TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 06 Sie 2018 12:12 #621181

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20007
  • Otrzymane dziękuję: 83528
Krecik stary wrote:
Taka temperatura nie przeszkadza jedynie mszycy.

Mączniakowi też raczej nie przeszkadza :jeez:

W Karkonoszach chłodna noc, ranek na mojej wysokości też rześki, +14 :eek3: o ósmej rano, ale "full sun" powoduje, iż temperatura szybko się wspina.
Prawdziwie upały niestety (dla roślin) dopiero przed nami (środa, czwartek prawie to samo), choć Niemiec przepowiada w piątek znaczne opady na Dolnym Śląsku. Na razie z suszy drzewa zrzucają pożółkłe liście - pisząc to mam przed oczami taką lipę:

Ostatnio zmieniany: 06 Sie 2018 12:13 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Betula, Mamma


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Sie 2018 09:53 #621246

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7124
  • Otrzymane dziękuję: 43762
Balkon słoneczny aktualna temperatura to 45,7*C,a po przeciwnej stronie 26,3.W nocy było 16,5.Od rana słoneczko,niebo bez chmur,deszczu nie widać.Wszystko się gotuje bez potrzeby używania kuchenek. :flower1: :drink1: :drink1:

A teraz dogotowuję przecier z pomidorów ugotowanych prze słońce.Początkowo był pomarańczowy teraz jednak nabiera czerwonego koloru. :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
001-120.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 07 Sie 2018 11:47 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254, rozalia, Marlenka, CHI, Betula, Kajtkowa, Mamma, koma

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Sie 2018 10:53 #621252

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
O 7 było tylko 5 stopni a o 8 już 11 stopni teraz jest 21 stopni ale ma być 27 a w czwartek i piątek będzie upał w dzień ma być ponad 30 i w nocy ma być nawet 25 stopni
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Sie 2018 11:03 #621253

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
To prawda, musimy przygotować się na prawdziwe tropiki zapowiadane na nadchodzące dni, w Poznaniu już dzisiaj powoli odczuwa się coraz cieplejsze powietrze. IMGW wydał ostrzeżenia przed upałem, bądźcie ostrożni ....

Pomidorki suszyły się na słońcu jedynie trzy dni, wyglądają jak czerwone wiórki, ale pachną obłędnie.

Zostawiam dla Was sierpniowe słońce i życzę bardzo miłego, spokojnego dnia.

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Łatka, Marlenka, CHI, Betula, Kajtkowa, Mamma, koma, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Sie 2018 14:26 #621278

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20007
  • Otrzymane dziękuję: 83528
W tej chwili termometr za północnym karkonoskim oknem pokazuje 33 stopnie! Wyobrażam sobie, co jest w wielkich miastach - i jak się czują osoby nienawykłe do upałów, albo po prostu z wysokim ciśnieniem :woohoo:
Nie należę do żadnej z tych grup, więc czuję się wybornie, natomiast nie można tego powiedzieć o wielu drzewach... zrzucają liście, odprowadziwszy z nich wpierw resztki wilgoci - stąd te żółte brzozy i lipy :(



Niemiec nadal obiecuje, że jeśli przeżyją jutro i pojutrze, dostaną w piątek solidną dawkę wody. Tymczasem moje borówki amerykańskie po prostu zasychają na krzewach - nie mogę podlewać wszystkiego... Takie borówkowe rodzynki - nawet smaczne, lecz nie tego chciałam.

Pokażę jeszcze mojego gościa - znalezionego rano w kuchni.



To nocny motyl niedźwiedziówka kaja, (Arctia kaja). Gdy podałam jej palec i delikatnie dotknęłam, przeszła na moją dłoń, jakby wiedząc, że chcę jej pomóc - i pokazała całą swa urodę:



A po kilku sekundach frrr... ku moim modrzewiom.
Ostatnio zmieniany: 07 Sie 2018 21:15 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Adasiowa, Marlenka, CHI, Betula, Kajtkowa, Mamma, koma, Adriаn

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Sie 2018 21:05 #621312

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Uff...po ciężkim dniu należyty odpoczynek. Upał nie odpuszcza i dopiero wieczorem można rozkoszować się leciutkim wiaterkiem na ogrodowej huśtawce.
Ja też miała ostatnio gościa w domu, była naprawdę wielka :)

20180805_114403.jpg
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Betula, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 07 Sie 2018 22:14 #621324

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Niby upały susze itd ale powiem Wam że u mnie były gorętsze lata. Pamiętam że rok, dwa lata temu powietrze w mieście było tak rozgrzane że dosłownie buchało i falowało, teraz tego nie ma :think: . Noce ciepłe 15* ale mają być cieplejsze mimo to powoli czuć zbliżającą się jesień co dzień rosa na trawie, i rześkie poranki.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 11:02 #621360

  • jamles
  • jamles's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 145
  • Otrzymane dziękuję: 92
Miało być gorąco a jest+23 i ... pada deszcz. Między 7 a 8 robiłem oprysk IF azali i winorośli.
Leszek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 11:33 #621364

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7124
  • Otrzymane dziękuję: 43762
Dziś to samo co wczoraj,a może nawet cieplej.Aktualnie na słonecznym balkonie jest 40,2,od strony północnej 33*C.Teraz bumelka,bo żadnych prac nie da się robić tak gorąco.Jedynie jeszcze zbiorę nasionka sałaty spod folii.
006-38.jpg

007-23.jpg

a na zewątrz jeszcze nie dojrzewa.
008-22.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 11:33 #621365

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Zachmurzyło się ochłodziło a taki upał miał być. Jak u kolegi powyżej deszcz, to może do mnie też dojdzie, a że robiłem opryski to na bank popada :mad2:

edit; właśnie kropi :happy4:
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2018 11:35 przez Adrian89.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 12:49 #621370

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
U nas trochę cieplej - w okolicach godziny 8 było 25 stopni, bezchmurne niebo, wieje dość silny wiatr nie przynoszący ulgi - powietrze przypomina to z piekarnika.
Wyłączyłam palniki na kuchence, przetwory muszą poczekać, aż zelżeje najgorszy upał, czyli mniej więcej do godz. 20.
Pierwszy raz od nie pamiętam ilu miesięcy wykorzystuję te chwile wolnego czasu na książki ... nareszcie....
Od 12 lat nie miałam urlopu... koty leniwie rozrzucone po mieszkaniu, Nikodem śpi trzymając w objęciach skrzynkę z pomidorkami. Cóż, można i tak ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 13:05 #621371

  • carbon
  • carbon's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 426
  • Otrzymane dziękuję: 1017
No nie macie tak źle , dodajcie do tego 80 - 90 % wilgotnosci i poczujecie sie jak w moich stronach . No a z drugiej strony nie wiem jak śpicie bez klimatyzacji w takiej pogodzie . Warzywniak tak zarośniety przez ta duchote na zmiane z deszczami ze czekam do jesieni , zeby coš popielić bo teraz mija sie to z celem
Adasiowa czas zaczac nadrabiac te 12 lat , nic tak nie ładuje baterii jak dobry urlop.
No zapodaje mały zrzut z termometru ( na zewnatrz auta)

77A9C512-771C-473C-AA51-7B826E759C05.jpeg
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2018 13:10 przez carbon.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 13:10 #621374

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Masz rację - wilgotność na tym poziomie dobiłaby każdego z nas, dlatego cieszmy się z tego, co mamy. Musimy przeżyć te kilka dni, następne mają przynieść ochłodzenie: jednak coś za coś - spadek temperatury kosztem prognozowanych burz, nawałnic, gradu i ulew.
Urlop .... no tak, w końcu doczekałam się ....
Myślę, że już niedługo klimatyzatory na stałe zagoszczą w naszych domostwach, chociaż na ich montaż np. mieszkańcy bloków komunalnych muszą mieć zezwolenie miasta.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2018 13:11 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 13:33 #621379

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
U mnie w cieniu...
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 14:41 #621393

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Temperatura 37* w cieniu. W słońcu nie wiem ile. Piekielna duchota.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, Betula, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 15:48 #621401

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20007
  • Otrzymane dziękuję: 83528
O ósmej rano było +25, w tej chwili - prawie o 10 stopni więcej. Dwie południowe godziny spędziłam bardzo mile, taplając się w cieplickich termach - a gdy wychodziłam, niebo rozdarły dwie potężne błyskawice. Już, już byłam pewna deszczu - i tak zwane guano, chmury się rozstąpiły i wyszło palące słońce. Ale w dole, od Jeleniej, znowu niebo ciemnieje - i słychać pomruki. Kto wie?
Póki co - bimbam :lol:

Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2018 16:17 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, Betula, Kajtkowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 17:23 #621407

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Na Mazowszu dzień całkiem znośny. Wprawdzie temperatura 31C, ale noc była chłodna, więc upał zaczął się dopiero koło 13-tej. Na jutro prognozowane 33C.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Marlenka, Kajtkowa, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 08 Sie 2018 18:11 #621413

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prog...bylo,268290,1,0.html Żeby nie było,że bujam. U mnie termometr wskazywał na oknie północnym najwyższą 38*.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka, Biotit, Betula, Kajtkowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.505 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum