TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Sie 2019 21:41 #673520

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1407
  • Otrzymane dziękuję: 11163
Ostatnie dni wakacyjne łapiemy garściami, a pogoda nam w tym pomaga. Bardzo lubię fotografować konie, a moja wnuczka z nimi obcować. Aktywnie spędzony dzień:
Padok
IMG_20190823_1517242.jpg


Tête-à-tête
IMG_20190823_1517032.jpg


Jazda
IMG_20190823_155326.jpg
Ogród - mój optymizm.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, rozalia, pouder, CHI, gazela, jagodka27, aga, JaNina, Zygowa, sznurki Ani, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 24 Sie 2019 08:07 #673530

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79724
Prognoza na prolongatę lata spełnia się - i chyba nawet poprawia. Cały nieomal następny tydzień trójeczka z przodu przed prognozowana temperaturą.
Mimo to ranek chłodny, niestety też późniejszy - na mojej długości geograficznej o piątej ledwie cieniutki złotawy paseczek na wschodnim horyzoncie. Pies mnie zbudził - to wiem B) .
Zapach na dziś - adekwatnie śródziemnomorski, choć z wrocławskiego tarasu.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, gazela, jagodka27, Nimfa, aga, JaNina, Zygowa, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 24 Sie 2019 08:27 #673534

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Witajcie. Słoneczko świeci 20 stopni pokazuje termometr. Dziś bardzo wcześnie się obudziłam, ale warto było wyjść się przewietrzyć. Trochę daleko i na tel niewyraźnie, ale na żywo cudowny widok. Choć było chłodno, 15 stopni.
IMG_20190824_081310.jpg

Słyszałam prognozy pogody ostatniego tygodnia wakacji, jak by się sprawdziło nie ukrywam, byłabym zadowolona. Wygrzałabym się przed jesienią.
Pozdrawiam miłej soboty.
Ostatnio zmieniany: 24 Sie 2019 10:12 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, jagodka27, Nimfa, aga, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 24 Sie 2019 15:40 #673552

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1693
  • Otrzymane dziękuję: 10203
Tak, ostatnie dni wakacji bardzo letnie. Dziś bardzo ciepło, przyjemnie. Teraz 28 stopni w cieniu. Na działce oczywiście sucho.

Jesienią przesadziłam na kwietnik pod czereśnią i zakwitła :happy4:

20190824_110049.jpg



Dzisiejsze plony:

20190824_112048.jpg


A teraz do garów - zatrzymać lato w słoikach :flower2:
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, jagodka27, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 24 Sie 2019 21:33 #673589

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3563
  • Otrzymane dziękuję: 30071
Słoneczny dzień.Temp.ok.23-25 stopni.
Ogród i przetwory czekają do poniedziałku.Pochwalę się swoim tortem,który pięknie udekorowała moja najstarsza wnusia.


20190824_112038.jpg
Maria
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 07:21 #673596

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
Rześki poranek z temperaturą 13 stopni, na trawie rosa, a na niebie słońce, bez żadnej chmurki. Zapowiada się piękny dzień. Miłej niedzieli. :bye:

IMG_1556.jpg


IMG_1382.jpg
Pozdrawiam, Małgorzata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Adasiowa, CHI, jagodka27, Nimfa, aga, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 08:38 #673603

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79724
Upalna prognoza sprawdza się. Już wczorajszy wieczór był ciepły, całkiem jak początkiem lipca, a nie końcem sierpnia. Poranek z promiennym słońcem i dość wysoką temperaturą, o ósmej 21 stopni.
Ziemia jeszcze nie do końca wyschła po tym jedynym mocnym sierpniowym opadzie - ale po południu i tak wąż będzie w robocie, by nie dopuścić do wytworzenia się gliniastej skorupy - albo opóźnić ten proces.
Jednym kwiatkiem zakwitła stareńka róża Maillanda, Soraya - mam do niej szczególny stosunek, w dodatku martwię się o jej kondycję. Niech będzie (niezbyt mocnym) niedzielnym zapachem.



Ps. Małgosiu - datura wielkiej urody - i na pewno pachnie mocniej, niż moja róża. Tylko to targanie na zimę do domu...
Ostatnio zmieniany: 25 Sie 2019 08:40 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, gazela, jagodka27, Nimfa, aga, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 09:21 #673606

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64594
Marysiu, majątek na takie ciacho :hug:

Poznań powitał ostatnią niedzielę sierpnia słonecznie, ciepło ( o godz. 7 termometr wskazał 19 stopni ) i lekkim wiatrem, który daje nadzieję na odrobinę wytchnienia, chociaż do tych najbardziej męczących godzin jeszcze daleko.
Na działce nadal sucho, nawet bardzo - bez podlewania nie ma szans na utrzymanie roślin w jako takiej kondycji, a chłodniejsze poranki i wieczory ( i związana z nimi warstwa wilgoci ) zapraszają choroby grzybowe na liście i owoce.

Jednak mimo tych przeciwności natury cieszmy się urokami późnego lata, a wszystkim naszym Ludkom życzę wspaniałej, spokojnej i dobrej niedzieli :)





Najlepsza metoda na regenerację sił :happy:



Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 25 Sie 2019 09:28 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Krecik stary, Łatka, CHI, gazela, jagodka27, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 10:40 #673621

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3931
  • Otrzymane dziękuję: 21018
Z przyjemnością oglądam i czytam Wasze "osiągi" warzywniczo-kuchenne.

W sumie nie wiem, czy powinnam się tu w ogóle odzywać - warzywnik mam donicowo-szczątkowy, przetworów nie robię - mam zapas od lat, nie do przejedzenia, zbierać owoców nie zbieram, tyle, co podjadam z drzewa/krzaka. Byłam szczęśliwa, jak ptaki oskubały porzeczki, agrest i tp. Jedyne, co mnie irytuje to osy zżerające MOJE owoce z drzew. Dobrały mi się do gruszek - a szkoda, bo obie chojuro w tym roku się postarały:

P8244366.jpg


Leszczyna też:
P8244409.jpg


A to jakoś tak:
P8224178.jpg


Ciepła kolejna noc - w sumie fajnie, ale znów trzeba podlewać, chyba że prognozy się sprawdzą...

Spokojnego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, gazela, jagodka27, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 10:50 #673624

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64594
Małgosiu - to, że piszemy w dziale pt. Warzywnik w NICZYM nie przeszkadza, abyś pisała i pokazywała swoje urokliwe zakątki właśnie tutaj - pisałam Ci już kiedyś, że dzięki Twoim fotografiom czuję się tak, jakbym żyła w prawdziwym, naturalnym miejscu ( a nie w mieście ), że o czworonożnych i skrzydlatych już nie wspomnę. Dziękuję za tę codzienną porcję Natury, Tobie i wszystkim pozostałym Ludkom.
Przyznam szczerze, że w moim ogrodzie nie mam kwiatów oprócz jednorocznych, więc z kolei ja jestem wdzięczna za portrety inne niż warzywne :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 10:55 #673626

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
Łatka wrote:
Ps. Małgosiu - datura wielkiej urody - i na pewno pachnie mocniej, niż moja róża. Tylko to targanie na zimę do domu...
O tak, Aniu, szczególnie wieczorem pachnie na pół działki. Ta ma dopiero rok, więc wielkie targanie na zimę dopiero przede mną :)
Pozdrawiam, Małgorzata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, jagodka27, Nimfa, aga, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 11:03 #673629

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6910
  • Otrzymane dziękuję: 41932
Nocka była ciepła 20,2-18,6*C.Ranek słoneczny choć późny.Teraz pełnia słońca i termometr wskazuje,a włąściwie w słońcu nie wskazuje .Są przekłamania więc na pewno jest ponad 40*C.W cieniu "alkoholik" wskazuje 25*.Jest b.gorąco choć powiewa lekki wiaterek,ale wieje ciepłym powietrzem.Aktualnie podlewam tylko pomidory,paprykę,koperek i kwiatki.Na dziś piękny i b.smaczny poplon po cebuli:
001-217.jpg

002-172.jpg

Rzodkiewka czerwona nie znam odmiany ale jako poplon urosła duża i bardzo duża.Po przekrojeniu jest w pełni soczysta i cieknie sok.Brak jest oznak sparcenia czy pustych przestrzeni.Smakowo i zdrowotnie jest o wiele lepsza od wiosennej.
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, jagodka27, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 11:11 #673632

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3931
  • Otrzymane dziękuję: 21018
Małgosiu - podziwiam datury u ludzi, ale ze względu na psy odpuściłam sobie. A u znajomej Hodowczyni zobaczyłam przepiękne. I podobno psy ich nie ruszają. I pachną. Ale dopóki nie będę mieć "zimowego ogrodu" to nie mam gdzie chować.

Twoja przepiękna.

Aniu Adasiowa - no to masz "zupa krem z zielonego groszku" czyli
Zalew Pilchowicki

P8244293.jpg


I "podwójna motorówka"
P8224038.jpg


A to zdjęcie z Wrocławia - zdążyłam wyjąć aparat (jadąc autkiem):
P8224129.jpg



Lilie z wczoraj - dlaczego nie posadziłam lilii w lipcu? Jeszcze by były... A tak to już ostatnie...
P8244354.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, gazela, jagodka27, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 11:34 #673646

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79724
Małgosiu - dla lilii takie bardzo późne sadzenie nie jest raczej korzystne, przecież one muszą po przekwitnięciu odbudować cebulę. Choć nie przeczę, że pachnidła w październiku by się przydały.
Adasiowa wrote:

Aniu - masz nowego domownika? Nie znam się na tych "ozdobnych" rasach - czy to shi-tzu, w dodatku w wystawowej fryzurze?
Zaniepokoiła mnie też kula leżąca koło pieska... ale może to nie Twoja?

Taki widoczek na spacerze:

Ostatnio zmieniany: 25 Sie 2019 11:37 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, jagodka27, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 11:44 #673653

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64594
Małgosiu - taką zupę - krem mogę "jeść" codziennie - wielkie dzięki!
Łateńko, zarówno suczka Iga ( tak, to shih tzu, ma 12 lat i nie ma "papierów" :) ) , jak i kula należą do mojej Mamy, która nota bene jest zakochana w liliach.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, CHI, jagodka27, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 12:08 #673667

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
Małgosiu, nie martw się - Twoje pomidory rosną u mnie. :silly: Szkoda,że nie mogę Ci posłać koszyczka...
A u mnie widok na słoneczniki:


20190824_191236.jpg


Najwyższe mają chyba z 5 metrów!Wysiałam "dla sikorek " z ziarenek, które zostały z kiełkownicy.A wyrosły pancerne słoneczniki do których sikorki nie są w stanie się dobrać.


20190824_191335.jpg



A tu taki "lunch box fit",czyli pudełeczko ze zdrowymi przekąskami dla M. na podróż.



20190825_115506.jpg


Zapowiada się upalny dzień.Chociaż na razie 22 stopnie. :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, jagodka27, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 12:11 #673669

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79724
Aniu - już Twoją mamę lubię! Kocha psy i lilie - to starczy za rekomendację!
Wręcz choćby wirtualnie z wyrazami szacunku lilię, ale za to szczególną, to w tym sezonie ostatni kwiat Anastasii (i w ogóle lilii, które dane mi będzie zobaczyć) w moim ogrodzie.



A dla tych, co hm, "nie mają kwiatów, prócz jednorocznych" - dwa w jednym, czyli warzywo ozdobne - rano wysunął płatki z pąka jeden z moich karczochów.

Ostatnio zmieniany: 25 Sie 2019 12:19 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, jagodka27, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 25 Sie 2019 12:24 #673673

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1407
  • Otrzymane dziękuję: 11163
No powiedzcie, czy taki ciepły sierpień nie jest lepszy od upalnego lipca? Słońce trochę niżej, nie pali roślin, warzywa w lepszej kondycji, pracy w ogrodzie nieco mniej, można wygospodarować czas na rowerowe wycieczki za miasto. W takich okolicach łatwo się zapomnieć i jechać tylko w tamtą stronę, podziwiając przyrodę. Udało mi się sfotografować gromadkę czapli, a to bardzo płochliwe ptaki.

DSCN05682.jpg

DSCN0549.jpg

DSCN0257.jpg
Ogród - mój optymizm.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, koma, MARRY, UllaM, aga, JaNina, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.582 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum