi się zdaje że dużo mi go będzie potrzeba :)
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 08:32 #616261

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20008
  • Otrzymane dziękuję: 83539
Jak pisała Małgosia - noc w Karkonoszach bardzo zimna, choć zarazem piękna, o trzeciej obudził mnie pies - i niebo aż pulsowało gwiazdami. Teraz, 8.30, na mojej wysokości (500 m) i za północnym oknem nadal tylko +9, mimo praktycznie bezchmurnego nieba i radosnego słońca.
Nieomal zapomniałam, że mam tu jabłoneczkę.



Kupowana jako bardzo wczesna (Oliwka Żółta) - niestety, w tutejszym klimacie jako tako dojrzałe jabłka końcem sierpnia. Podobno. Bo w tym terminie zwykle jestem gdzie indziej :(
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 09:02 #616265

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1591
Pada :dance: nareszcie pada :dance: :garden1:
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 10:54 #616272

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7126
  • Otrzymane dziękuję: 43773
U mnie słoneczko w pełni,ale w cieniu dalej zimno.No i przestało wiać.Deszczu na razie nie widać. :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Agusiak, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 12:58 #616280

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
U mnie też noce były chłodne ,za to dni słoneczne i bardzo wietrzne. Deszczu jak nie było tak nie ma i długo nie będzie.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kasionek, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 15:54 #616297

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1591
Deszcz pada bez przerwy od wczesnego rana (lub nocy) :dance:, czekaliśmy wczoraj :lev: cały dzień, ale było tylko przenikliwie zimno, już nastawialiśmy się, że "rozejdzie się po kościach", przejdzie zimnem i tyle :jeez:. A tu rano niespodzianka :paper: :fly:, pada i nie zamierza na razie przestać :crazy: :cool3:
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Kasionek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 18:31 #616309

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
Gdzie takie cuda na świecie ? Deszcz cały dzień, już zapomniałem ;)

Pozdrawiam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 19:51 #616318

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Np. w okolicach Giżycka. Akurat jak moja córka jest tam na obozie żeglarskim. Cały dzień pada, a oni muszą min 7 godz. dziennie pływać.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary, rozalia, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 02 Lip 2018 20:02 #616320

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1591
Daro, Białystok i okolice serdecznie pozdrawiają :drink1: :garden1: :comp: :flower2:
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 03 Lip 2018 06:55 #616365

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
Beskid Wyspowy -noc bardzo zimna, rano o szóstej 4 stopnie. A teraz coraz więcej chmur. Brr...
Pozdrawiam, Małgorzata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Betula, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 03 Lip 2018 09:56 #616380

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
O 4:15 było 5 stopni... Z obrzydzeniem popatrzyłam na termometr, nawet wschód słońca mnie nie wyciągnął na zewnątrz. Psy też się nie ruszyły... Poszłam spać dalej i to była dobra decyzja - teraz jest +20 w cieniu i tak mogło by zastać...
Wczoraj podlewałam wszystko w donicach. Dojrzewam do zakupu nawadniania kropelkowego lub innego. Na razie chyba przestawię rośliny tak, aby poprzestawiać te zraszacze, które mam (lub dokupię lepsze). I tylko przełączać węże...

Jeszcze siedzę w papierach zamiast w "sadzie i ogrodzie" - nadzór techniczny pilnuje:

P7035748.jpg


Ale czasem "wyraża swój stosunek":

P7025724_kadr.jpg


i idzie do ciekawszych zajęć:

P7025730.jpg


Jakże mu zazdroszczę...
Ostatnio zmieniany: 03 Lip 2018 10:01 przez CHI. Powód: RODO
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Biotit, Betula, Mamma, jurek49, Agusiak, Zielona, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 03 Lip 2018 19:10 #616459

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Po ostatnich kilku chłodnych dniach ( 17-18 stopni ) i zimnych nocach ( 7-9 stopni ) do Poznania wróciło ciepło - dzisiaj niemal przez cały wtorek bezchmurne niebo, lekki wiaterek i temperatura dochodząca do 27*.
Nie wiem, jak kształtuje się sytuacja na działce, ale parapetowe mieszczuchy od razu odczuły tę zmianę - ponownie odważniej kwitną, a zawiązane owoce rosną i wydają się nabierać kolorków.
Niestety :) aktywniejsze stały się także szkodniki.

Marcelinka po gwałtownym i ciężkim pogorszeniu zdrowia dochodzi do siebie i widać, że pobyt w naszym Warzywniku też Jej pasuje ....



W przerwach pomiędzy spaniem, jedzeniem, baraszkowaniem i "czytaniem" - pospołu z Nikodemem - kontrolują kondycję warzywnika w donicach ;-)



A kiedy ja pichcę owocowe przetwory w kuchni, przypatruje się moim poczynaniom z koszyczka na parapecie:

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Krecik stary, Kaja, Łatka, Zbyszko46, CHI, Betula, Mamma, amsiz, Agusiak, Zielona


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.832 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum