TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 08 Wrz 2019 21:46 #675197

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1701
  • Otrzymane dziękuję: 10248
Na zewnątrz pochmurno, spadło kilka kropelek deszczu, temperatura?, ale zimno nie było.
Taki żal, że sezon się kończy, to na pocieszenie sprawiłam sobie początek nowego:

20190908_211909.jpg



Niedziela upłynęła pod znakiem paprykowych potyczek w kuchni. W tym roku według przepisów z "Oazy":
- nadziewane kapustą kiszoną
- nadziewane fetą
- kiszone ostre papryczki na sos
- słodka marynowana w zalewie z dodatkiem miodu
- sos paprykowy Krecika (tegoroczny Hit)

Fotoram.io-5.jpg
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Sylwiaaa, Jaedda, Szafirek, aga, JaNina, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 06:52 #675205

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8260
  • Otrzymane dziękuję: 54402
Pogoda iście barowa. Nad ranem przechodziła burza. O wyjściu do ogrodu można dzisiaj tylko pomarzyć, choć nie jest tak strasznie zimno, bo 14*. Dzisiaj też muszę coś zrobić w kuchni, bo dojrzały kolejne partie pomidorów :) . Dla rozświetlenia tego pochmurnego i deszczowego dnia

CB806F44-13C6-47BB-A735-4301647D4E0B.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 08:24 #675206

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Na razie jest 13* i pochmurno.Dom powoli się wychładza.Trzeba pomyśleć o większych porządkach w ogrodzie.Wczorajszy dzień był super na spacery po lesie.Ani za ciepło ani za zimno,bez wiatru.Było ok 18 stopni ,rano mgliście,potem niebo prawie cały czas zachmurzone.Z wyprawy przywieżliśmy 1 kozaka ,słownie jednego.Poszedł do obiadu,pycha :yummi:
DSC_0763.jpg
DSC_0765.jpg
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Szafirek, aga, JaNina, Zygowa, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 08:35 #675207

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Betula jeśli chodzi o węgiel i miał to ja jestem dość dobrze zorientowana,3 lata temu wymieniliśmy piec i zero dymu.Na początku chodziłam sprawdzać po parę razy,bo myślałam ,że się nie pali :idea2:
Piszesz,że dym z drewna jest szkodliwy,ale Niemcy zakładają filtry.Dlaczego w takim razie krakowianie nie mogą ich założyć ,tylko w ogóle nie mogą palić? Nie mogę doszukać się żadnych informacji na ten temat.Ludziom zabronili,a taka pizzeria co ma 500 klientów dziennie może palić drewnem.Nie podoba mi się to!W niektórych domach nie ma innego wyjścia niż kominek.
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, koma, Agusiak, Szafirek, Nimfa, aga, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 08:47 #675210

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Jest chłodno,mokro,ponuro i bez słoneczka.Aktualna temperatura wynosi 15.5*C :coffe: :coffe: :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Szarotka, Szafirek, Nimfa, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 09:14 #675212

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
W nocy mocno padało. Teraz spokojniej pada i jest burza. Ciepło 15 stopni.

Screenshot_2019-09-07-15-48-03-1-2.png
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Szarotka, Nimfa, aga, JaNina, Zygowa, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 09:39 #675213

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
W nocy deszczowo i burzowo, chwilę temu również przeszła burza. Dość chłodno, może w końcu grzyby się pojawią :think:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Nimfa, aga, Zygowa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 10:23 #675216

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
anaka wrote:
Ludziom zabronili,a taka pizzeria co ma 500 klientów dziennie może palić drewnem.Nie podoba mi się to!W niektórych domach nie ma innego wyjścia niż kominek.

Ale ja nigdzie nie piszę, że to popieram. Pytałaś, więc wyjaśniłam jak wygląda sytuacja. Sama palę drewnem w kominku w okresie przejściowym, czyli jesienią i na przedwiośniu.
Pizzerie krakowskie już od pewnego czasu mają zakaz używania pieców opalanych drewnem i grillów na węgiel drzewny.
Dlaczego władze Krakowa zamiast nakazać montaż filtrów zdecydowały się na całkowity zakaz pojęcia nie mam, to nie ja podejmowałam decyzję.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Agusiak, Nimfa, aga, Zygowa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 10:28 #675218

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
16* chłodno, siąpi deszcz. Jeszcze sporo pomidorów i papryk oczekuje słoneczka.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, Betula, koma, Agusiak, Nimfa, aga, JaNina, Zygowa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 10:40 #675219

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Poznań od wczesnego poranka deszczowy, trochę wietrzny, ale ciepły ( 16 stopni ). Zanim wstało słońce byłam przekonana, że powita mnie słoneczny poniedziałek, ponieważ niebo na wschodzie miało piękny, budyniowo różowy i niebieski kolor, a tymczasem mamy prawdziwą jesień ..
Może pogoda nie barowa, ale typowo kuchenna, więc z garnkiem w jednym ręku i kopyścią w drugim udaję się w kierunku kuchenki z tradycyjnymi gazowymi palnikami i będę mieszać. Co - jeszcze nie wiem, bo na przerób czekają i pomidorki, i papryki, a w międzyczasie - jak mawia Ania od Sznurków - zachciało mi się muffinek, więc wypadałoby wypełnić mieszkanie zapachem pieczonego ciasta: kilka śliwek, parę jabłek, szczypta cynamonu i kawałki czekolady - wrześniowa uczta gotowa.

Pozdrawiam cieplutko i wszystkim Ludkom życzę spokojnego i miłego początku tygodnia :)



Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 09 Wrz 2019 10:47 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Szafirek, Nimfa, aga, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 10:44 #675220

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Betula wrote:
Ale ja nigdzie nie piszę, że to popieram. Pytałaś, więc wyjaśniłam jak wygląda sytuacja. Sama palę drewnem w kominku w okresie przejściowym, czyli jesienią i na przedwiośniu.

Ja rozumiem,To nie Ciebie atakuję,tylko chcę dociec dlaczego ten dym jest szkodliwy.Wolałabym nie mieć kłopotów w przyszłości,bo nie wątpię,że niedługo te zakazy zaczną obowiązywać w innych miastach.Chcę mieć taki kominek,żeby móc w nim palić,a nie tylko na niego patrzeć,bo co mi po nim?
Może tak jak przy piecach węglowych chodzi o temperaturę spalania,wilgotność drzewa.Mam znajomych,którzy mają piec na drewno.Musi ono mieć odpowiednią wilgotność .
Ale się teraz rozpadało :jeez: :coffe:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Ostatnio zmieniany: 09 Wrz 2019 19:21 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, Betula, koma, Nimfa, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 10:56 #675222

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1591
Od soboty wg prognoz czekamy na deszcz :jeez:, ale prognozy jak to "prognozy" mogą się sprawdzić lub nie :lev: . Na razie jest na "nie". Słońce i silny wiatr wyssie dzisiaj resztki wilgoci :lev:

IMG_20190905_183446.jpg

Mój nowiutki deszczomierz, kupiony 3 tygodnie temu jeszcze nie używany :think: i nie wiem czy działa :dazed: :crazy: :paper:
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Ostatnio zmieniany: 09 Wrz 2019 11:10 przez UllaM.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Nimfa, aga, JaNina, Zygowa, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 11:00 #675223

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1701
  • Otrzymane dziękuję: 10248
14º i pada deszcz.

Też czekam na grzyby i też się boję, czy reszta papryk i dynie dojrzeją :jeez:
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, UllaM, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 11:12 #675225

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Nie mogę nacieszyć się "jesiennymi nowalijkami" Wszystkie, które mam posiane w lipcu, są bardzo zdrowe i do tego ładnie równo przyrastają. Liście sałaty i rzodkiewki są kruche, nic ich nie przypala, a ostatnio podlewa je tylko deszcz. I pomyśleć, że jeszcze rok temu nawet nie wiedziałam, że można tak późno je siać. A wszystkiego myślę, na Oazowych wątkach jeszcze nie wyczytałam :) :) Np. teraz przyglądam się uprawie papryk w gruncie. Ostatnio zakupiłam ostrą papryczkę nn i obiad był pełen łez. :)

Jesienna rzodkiewka
IMG_20190909_104009.jpg


Szczypiorek
IMG_20190909_104142_BURST1.jpg


Sałata
IMG_20190909_104016.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, UllaM, Szarotka, aga, JaNina, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 11:58 #675227

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
DSC_0771.jpg

Właśnie mocno pada i grzmi ,na radarze widać,że idzie na Poznań, Gorzów i Szczecin.
Naturalne ,niebanalne,własne.
Ostatnio zmieniany: 09 Wrz 2019 12:00 przez anaka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, UllaM, JaNina, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 12:58 #675229

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32088
Bardzo ciepło-27 stopni,ale wietrzysko bardzo silne.Pospadały donice z parykami i skrzyneczki z kwiatami.Trochę się ich połamało.Najbardziej szkoda mi Biquinho Red,bo miałam tylko jedną.

20190909_113714.jpg


Kwitnie musztardowiec-będą nasionka na straganik

035-5.jpg


Zerwałam dwa kosze winogron,soczek już w garnku.Na dzisiaj jeszcze w planie maliny i pomidory.Tylko się zastanawiam,gdzie mam ustawiać słoiki,bo spiżarnia nie jest niestety z gumy.Wiem,wiem trochę za wiele tego.


20190909_071740.jpg


20190909_120903.jpg


20190909_120828.jpg


Życzę słonecznego i bezwietrznego dnia.
Maria
Ostatnio zmieniany: 09 Wrz 2019 13:17 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, Agusiak, UllaM, Szarotka, Nimfa, JaNina, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 13:08 #675230

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21396
Noc ciepła jakieś 10-12 st. O 4 padał deszcz, ale taki śmieszny. Zupełnie pionowy i strumyki szły prostopadle do ziemi, tak co 15-20 cm. Prawie dawało się między nimi chodzić.

Teraz 20, ale wilgotno. Przepalam w kominku, druga kawa i do pracy. Mam dzień gospodarczy.

Kominek faktycznie trochę kurzy (w sensie popiołu), ale przy stadzie psów i kotach, to nie robi dużej różnicy. Zwłaszcza jak wczoraj padało i kundle naniosły masę piasku...

W przerwie między deszczami byliśmy na spacerze:
P9096614.jpg


Karkonosze:
P9096619.jpg

"Deszczyk pada, słońce świeci, Baba Jaga masło kleci,
słońce świeci, deszczyk pada, Baba Jaga masło zjada"...

Pośnie purchawa - już jest jak piłka do ręcznej, albo i większa:
P9096616.jpg


Dlaczego to nie jest prawdziwek???

Wczoraj ogarniałam rośliny do zadołowania na zimę. Z "domisad" na wiosnę zachciało mi się róż i malin. Zamiast o te ostatnie "uśmiechnąć się" na Forum. Jednym słowem PORAŻKA.

Muszę siąść i napisać reklamację. Będzie w wątku "nie polecani sprzedawcy".

Wczoraj też "przymierzyłam się" do omurkowania milinów. Jeden coś nie fajnie rósł, jak zaczęłam pielić to zonk:
Larwy chrząszcza majowego? Całe stado...
P9086561.jpg

P9086580.jpg


Czy możliwe jest abym przywlokła je z milinem? Bo były tylko pod nim i w okolicy?
Nazbierałam i utopiłam pół słoika 0,33 i...
Na wszelki wypadek "utopiłam" i roślinę...
Obmurowania oczywiście nie skończyłam...

Róża z "domisad" podpisana Novalis :mad2: :mad2: :mad2:
P9086584.jpg


Spokojnego poniedziałku.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, Betula, koma, UllaM, Nimfa, JaNina, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 09 Wrz 2019 16:08 #675238

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Adasiowa wrote:
a w międzyczasie - jak mawia Ania od Sznurków - zachciało mi się muffinek, więc wypadałoby wypełnić mieszkanie zapachem pieczonego ciasta: kilka śliwek, parę jabłek, szczypta cynamonu i kawałki czekolady - wrześniowa uczta
Hehe w międzyczasie B) mając dzieci ogród i szydełko coś musi być pomiędzy dla zachcianki ha ha.

Kraków i okolice pochmurny. Rano o 6 9stopni. W Krakowie koło 10 był deszcz akurat jak szłam na złość chyba, potem słońce teraz znów chmury. Wybrałam się w sandałach, przemokły. Już mnie coś bierze gardło drapie, katar i głową boli. Jak ja nie lubię takiej pogody, niby ciepło zaraz deszcz, a mnie moment rozkłada.
Miłego dnia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Nimfa, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.778 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum