Forum Ogrodnicze Oaza

Poranek chłodny, tylko 5,5°C. Dzień ma być słoneczny i ciepły 19°C. Prognozowanej na rano burzy oczywiście nie ma.
U mnie ubiegłoroczna prognoza pogody na długi weekend sprawdzi się również w tym roku. Ma być 30°C. W piątek 10°C, w sobotę 10°C i w niedzielę też 10°C.

Świeci piękne słońce na bezchmurnym niebie. O godz 6, było 7 stopni. Wczoraj prawie cały dzień spędziłam na plewieniu. Po tym deszczu chwasty wychodzą jak z masła. Dzisiaj ciąg dalszy

Słoneczko świeci, ptaszki śpiewają , 7 stopni. Będzie praca w ogródku

Słoneczko zaczyna świecić teraz jest 10*C o godz.5 było 7*C jest wietrznie ale w końcu przestało padać,dzisiaj na działce chcę zrobic nawożenie rzędowe pod pomidory, ogórki i paprykę a jutro koszenie trawnika bo dzisiaj jest za mokro, Miłego dzionka

+10 i słońce, a miał być deszcz...
Na śnieżce 0. Jest jakoś tak rześko... Palę w kominku i powoli się wykluwam. Pierwszy dzień na "wolniejszych obrotach", tyle, że nie wiem w co ręce wsadzić. Teoretycznie powinnam odpocząć, wczoraj po raz drugi w tym roku zapomniałam zabrać aparatu - tzn, że źle ze mną, ale "samo się nie zrobi"...


W piątek, przez policję, odwiedziłam szkółkę w Sosnówce (Aniu znasz?), koło której często przejeżdżałam, ale jakoś "nie było okazji"... Panowie z drogówki jechali mi "na zderzaku" parę ładnych kilometrów. Niby jechałam prawidłowo, ale było "jakoś tak, niefajnie"
"Przyswoiłam" 2 ostróżki:



i zobaczyłam platana - "to była miłość od pierwszego spojrzenia". Ponad 2 m, regularna korona (nie to , co moje uratowane"zdechlaczki") i już mu "skóra obłazi"... I za 70 zł...
Wczoraj przywiozłam go kombi... Zapakowanego jak choinka.
To chyba najlepsze zdjęcie, gdzie go widać, bo na tle innych roślin, trochę ginie - dostał kastę 90 l - przerobioną na donicę:

z wczoraj - zaraz po posadzeniu. Trochę za płytko go wykopali, ale zobaczymy.

Z dziś:


Dzisiejsze niebo:



Mina Obelixa - jak w misce nic nie ma (koty jedzą w wannie, bo inaczej psy są szybsze )


Miłego świętowania 1 maja

Piękne słońce, 11 st a przymrozek się zbliża.
hakul wrote:
Nie ryzykowałabym. Mąż kiedyś kupował Ashasi. To co miało zmarznąć i tak zmarzło. Lepiej zabezpiecz. Profilaktycznie.

Słonecznie, wietrznie, ale zimno. Od piątku zapowiadany deszcz, ciekawe czy przyjdzie.

Help działa inaczej niż Asahi (stymulator wzrostu). Chyba tym razem jednak odpuszczę sobie ten oprysk . Oprysk preparatem Help należy wykonać 24-48 godzin przed przymrozkiem . W prognozach pojawiają się opady deszczu. Oprysk w takich warunkach chyba nie sprawdzi się.

Piękna, słoneczna pogoda,17 stopni C,aż chce się żyć...




I karmić młode...








Domek dla owadów też już zasiedlony...




Z szafirkowym pozdrowieniem...

Dziś słonecznie i ciepło, wiaterek trochę powiewa.
Znów mnie oszukały prognozy pogody
Wczoraj pracowałam razem z pracownikami przy wylewaniu fundamentu pod siatką. Mówie Wam bunkier to mało powiedziane
Goniliśmy jak szaleni (od 8.00 do 21-ej) bo "jutro deszcz", aż sił nam zabrakło.
Dziś kończyliśmy tylko we dwoje z Mariuszem, bo pracownicy "połamani".
A ponieważ za dużo namieszałam betonu (ja przy betoniarce ), to własnoręcznie zbudowała jeszcze to...

lucysia wrote: Kierunek Nowa Sucha. Lucysiu.. córcia mieszka w Kozłowie Biskupim (zaraz za Sochaczewem), a ja trochę dalej (na wsi)
Na 'stare lata'.. na emeryturę 'wywiało' mnie (i córcię) z Warszawy na łono natury

Mamma wrote:
Czyżby grządka na zioła?

Tak, będą tam ziółka. Przynajmniej narazie jest taki plan.

Dzisiaj pogoda świetna 18 w cieniu, po południu lekki deszcz , a w weekend ochłodzenie
..

Nareszcie siedzę. Niby nic nie zrobiłam, ale dlaczego wszystko mnie boli Zaprawiłam 45 dołków pod paprykę, ale brakło mi tego "złota" na 9 dołków papryki i 21 dołków na pomidory. Już nastawiłam, ale mało czasu, kruca bomba, mało czasu Zdjęłam też włókninę z grządki z marchewką, pietruszką i pasternakiem. Pięknie wyplewiłam i oczywiście zapomniałam zrobić zdjęcia. Może do jutra chwasty nie urosną Gdy jedni pracowali, to drudzy... dzień jak co dzień


Ale mnie też na koniec dnia spotkało coś przyjemnego, Mąż odwiedził piwniczkę i otworzył naszego szampana jabłkowego, a co?


Miało być o pogodzie, zapomniałam. Przed chwilą spadł krótki deszcz, jest 13 na plusie

Janina patrz sąsiedzi my a u mnie leje i leje już od pół godziny, w chorzowie również, a katowice suche. A dzień pogodny słoneczny i 19*

U nas też w tej chwili leje solidnie.
Będzie się dobrze spało

A w Poznaniu natomiast kolejny bezdeszczowy dzieñ; poranek dość chłodny, jednak temperatura dość szybko wędrowała w górę i w południe na działce mieliśmy 20 stopni i lekko zachmurzone niebo. Gdyby prognozy miały się sprawdzić, to był to ostatni ciepły dzień, więc z żalem, ale świadomie powstrzymałam się od sadzenia czegokolwiek ( no, może z wyjątkiem 10 musztardowców wyrwanych z rozsadnika na grządkę ). W zamian podlałam uczciwie wszystkie grządki i rabaty, machnęłam ręką na chwasty i w ferworze majówkowego wypoczynku zapomniałam nawieźć borówki.

Pozdrawiam cieplutko, majowo i działkowo