TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 12 Cze 2019 21:36 #662258

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
Godzina 21:30, a temperatura ponad 26°C. Na zewnątrz trudno wytrzymać, bo komary. Tylko mąż dzielnie walczy z suszą i podlewa co się da. Niestety prognozy pokazują deszcz u mnie dopiero w niedzielę i to nie koniecznie, bo opis brzmi "lokalne burze" czyli będą albo nie będą :).
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Adasiowa, CHI, Pestka, Mamma, Agusiak, Jaedda, Szafirek, JaNina, Zygowa


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 12 Cze 2019 21:40 #662263

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6918
  • Otrzymane dziękuję: 42050
Pokazują się chmury,wiatr wieje co raz mocniej.Od strony wietrznej zamknąłem namiot.Temperatura wynosi 28,6*C.Na dworze fajne powietrze,w domu zaduch dziennego upału.
004-96.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Mamma, Agusiak, Szafirek, Nimfa, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 12 Cze 2019 21:47 #662265

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3650
  • Otrzymane dziękuję: 16748
Przykrycie auta czym się da. Ludziska w Gorzowie próbowali, ale parasole połamało. Niektórzy próbowali trzymać nad autami plandekę, to palce też im połamało.
Tak wyglądają nowe samochody w salonie, zrobiłam zdjęcia.
Wgłębienia po gradzie w karoserii (wszystkie na placu takie mają)
IMG_20190612_165002604_HDR.jpg

Rozbita szyba.


IMG_20190612_164847723_HDR.jpg

Nasze autko już bezpieczne w garażu. Zbliża się burza.

IMG_20190612_181424612_HDR.jpg
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 12 Cze 2019 21:52 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Łatka, Biotit, CHI, Betula, Pestka, Agusiak, UllaM, Szafirek, Nimfa, JaNina, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 12 Cze 2019 22:58 #662285

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1263
  • Otrzymane dziękuję: 8228
Bela masz koguta- samca alfa :happy:

U mnie też gorąco, nad wieczorem dodatkowo przestał wiać wiatr. Wszystko oddaje ciepło. Jak tylko temperatura zeszła poniżej 30 stopni to pojawiły się komary.

Mogłoby popadać, u mnie deszczu w niedzielę nie było w odróżnieniu od większości obszaru Mazowsza.
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Betula, Agusiak, Szafirek, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 12 Cze 2019 23:24 #662288

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Mamma, moje autko do dziś ma "celulit" po gradobiciu 6 lat temu. Nad częścią miasta przeszła burza z takim gradem, że podziurawiło dachy budynków, wybijało okna, kto miał auto z szyberdachem ten żałował, najsmutniejszy widok był po burzy, mnóstwo rannych i zabitych ptaków leżało na ulicach, rynku, ludzie widząc co się dzieje otwierali drzwi do klatek schodowych umożliwiając schronienie wolno żyjącym stworzeniom. Pamiętam wtedy na korytarzu miałam sporo żab, kilka ptaków, przerażonego do tego stopnia kota, że nie zwracał uwagi na ptaki, czyjeś dwa psy. Tu można obejrzeć i przeczytać tychy.naszemiasto.pl/artykul/gradobicie-...,artgal,t,id,tm.html Widząc ogrom zniszczeń i strat zwłaszcza w pogłowiu ptaków, byłam dumna z tyskich ziomków za otwarcie domów i udzielenie schronienia tym zwierzętom, które pokonując strach i nieufność zdecydowały sie skorzystać :kiss3:
Ostatnio zmieniany: 12 Cze 2019 23:25 przez MagdaH.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Adasiowa, Łatka, Biotit, CHI, Betula, Mamma, Agusiak, UllaM, Szafirek, Nimfa, Mandorla, JaNina, hakul

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 12 Cze 2019 23:35 #662289

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2634
  • Otrzymane dziękuję: 7744
Mamma, miałaś farta :) Fajne autko, i kolor mi się podoba!

Od 17,00 bite dwie godziny łaziłam z wężem i podlewałam. Ziemia spokojnie wchłonęłaby jeszcze, ale komary rozpoczęły sezon polowań, więc na wszelki wypadek ewakuowałam się z zagrożonego terenu :rotfl1: . Tyle jest roboty z tym podlewaniem, sadzeniem i pieleniem, że nie mam kiedy posunąć dalej prac porządkowych. Trawa wybujała, sierp by się przydał... :jeez: Mignęło mi na prognozie, że od jutra spodziewane są burze, ale jakoś za bardzo nie wierzę. Zresztą, jeśli mają być takie gradowe, to ja już wolę pobiegać z wężem. Mam nową końcówkę zraszającą, trzeba będzie wypróbować.
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Mamma, Jaedda, Szafirek, Nimfa, Pizza, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 00:35 #662292

  • Pizza
  • Pizza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Otrzymane dziękuję: 2828
Rano było super - rześko, miło, 23 stopnie i leciutki wiaterek, bezchmurne niebo - jak dla mnie perfekcyjnie.
Szybko jednak zrobił się upał jak diabli i to już taka pogoda, że nic się nie zrobi, chce się tylko spać. Jeszcze okazało się, że mam gniazdo os lub szerszeni w altance. Musiały być już wcześniej, ale teraz coś im strzeliło do łebków i potrafią rzucać się do ataku ze swojej "bazy" przy przekraczaniu progu altanki...

Mają być burze, grad, DESZCZ, nawet ostrzeżenia pogodowe porozsyłali. Tylko ciekawe, czy to chociaż w 1% się sprawdzi. Podlewam, ale to mimo wszystko nie to samo co deszcz.
A co do podlewania... przedstawiam patencik za dwie dyszki, który bardzo ułatwia życie :D


IMG_20190612_191226.jpg


Nakładka na kranik. Nie wiem czy widać - są w jednej chwili podpięte dwa węże i w tym samym czasie napełniają się dwa wiadra. :P
Ciśnienie wody o dziwo nie spada, ładnie równo dochodzi do każdego węża.
Pochwalę się też, że mam moje dwa baniaczki tysiączki, tylko trzeba je wypełnić wodą i ładnie wypłukać. W tym też solidna ulewa mogłaby pomóc.

A taki pan mi siedział w foliaku i nie potrafił wylecieć. Desperacko się majtał i obijał, więc w końcu się zlitowałam i podetknęłam mu ręce. Chwilę mu zajęło, zanim zdecydował się usiąść na nich i pozwolić uratować. Ostatecznie jednak zmęczył się, usiadł mi na palcu i dał łaskawe zezwolenie na wyniesienie go na zewnątrz - i momentalnie odfrunął.


IMG_20190612_183831.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, bela, Adasiowa, Łatka, rozalia, CHI, Betula, Pestka, Mamma, UllaM, Szafirek, Nimfa, JaNina, hakul, sznurki Ani

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 07:06 #662301

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Kolejny upalny dzień. Znowu będzie 34 stopnie, za to truskawki są.
Screenshot_2019-06-12-20-17-27-2.png
Ostatnio zmieniany: 13 Cze 2019 09:18 przez Betula.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 07:54 #662306

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6918
  • Otrzymane dziękuję: 42050
Nocka gorąca 23*C ,od godz.4 spadła do 19,5*.Burzy nie było .Poranek lekko słoneczny na przemian z chmurami.Ogródek podlałem a teraz :coffe: :coffe: .Miłego dnia. :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Adasiowa, Łatka, rozalia, Biotit, CHI, Betula, Pestka, Mamma, Zielona, Szafirek, Nimfa, hakul

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 08:12 #662317

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Magda - szacunek dla Was wszystkich - chylę czoła przed każdym człowiekiem, który wówczas ocalił choć jedno małe życie :hug:

Adrian9 - czy to są te truskaweczki, które uprawiasz w wiszących donicach ?

Wiki - super pomysł z tym rozdzielnikiem, Gdzie można nabyć takie cudo ?

Józiu - dołączam do porannej :coffe: ; wczoraj spanikowałam i pownosiłam wszystkie donice z warzywami do mieszkania. Burzy nie było, a jedynie LEKKO pokropiło. Od rana wędrówka ludów w odwrotną stronę :) Aktualnie niebo zasnute chmurami, przez które przebija się słońce, temperatura 25 stopni.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, CHI, Betula, Szafirek, Pizza

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 08:27 #662323

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Te są z gruntu, ale to ta sama odmiana san andreas. Te w szklarni w doniczkach skończyły się początkiem czerwca i czekam na drugie owocowanie, które zacznie się gdzieś przed połową lipca, a te z gruntu się w połowie lipca skończą i w ten sposób mam truskawki nieprzerwanie od początku maja do przymrozków w listopadzie, bo w szklarni przymrozki wchodzą później i owoce wytrzymują do około -2 albo -3 i owocują na zmianę raz w szklarni raz z gruntu i tak w kółko.
Ostatnio zmieniany: 13 Cze 2019 09:21 przez Betula.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 08:59 #662341

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2154
  • Otrzymane dziękuję: 10226
Gorąco :jeez: . Już 26 stopni. Ja z tych , co narzekają na upały. Upału mam dość po godzinie, a deszczu po tygodniu. Róże w ekspresowym tempie się rozwijają. Pomidorkom też dobrze

Screenshot_2019-06-13-08-29-23-1-4.png
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, bela, Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, Jaedda, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 09:51 #662355

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 7659
Wczoraj po godzinie 20 nastąpił u mnie armagedon. Bardzo silny wiatr giął i łamał drzewa. Szybko pozamýkałam okna. Spod tarasu porwała pomidory sheynne w dużych doniczkach i turlały się po trawniku. Po godzinnym huraganie poszłam je pozbierać i ze zdziwieniem stwierdziłam że im nic się nie stało. Potem spadło niewiele deszczu. Teraz pochmurno i temperatura 22 stopnie.
Pozdrawiam.Rozalia
Ostatnio zmieniany: 13 Cze 2019 11:09 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Adasiowa, Biotit, CHI, Betula, Pestka, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 10:01 #662360

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1416
  • Otrzymane dziękuję: 11209
Jej, Rozalia, aż zobaczyłam gdzie Ty mieszkasz. No całkiem niedaleko mnie. U nas się zbierało, zbierało i o 3.00 nad ranem spadł deszcz o wielkich kroplach, potem trochę intensywniej popadało, ale żadna ulewa. Za to błyskawice, krótka burza nad nami i odgłosy silnych gdzieś z daleka. Oj, to zachodniopomorskie. Mamy Rodzinę w Borach Tucholskich i to, co tam zobaczyłam po ostatnich trąbach, przyprawiało o dreszcze. Ale tereny macie piękne :)
Edit: Noo, nad tą giełdą się zastanawiałam
Ogród - mój optymizm.
Ostatnio zmieniany: 13 Cze 2019 10:02 przez Nimfa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 10:02 #662361

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19314
  • Otrzymane dziękuję: 79966
Pogoda najwyraźniej zlekceważyła dęte alerty i noc minęła najspokojniej w świecie.
Nieco się ochłodziło. Do ósmej nawet świeciło słońce - teraz szare chmury zasnuły całe niebo, ale zapowiadanego (również przez mojego Niemca ;) ) deszczu ani hu hu... choć podobno jest jakaś tam szansa na drobny deszczyk zaraz po południu. Z dużej chmury... B)
Dobrze, że wczoraj mocno podlałam.
Zapach na dziś: Louise Clements, amerykanka, ale z ojca anglika (Graham Thomas), perfumy dla lubiących owocowe nuty.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, bela, rozalia, Biotit, CHI, Betula, Pestka, UllaM, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 10:22 #662365

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1416
  • Otrzymane dziękuję: 11209
A wiecie, że u mnie zupełnie inna pogoda, niż słyszę w radiu. Jest chłodno, słońce za chmurami, zbiera się na deszcz, daleko słychać burzę, ale mnie Mąż prostuje, że padać ma popołudniu. Też dobrze. No to mogę pójść w ogród.
IMG_20190613_075145.jpg
Ogród - mój optymizm.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, Pestka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 10:55 #662372

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
rozalia wrote:
Pisząc w telefonie nie wiem czemu co innego piszę a co innego wyskakuje. Wkurza mnie to.

Pewnie jak zwykle słownik T9, wie lepiej od Ciebie co chciałaś napisać i wstawia to co on uznaje za właściwe.
Napisz mi na priva, które słowa zmienić na właściwe, to poprawię Twojego poprzedniego posta.
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 13 Cze 2019 10:57 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, UllaM

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 13 Cze 2019 11:09 #662375

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Poprawiłam intuicyjnie :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.725 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum