Forum Ogrodnicze Oaza

No co Ty, Adrian - ja tam liczę na wiosnę za najwyżej 6 tygodni

Aniu, Marzenko - hiacynty są dla ścisłości trzy. Ale rzeczywiście, każdy ma dwa kwiatostany, a może będzie i mały trzeci. Kwiatki takie "rozsiane" - dlatego myślę, że to Anastasia, która jest typowa odmianą "na zdziczenie". Z okazji babciowo/dziadkowego dnia np. w OBI są kosze nawet po 5 cebul - w rozsądnej cenie.
U mnie też dość mroźna noc (jak na Wrocław), też szron - i też smog
Poranne widoczki z parkowej łąki:



i znad monitora (marny zoom, niestety)

Aniu po ostatnim roku gdzie mróz trzymał dosłownie do ostatniego dnia marca i z dnia na dzień z zimy zrobiło się lato jestem sceptyczny

U mnie piękny dzień, temperatura -4 C, zero śniegu, wiatru za to słoneczko Całkowite przeciwieństwo wczorajszego ponurego dnia.

Moje osiedle w zimowej scenerii

W Poznaniu najzimniejszy dzień od początku astronomicznej zimy. O godz. 6 termometr wskazywał -9 stopni, wieje lekki wiatr, ale to wystarczy, aby spotęgować odczucie mrozu. Teraz temperatura odrobinę wyższa, niebo zasnute chmurami, a o takich cudownych widokach za oknem, jakie pokazał Mietek, mogę tylko pomarzyć.
Nie nadążam napełniać karmnika słonecznikiem - teraz robię to dwa razy dziennie.
Umyśliłam sobie, że aby podnieść komfort siewek papryk i pomidorków postawię zbiorczą kuwetę na pokrywę kiełkownika, w którym siedzą nasiona pozostałych odmian. Dzięki temu temperatura na parapecie, otaczająca malutkie roślinki, wzrosła do 21 stopni.
Zabieram się za kandyzowanie skórki pomarańczowej.
Miłego, spokojnego dnia, kochani...

Dzień dobry wszystkim. Zimno i to bardzo, rano - 6. Taki suchy mróz... Juki i rododendrony w przyblokowych ogródkach mają liście zwinięte w tutki i zwieszone w dół. Zero okrywy śnieżnej.

Aniu ja też sypię dwa razy większe porcje moim skrzydlatkom - nie mam sumienia zostawiać te biedne stworzonka bez jedzenia w takie mrozy.

Coś pomerdałam z odpowiedziami i do pogody wkradły się pelargonie.

Nie wiem ile było w nocy,ale rano ok.8 było -10*C.Teraz wracałem od doktorów i termometr samochodowy wskazuje -8*C.Jest zimno,bezwietrznie i mgła połączona ze smogiem.Inaczej jest po prostu ciemnawo.

Józiu to dużo zdrowia życzę, cobyś był w pełni sił na nadchodzący sezon

Marzenko dziękuję.Myślę ze na sezon już będzie ok.Ale na ten weekend ciepły pokoik.Wnuczki (4 lat) są niezadowoleni bo mało śniegu.A to tylko szron na trawniku.Zresztą też chorzy.Czosnek jeszcze nie wschodzi,ale ziemia mocno zmarznięta.

U mnie dziś o 6 rano było -8, teraz jest trochę cieplej, bez wiatru. W sobotę maluje drzewka chyba, że będzie padało lub kolejna awaria wyskoczy. Dziś awaria nowego pieca, zresztą rozebrałam go z nerwów a teraz nie potrafię go skręcić po pracy jak mi nerwy przejdą na spokojnie spróbuję jeszcze raz. Piękne te wasze widoki u mnie bardziej szarawo i ślisko. Miłego dnia wszystkim

Teraz mam -4. Jest piękne słoneczko. Ale na noc pewnie będzie dużo więcej. Wczoraj o 21 miałam -12. Jest fajnie. Prawdziwa zima. Mróz, śnieg, to jest to.
Jestem przy kawie. Marzą mi pączki, taki mały akcent karnawału.
Pozdrawiam wesoło, bo jak słońce świeci, to zawsze będzie dobrze.

Aluś, tylko proszę Cię, nie zamieszczaj zdjęć własnoręcznie usmażonych pączków, bo nie ręczę za siebie - wsiądę w pierwszy lepszy pociąg i przyjadę na wyżerkę
Kilkanaście razy robiłam pączki i rzeczywiście - lepszych niż takie domowe, z powidłami, nigdzie się nie kupi.
I do tego z pianką ....

Ania Ty akurat jesteś szczęściarą , bo pączkami możesz się opychać bezkarnie - masz za dobrą figurę Ja tylko popatrzę i powącham - od razu +2 kilo

Aniu, gdybym wiedziała, że przyjedziesz od razu wzięłabym się do roboty. Ale jestem dziś w domu tylko z wnuczkiem, a ten szkrab akurat zje niewiele.
I pozazdrościć tylko tym, co nie mają nadwagi. Ja akurat mam, i to bardzo dużą.
Ale nie omieszkam Cię zaprosić. Będzie mi bardzo miło.
Jak to mawiali nasi dziadkowie: góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem - zawsze.

Nie przyjechałabym z powodu pączków, ale tylko dlatego, żeby Cię poznać i podziękować.

Adasiowa wrote: Moje drzwi są zawsze otwarte

Nocą -9 w południe -5 ale troszkę wieje co potęguje uczucie zimna, ale aby smogu nie ma.