TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 22:30 #662532

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16687
Jesteśmy w szoku, bo niespełna 6-cio tygodniowy szczeniak walczy o jedzenie :eek3:
Czeka nas i nasze psiska dużo pracy...
Pogoda iście letnia i przyjemna, dziś nie wiele udało się zrobić w ogrodzie.
Idziemy spać. Uzo (tak wabi się szczeniak) noc spędzi z nami w kartonie.
Dobrej nocy i kwiecistych snów :flower2:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2019 05:53 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Betula, Agusiak, UllaM, Nimfa, Termaj


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 22:31 #662533

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3931
  • Otrzymane dziękuję: 21017
Grażynko - a u mnie kwitnie "wersja dzika" - kozibród wielki:
P6134962.jpg


Nie wiedziałam, że jest "wersja uprawna". Ciekawe, czy dziki korzeń jest jadalny...

Teraz jest 15 st.
Wsadziłam mieczyki i kilka pomidorów i "zrobiła się" 21:30...

Liczba komarów wzrosła o 100% = utłukłam DWA.
Bardzo Wam współczuję, nienawidzę much i komarów. Za to lubię pająki :devil1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Betula, Pestka, Agusiak, Zielona, Nimfa, hakul, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 22:32 #662534

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79717
Adasiowa wrote:
Mamma .... wielkie uściski za pochylenie się nad pieskiem...

Święte słowa!
Swoją drogą - piesek wygląda na starszego, niż sześć tygodni - skąd ten wiek? Sześciotygodniowe szczenię to jeszcze nieomal osesek, żaden szanujący się hodowca nie oddaje piesków młodszych niż dwa miesiące...a ten by był miesięczny w momencie odstawienia od matki :(
Sierotka... :(
Z drugiej strony szczęściarz - trafił na Człowieka.
Do rzeczy.
We Wrocławiu koło szóstej, po momencie niesamowitej duchoty, lunęło jak z cebra, przy akompaniamencie nielicznych i dość odległych grzmotów. Czyli to, co ogrodnicy lubią najbardziej - deszcz, ale bez "rozpasania żywiołów". Ulewa była taka, że burzówka w żaden sposób nie nadążała z obieraniem wody - na jezdniach potworzyły się niewielkie stawy, a w moim gliniastym ogrodzie bajora.
Wśród tego wszystkiego pakowałam samochód do wyjazdu na wieś. :jeez:
Po drodze już spokojnie, między Wrocławiem a Jelenią tylko na horyzoncie chmury, za Jelenią zasnute totalnie Karkonosze. Za to przed samą wsią, około dziewiątej wieczór...

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, Agusiak, Zielona, UllaM, Nimfa, JaNina, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 22:52 #662538

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
CHI wrote:
Grażynko - a u mnie kwitnie "wersja dzika" - kozibród wielki:
P6134962.jpg


Nie wiedziałam, że jest "wersja uprawna" :devil1:


Moja salsefia to - kozibród porolistny ,a tak wygląda kwiat

20190521_095231-2.jpg
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Ostatnio zmieniany: 13 Cze 2019 22:54 przez Pestka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Betula, Agusiak, Nimfa, hakul

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 23:00 #662539

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16687
Łatka wrote:
Swoją drogą - piesek wygląda na starszego, niż sześć tygodni - skąd ten wiek? Sześciotygodniowe szczenię to jeszcze nieomal osesek, żaden szanujący się hodowca nie oddaje piesków młodszych niż dwa miesiące...a ten by był miesięczny w momencie odstawienia od matki :(

Urodził się ponoć 4 mają. Cóż, o przyzwoitych hodowcach raczej nie ma mowy...ponoć sprzedawali jakieś mioty za granicą, ale dokładnie; co i jak to "nabywca" szczeniaka nie wiedział. Faktycznie, realnie widać, że jest młodziutki (oczka jeszcze niebieskie, maleńkie ząbki i kiepska koordynacja).
Tak spędzi z nami noc.

IMG_20190613_224617841.jpg
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2019 07:24 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, lucysia, Betula, Pestka, Agusiak, najemnik, Zielona, UllaM, Nimfa, JaNina, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 23:05 #662541

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Przypomina mi mojego jedynego Dredzika ... niech Dobry Duch nad nim czuwa.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, CHI, Betula, Mamma, Agusiak, Zielona, JaNina, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 23:13 #662542

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Grzmi z każdej strony i popaduje. Ciekawa noc nas czeka
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, Agusiak

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 00:04 #662546

  • Szymek
  • Szymek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 220
  • Otrzymane dziękuję: 331
U mnie właśnie trochę pogrzmiało i popadało, ale bez szału. Z soboty na niedzielę znowu popada i to trochę więcej, także ok. A tak dawno deszczu nie było :silly:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, Agusiak, UllaM, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 08:08 #662555

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
W nocy przeszły dwie burze. Podobno, bo pierwszą bardzo głośną przespałam. Obudziłam się na chwilę w czasie drugiej, usłyszałam że pada i zadowolona usnęłam znowu. Podobno padało krótko, około pół godziny. Ale nie narzekam, dobre i to zwłaszcza, że od dawna deszczu nie było. Kolejna szansa na deszcz w niedzielę. Dziś upał, ale trochę łagodniejszy, bo "tylko" 30°C. A na razie jest przyjemne 20°C.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, Pestka, Szymek, Nimfa, hakul, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 08:20 #662556

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Dzisiaj pogoda zupełnie inna.Niebo w białych puchatych chmurach i tylko gdzie nie gdzie widać błękit.Słoneczko tylko chwilami świeci bo przegrywa z chmurami ,które szybko je przysłaniają.Wieje ożywczy wiaterek.Jest przyjemnie i czuć że ,,deszcz wisi w powietrzu''a na termometrze 27*

Miłego i spokojnego dnia

20190612_075409.jpg
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Szymek, Zielona, UllaM, Nimfa, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 08:30 #662558

  • y_y
  • y_y's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 253
  • Otrzymane dziękuję: 1557
Grażynko, już grzmi :)
Siedzę w centrum w pracy i zastanawiam się, czy uda mi się wyjść na chwilę bez zmoknięcia jak kura ;)

Pozdrawiam, Aneta
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, Szymek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 09:24 #662564

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Witajcie pod Krakowem rano grzmiało, było zachmurzone. Teraz wychodzi słoneczko co jakiś czas. Jest troszkę chłodniej. Idealna pogoda, ale czuje w kościach zmianę, może padać nawet by się bardzo w polu przydało. Byleby nie gwałtowny i ogromny deszcz. Wczoraj niewiele zrobiłam w ogrodzie. Siano musiałam ułożyć w stodole. A i córcia miała zakończenie roku szkolnego z lekcji tańca. To trzeba było iść. Jestem z niej bardzo dumna jak na 6-7 latkę i pierwszy rok nauki pięknie tańczyła.Wieczorkiem jeszcze szybkie podlewanie, bo jednak nie popadało.

1560496653412-458049616.jpg


1560496929770-2043313358.jpg

Oglądałam sobie lawendę a tam brateczek, sam się nasiał
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2019 10:49 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, UllaM, Nimfa, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 09:45 #662569

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79717
Mamma wrote:
Jesteśmy w szoku, bo niespełna 6-cio tygodniowy szczeniak walczy o jedzenie

Niestety, w pseudohodowlach szczenięta od początku walczą o przetrwanie.
Ale nawet i w hodowlach jak najbardziej legalnych - jeśli rasa typowo żarłoczna, jak beagle, nie ma zmiłuj, jedzenie dobrem najwyższym (jak to np. dla beagle ;) )
Właśnie - jestem ciekawa, co dorosłe ON-ki mówią na szczeniora :think:

O siódmej z minuami karkonoski termometr pokazywał ledwie 16 stopni, ale promienne słońce robi swoje, teraz ju ż dwadzieścia. Tu chyba specjalnie nie padało, rododendrony znowu wymagają pilnie interwencji "sikawkowej", najgorzej "wiszą" oczywiście niedawno posadzone :( Zresztą - wszystko woła o pomocne ręce, mszycy - :jeez: , lilie masywnie zaatakowane przez poskrzypkę. Z rana utłukłam trzy "czerwone zła".
Zapach na dziś - azalia Cannons Double

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, UllaM, Nimfa, hakul, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 10:16 #662576

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
y_y wrote:
Grażynko, już grzmi :)
Siedzę w centrum w pracy i zastanawiam się, czy uda mi się wyjść na chwilę bez zmoknięcia jak kura ;)
OOOOO...aż się cała uśmiechnęłam jak zobaczyłam Twój wpis.Cieszę się ,że jest na forum następna osoba z Lublina :bye:
Niestety w mojej dzielnicy nie padało :placze:
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2019 10:18 przez Pestka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 10:35 #662582

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5536
  • Otrzymane dziękuję: 12684
Jan4 wrote:
Od 17,00 w moim rejonie burze, ulewy, grad, wichura. Dobrze, że zdążyłem zamknąć tunel u siebie i sąsiada.
Burze, deszcz do 3 rano.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Betula, UllaM, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 11:15 #662587

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Witajcie :)
W Poznaniu wczorajszy dzień przyniósł ulgę i wytchnienie od upałów, a poprzedniej nocy leciutko pokropiło. Dziś przed godz. 6 termometr wskazywał 14 stopni, a w tej chwili, w słońcu niemal 40* . Gorąco, duszno i niemal bezwietrznie, a na niebie wysoko wypiętrzone chmury. Wszelkie prace domowe robię wyłącznie rano, a duże okna mają ekspozycję wschodnio-południową, więc rolety są błogosławieństwem. Nigdy wcześniej nie czekałam z taką nadzieją na deszcz ...
Donice na parapetach podlewam dwa razy dziennie, w tym raz z nawozem, a na jedno "posiedzenie" idzie 15-20 l wody.
Z porannego wypadu na rynek: pojawiły się jagody ( 40 zł/kg, tę samą cenę mają borówki ), agrest 10 zł, porzeczka czerwona 15 zł, truskawki chyba po 5 zł, fasolka szparagowa 22 zł.
Kupiłam pęczek młodziutkiej włoszczyzny ( 5 zł ) z myślą o dzisiejszej pomidorówce - wykorzystam ostatni słoik domowego przecieru :)

Pozdrawiam cieplutko, życzę moim Ludkom dobrego, miłego i spokojnego dnia :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, CHI, UllaM, Nimfa, hakul, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 11:47 #662595

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3931
  • Otrzymane dziękuję: 21017
Powrót upałów, jak nie ogarnę podlewania to poległam - 27/41...

P6145008.jpg


Wiatraczki ani drgną:
P6145009.jpg


Na dodatek chyba upał działa na mózg, bo nie mogę znaleźć dysków ze zdjęciami :ouch: :ouch: :ouch:

Szukając konkretnych (potrzebnych mi do pracy) zdjęć znalazłam takie:

18.06.2012 Blondyn i zoo - czyli chów wolnowybiegowy kur i królików:
aap6180387.jpg


21.09.2011 kury jedwabiste - silki:
P9214581_silki.jpg


30.10.2011 "walki kogutów":
PA305615_silki.jpg


Spokojnego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Iwona M, Adasiowa, Armasza, Łatka, Betula, UllaM, Nimfa, JaNina, hakul, Termaj

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 14 Cze 2019 12:41 #662596

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1590
Rano zagrzmiało jeden raz (słownie jeden) :supr:. Pewnie dlatego, aby wczorajszy alert burzowy nie był zupełnie bez sensu :happy-old:. Padało. Od 7 do 8.30. Teraz już świeci piękne słońce, temperatura 25* z tendencją wzrostową :drink1: :flower2:. Lekki wiatr przyjemnie chłodzi.
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Nimfa, JaNina


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.730 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum