TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. V

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 02:19 #633826

  • carbon
  • carbon's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 426
  • Otrzymane dziękuję: 1017
Hejka
No pamiętam jak stalło sie w kolejkach i jak każda najdrobniejsza rzecz cieszyła na święta , pomarańcze , orzechy , prawdziwa czekolada , to były prawdziwe rarytasy pod choinką , a te potrawy wigilijne i pozniej świąteczne kiełbaski szynki jak to wszystko smakowało , bo nie miałem tego na co dzień .
Pamietam moja domeną było stanie w kolejce do mięsnego , 4 rano pobudka i w kolejkę , pozniej zmieniała mnie siostra i mama .Po wigilii na pasterkę sie piechotą szło nie patrzyło ze zimno , a po pasterce ten gryz swojskiej kiełbasy , ale to było pyszne .
Ludzie byli bardzo zmęczeni dosłownie walka o wszystko ale gdy juz święta nastały wszystko jakby puszczało były uśmiechy kolędy i radość .
Ciekawe czy teraz dzieci cieszą sie z prezentów tak jak ja cieszyłem sie 30 lat temu . Mam przed oczami ten prezent co dostałem pod choinkę co mnie bardziej cieszył niz dzisiaj nowa bryka z napędem na 4 koła i 260 koni pod maska . Ten prezent to była paczka z przezroczystej folii a w środku: 3 pomarańcze , 5 mandarynek , kilka porządnych garści orzechów czekolada mleczna prawdziwa a nie wyrób czekoladopodobny, długopis kolorowy , skarpetki ,i to coś co śniło mi sie po nocach , wędka na ryby typu spinning marka tokoz (czeska) biało niebieska z włókna szklanego z gąbkową rękojeścią , dwu częściowa o długości 210 cm , jak mi jej kumple zazdrościli ,trzymałem ją po łóżkiem i czekałem z niecierpliwością na wiosnę zeby moc jechać na ryby .To były czasy
Ostatnio zmieniany: 23 Gru 2018 08:21 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, grzesiek59, Adasiowa, Łatka, Zbyszko46, rozalia, CHI, Betula, jurek49, Szafirek


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 10:26 #633833

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43730
To drugi dzień zimy kalendarzowej:
001-134.jpg

002-111.jpg
pozostawiona czerwona rzodkiewka i rzodkiew biała długa
004-70.jpg

003-95.jpg
od południa widać przebłyski słońca.W nocy padał deszcz przy temperaturze ok.4*C.Ranek pochmurny i już bez deszczu.Brak wiatru na razie nie powoduje smogu.Powietrze przejrzyste i b.wiosenne.Jest ciepło a aktualna temperatura wynosi 8,2*C z tendencją wzrostową.Przy takiej pogodzie rzodkiewka na wiosnę jak znalazł. :rotfl1: :drink1: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Adasiowa, Łatka, Zbyszko46, rozalia, Marlenka, CHI, Betula, jurek49, Szafirek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 11:23 #633835

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Siedzę i myślę.
Nie pamiętam wiele z dni komunizmu. Jakoś bardzo mnie nie dotknęły jeśli chodzi o represje.
Pamiętam marne prezenty i babcię gotującą. Pamiętam pełną piwnicę grzybów, ogórków, truskawek.
Matkę która mogła balować bo miała kasę. Prywaciarz dobrze płacił i zawsze pieniądze były. Jako samotna matka miała luksus. Dziecko co wakacje na 3 tyg kolonie za free i 2 tyg wczasów jak już była zarejestrowana.Do tej pory wspomina jak to jej było dobrze za komunizmu. Teraz piwnica pusta, problem z utrzymaniem mieszkania. Emerytura głodowa.
Ja pamiętam tylko pewex, marzenia o jeansach z pewexu i to że ich nie miałam.
Atmosfera świąt była, ale zmęczenia nie pamiętam.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 23 Gru 2018 14:03 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Adasiowa, rozalia, Betula, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 11:38 #633836

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43730
A może jednak nie upolityczniajmy tematu" Pogoda w naszych warzywnikach" jak i przygotowań do zbliżających się świąt.:hammer: :hammer: :hammer: :club2: :club2:

A teraz przy temperaturze 8,6*C zaczął padać drobny deszcz. :( :(
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 23 Gru 2018 12:08 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, rychu44, Adasiowa, Zbyszko46, Marlenka, CHI, Betula, jurek49

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 13:04 #633841

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Jaka piękna wiosna dzisiaj! +4 i wreszcie słońce. Wiatr skutecznie rozprawił się z pozostałościami po wczorajszym deszczu, i całe szczęście, bo jutro ma być jakiś mikro mróz.
Niepokoi mnie stan pąków na klonie, przy takiej aurze powinny być już jakieś większe, tak sądzę... Lilak wygląda, jak gdyby czekał w napięciu na sygnał do startu, a klon taki zaspany... prawie jak ja :P
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Zbyszko46, CHI, jurek49

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 13:39 #633842

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Krecik stary wrote:
A może jednak nie upolityczniajmy tematu" Pogoda w naszych warzywnikach" jak i przygotowań do zbliżających się świąt.:hammer: :hammer: :hammer: :club2: :club2:

A teraz przy temperaturze 8,6*C zaczął padać drobny deszcz. :( :(

Józiu, przepraszam, to moja wina, ponieważ nierozsądnie i bezmyślnie nawiązałam do wspomnień z zamierzchłych czasów, ale nie sądziłam, że wywoła to taki skutek .... jeszcze raz przepraszam :kiss3:

Pogoda za oknem w Poznaniu ...hmmmm.... na pewno nie nastraja świątecznie :happy: Zachmurzone niebo, z którego siąpi bardzo zimny deszcz, niemal bezwietrznie i o ile wczoraj zdarzały się przebłyski słońca, to dzisiaj od rana szaro i buro. Zdjęć nie zamieszczam - oszczędzę Wam miejskiego krajobrazu :coffe:
Ale Kochani, nie martwmy się - najkrótszy dzień roku już za nami, a do 21 marca pozostały 3 miesiące. Jest dobrze :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 23 Gru 2018 13:41 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Zbyszko46, Marlenka, CHI, Betula, Mamma, jurek49

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 13:46 #633843

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43730
Aniu doceniam Twoje wspomnienia i innych,bo i ja mam takowe jeszcze z lat 50 :) .Ale co innego wspomnienia,a co innego wywoływanie ducha k....... To na tyle w tym temacie.Pogoda nie nastraja ,bo u mnie raz słoneczko ,za chwilkę deszczyk i tak w koło. :coffe: :bravo: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 23 Gru 2018 13:47 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, CHI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 15:07 #633847

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Wybaczcie,że coś dorzucę. Nie chcę wspominać lat '80, ale powiem Wam, czego mi brakuje. Otóż brak prawdziwego ducha Świąt. On jest i dziś, ale skromniejszy. Wszędzie wszystko błyszczy, a potrzeba niewiele. Jeśli jest choinka, to dlaczego nie ma na niej malutkich żywych świeczek, które płonęły delikatnym płomyczkiem. Nie potrzebne są mnóstwo migających świeczek.
No i brakuje mi moich bliskich, tych którzy odeszli, rodziców, brata. (jeszcze w ubiegłą wigilię siedział z nami przy stole). :(
Ale jedną rzecz mam. Bajkowe piękne krajobrazy, śnieg. Tylko mrozu przydałoby się ciut więcej. Ale nie można mieć wszystkiego. Prawda?
Za oknem termometr pokazuje zero stopni.
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, rozalia, Marlenka, CHI, lucysia, Betula, jurek49, Szafirek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 15:20 #633849

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
20181223_150808.jpg


20181223_150625.jpg
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marlenka, CHI, Betula, jurek49

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 15:30 #633851

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Alicjo .... dziękuję :hug:
Podczas gdy na zachodzie Polski mamy wiosenno-jesienną aurę, nijak nie przystającą do daty w kalendarzu, Ty raczysz nas prawdziwym, grudniowym, tak bardzo oczekiwanym przez wszystkich widokiem ... brakuje tylko albo żubra, albo zaprzęgu reniferów.

Mieszkasz w zaczarowanym miejscu ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, CHI, Zielona

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 15:36 #633852

  • badzia
  • badzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 999
  • Otrzymane dziękuję: 2507
Właśnie te ubytki w kręgu wigilijnego stołu są najsmutniejsze.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Zielona

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 16:02 #633855

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3798
  • Otrzymane dziękuję: 32061
Rano -1,w tej chwili +1.Pomimo małej odwilży śnieg się utrzymuje.Dzień bardzo ładny.O spacerze nie było mowy,bo w kuchni nie wyrabiam się na zakrętach.Ale najbardziej czasochłonne ryby już zrobione.


20181223_134357.jpg


20181223_134348.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Adasiowa, Łatka, Zbyszko46, Marlenka, CHI, carbon, Szafirek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 16:25 #633857

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Marysiu - jestem pod wielkim wrażeniem Twojej pracowitości, talentu kulinarnego i dekoracyjnego, dbałości o każdy szczegół, tradycję .... możesz stanowić wzór do naśladowania - dla mnie na pewno :kiss3:

Jest nadzieja, że najbliższe dni przyniosą lekkie ochłodzenie - wg prognoz temperatura w dzień ma oscylować w okolicach 0 stopni. To duży pogodowy "sukces", jako że ostatnie wigilie były ciepłe i deszczowe. Jestem ciekawa, jak mają się moje czosnki wysadzone ponad miesiąc temu na działce.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, Marlenka, CHI, koma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 16:38 #633858

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3798
  • Otrzymane dziękuję: 32061
Aniu,dziękuję za miłe słowa.Były ciepłe dni i z pewnością czosnek sobie poradzi.Dzisiaj byłam w ogrodzie,odgarnęłam czapę śniegu i zerwałam piękną zieloną pietruszkę,która jest wykorzystana do dekoracji.W takie dni jak dzisiaj,widać jak nasza praca w ogrodzie,potem robione przetwory są ułatwieniem w sporządzaniu potraw.
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, CHI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 18:08 #633863

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19985
  • Otrzymane dziękuję: 83414
Zielona wrote:
Jeśli jest choinka, to dlaczego nie ma na niej malutkich żywych świeczek, które płonęły delikatnym płomyczkiem.

Alu, a przeżyłaś kiedyś pożar choinki? Ja przeżyłam, w dzieciństwie, w wczesnych latach sześćdziesiątych, pierwszy dzień Bożego Narodzenia (wszyscy siedzieli przy stole) - i już się raczej nie piszę na taką imprezę. ;)
Nie mam lampek "migających", ale świeczki - to lepiej postawię sobie gdzieś w bezpiecznym miejscu.



W każdym razie masz, Alu, rację - bardzo boli, gdy ktoś kochany już nigdy z nami do wigilii nie siądzie.

W Karkonoszach po znośnym przedpołudniu nadal silne fale deszczu i dodatnia temperatura - ale uwaga, ona ma się nad ranem obniżać - a deszcz przechodzić w śnieg. Mam nadzieję, że mimo wigilii jakiś pług + piaskarka przejadą "wsiową" szosą, bo na kolacje jesteśmy zaproszeni 4 km dalej - i to pod górkę :huh:
Ostatnio zmieniany: 23 Gru 2018 18:11 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rychu44, Adasiowa, Marlenka, CHI, Zielona, Szafirek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 23 Gru 2018 20:48 #633873

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
U nas dziś nawet popadał śnieg. Z tym że w plusowej temp to się topił od razu.
Kilka dobrych lat temu kupiliśmy choinkę w doniczce. Potem została posadzona do gruntu przed oknem kuchni. W tamtym roku stwierdziliśmy że ją zetniemy na drzewko bożonarodzeniowe a na pniu karmnik dla ptaków zrobimy. I tym sposobem 2x choinka obleciała święta.
Koma podziwiam rybki w galarecie. Cudne.
Mój mąż dziś stwierdził że taki spokój w domu, że chyba święta odwołane. A ja zdycham od poniedziałku i cud że cokolwiek będzie zrobione. Zresztą choinka najważniejsza, żarcie to sprawa drugoplanowa. Oby do kościoła udało mi się dowlec i nie zemdleć to już będzie lux.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 23 Gru 2018 20:55 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Marlenka, CHI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 24 Gru 2018 08:15 #633894

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Naszym Oazowym Ewusiom i Adasiom składam w imieniu Warzywnej Braci moc imieniowych serdeczności: bądźcie zawsze zdrowi, szczęśliwi, uśmiechnięci i z podniesioną głową podążajcie przez życie :)

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, grzesiek59, Armasza

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 24 Gru 2018 08:21 #633895

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21384
0 - ZERO...
Ziemia ciepła i namoknięta = BLOTO... Byłam z psami (nawet z Funią :fly: ) tepretycznie padał śnig, ale zaraz topniał. Na mojej polance cisza, ale dookoła wiatr szaleje. Widać gnące się brzozy i słychać huk. Wieje z różnych dziwnych stron. Podobno w Karpaczu i w Kowarach biało...
Wczoraj chyba skończyłam sadzić cebulki - jeszcze muszę sprawdzić, czy gdzieś coś się nie zawieruszyło.

PC245653_kadrowane.jpg


Teraz mam już 2 tygodnie "poślizgu", ale przestałam się tym zupełnie przejmować...

Zdrowych i spokojnych świąt
Ostatnio zmieniany: 24 Gru 2018 08:24 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, Zbyszko46, rozalia, Marlenka, lucysia, Betula


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.847 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum