TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 21 Wrz 2019 22:19 #676430

  • pouder
  • pouder's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1042
  • Otrzymane dziękuję: 2609
Jeszcze 3 dni temu miało być ciepło a rzeczywistość to 16* i do godziny 13 mżawka, dobrze, że bez wiatru, ale na grzybach byłam i do wieczora przerabianie 2 wiader pełnych różności. Kocham chodzenie po lesie za grzybami, czyszczenie już zdecydowanie mniej.
pozdrawiam Karina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, CHI, Betula, Szafirek, Nimfa, JaNina, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 22 Wrz 2019 09:04 #676450

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Witajcie dziś słoneczko od rana. W sumie przyjemnie ciepło. Na termometrze 9 stopni na oknie w cieniu,a w słońcu 25,5.
Zapowiada się ładny dzień. Może jakaś wycieczce rowerowa sobie zrobimy,jak będzie mi się chciało.
15691356051041384061451.jpg


1569135789782-377556038.jpg


Przesyłam wam słoneczko
1569135715570-905185343.jpg

Miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jan4, Adasiowa, Armasza, CHI, Betula, Agusiak, Szafirek, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 22 Wrz 2019 10:57 #676459

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2116
  • Otrzymane dziękuję: 9981
Słoneczny dzień. 17 stopni ,ale chłodny wiaterek.

Screenshot_2019-09-22-10-55-01-1.png

Miłej niedzieli :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Betula, Pestka, koma, Nimfa, aga, JaNina, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 22 Wrz 2019 11:59 #676472

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
Nareszcie słoneczko i ciepło. Choć rano jak wyjeżdżałam rowerem to nos mi marzł. Dziś krótki dystans, tylko 30 km. W lesie dużo grzybiarzy, tylko grzybów mało. Z tego co zdążyłam zauważyć, to mieli w koszykach góra kilka grzybów. Temperatura niezbyt wysoka, bo 15°C, ale słońce sprawia, ze wydaje się, że jet dużo cieplej.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Miragoral, Pestka, koma, Agusiak, Szafirek, Nimfa, aga, JaNina, sznurki Ani, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 22 Wrz 2019 13:44 #676489

  • Miragoral
  • Miragoral's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 872
  • Otrzymane dziękuję: 5151
U mnie nad ranem tylko jeden stopień, w tunelu 2, a w ciągu dnia ponad 30. Pora zerwać resztę pomidorów. W ogrodzie pysznią się dalie. Część marcinków już przekwita, ale większość dopiero ma pąki. Jesień.

20190921_142531.jpg
20190921_142407.jpg


20190918_113157.jpg
20190921_141155.jpg


20190921_141203.jpg
20190921_142209.jpg


20190921_141602.jpg


pozdrawiam
Mirka
Pozdrawiam
Mirka
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 22 Wrz 2019 17:25 #676505

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1693
  • Otrzymane dziękuję: 10203
Piękny, słoneczny dzień; teraz 20 stopni za oknem w cieniu. Nie wiem jak na działce, dziś były grzybki :dance:


20190922_100141.jpg


20190922_100900.jpg


20190922_152148-2.jpg


20190922_163907.jpg
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2019 17:26 przez Zygowa.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 22 Wrz 2019 17:32 #676507

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19240
  • Otrzymane dziękuję: 79418
A we Wrocławiu prześliczny dzień lata, z temperaturą maksymalną 21,5o - no cóż, ostatni, przynajmniej astronomicznego, bo na lato termiczne chyba troszkę jeszcze możemy liczyć, przynajmniej w wydaniu chłodne ranki i wieczory, słoneczne i dość ciepłe środkowe części dnia.
"Nasz" park niedzielnie:



A to mój urobek z trzech dni porządkowania ogrodu po czterotygodniowej nieobecności. :jeez:

Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 22 Wrz 2019 19:38 #676533

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 7812
  • Otrzymane dziękuję: 51708
No tak, kompostowniki zaczynają pękać w szwach, a gdzie tam koniec :whistle: . Pogoda była super. Wczoraj ja miałam gości, dzisiaj ja byłam w gości, ale na grządkach coś tam zrobiłam. Wykopałam, kto podawałby taki szczegół, że rękami Męża :happy: , marchew, pasternak i pietruszkę. Usunęłam też po jednej grządce pomidorów i papryki i tym samym, mam trzy następne grządki przygotowane do wysiania żyta :) . Następne dni, też zapowiadają się ogrodowo. Proszę nie śmiać się z pietruszki, a właściwie można, a co tam :silly:

20190922_172113.jpg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 22 Wrz 2019 20:51 #676543

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1398
  • Otrzymane dziękuję: 11082
Widać, piękna pogoda była w całym kraju, a już chciałam napisać, że u nas tak jak we Wrocławiu :) Mój warzywnik ode mnie dzisiaj odpoczywał, a ja odpoczywałam od kuchni i prac domowych na rzecz ogrodu i mam nadzieję, że nie ostatniej wycieczki rowerowej po okolicy. Nawet posiedziałam sobie przez niemałą chwilę w mojej letniej, ogrodowej czytelni, na którą latem nie miałam czasu. Nieboskłon dzisiaj jak w Grecji.

DSCN0962.jpg


IMG_20190922_132632.jpg


DSCN0353.jpg
Ogród - mój optymizm.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Wrz 2019 07:22 #676566

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
Nimfa wrote:
Nawet posiedziałam sobie przez niemałą chwilę w mojej letniej, ogrodowej czytelni, na którą latem nie miałam czasu.

Tak to jest z nami ogrodnikami. Urządząmi sobie piękne ogrody, by mieć mieć gdzie usiąść z książką i się zrelaksować w miłym otoczeniu. A potem i tak z tego nie korzystamy :). Jak mi się zdarzy jakaś wolna chwila i wyjdę z książką na taras lub hamak, to zaraz mój wzrok przykuje jakaś gałązka do obcięcie, chwast do wyrwania, a to podlać coś trzeba i książka idzie w odstawkę :)
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Nimfa, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Wrz 2019 07:29 #676568

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
Nostalgicznie na pierwszy dzień jesieni:
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 23 Wrz 2019 07:33 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Pestka, koma, Nimfa, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Wrz 2019 08:25 #676571

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19240
  • Otrzymane dziękuję: 79418
Betula wrote:
Urządząmy sobie piękne ogrody, by mieć mieć gdzie usiąść z książką i się zrelaksować w miłym otoczeniu.

To chyba tylko bardzo naiwni tak myślą :silly:
Nawet taki "ogród" jak mój, czyli nieduży ukwiecony wybieg dla psów - bez warzywnika, bez sadu, z sporym jednak udziałem trawnika - to twardy partner, stawiający warunki niepodlegające dyskusji. ;)
Książki to owszem, nałogowo - ale przeważnie, jak się ściemni (albo leje :lol: ).

A na temat - we Wrocławiu jesień zaczęła się wprawdzie nie mimozami, jak u Tuwima a potem Niemena, ale błękitnym niebem i znośną temperaturą nawet nad ranem (podobno 10o). Nadal dojrzewają moje pomidorki.





I szaleją dalie - nie lubię ścinać do wazonów, te się złamały pod własnym ciężarem :(



Dobrego tygodnia!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, koma, Zielona, UllaM, Nimfa, aga, JaNina, sznurki Ani, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Wrz 2019 09:12 #676573

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1398
  • Otrzymane dziękuję: 11082
Chyba się nie pomylę, jak napiszę, że wczorajszy dzień był jak z bajki. Zapowiedziane 3 piękne kolejne dni, zapewne bardzo będą się różnić od wczorajszego, o czym świadczy dzisiejszy poranek. Lekka mżawka, zachmurzone białe niebo, wiatr - no jesień, nie tylko kalendarzowa.
Moją uwagę zwróciły worki u Łatki a raczej ich ładna normalna nazwa. U nas są powodem do plątania się języka, zatem nazywane są "no te, brązowe" :). Nie możemy też zostawiać wolnych gałęzi - wszystko musi być spakowane. W przeciwnym razie trzeba wyjść do Pana i ładnie poprosić :) :)

IMG_20190923_082343.jpg


A tu mam ukryte moje kompostowniki, chociaż odpadów zielonych prawie zawsze tyle, co u Łatki

DSCN0954.jpg


DSCN0953.jpg
Ogród - mój optymizm.
Ostatnio zmieniany: 23 Wrz 2019 09:21 przez Nimfa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, CHI, Betula, koma, aga, JaNina, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Wrz 2019 10:34 #676584

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1443
  • Otrzymane dziękuję: 9248
Wczoraj było słonecznie i bardzo ciepło.Dzisiaj już zapowiada się słoneczny dzień,niebo błękitne i 15 stopni.Na ten tydzień prognozy są obiecujące ,ma być po ok 20 w dzień,10 w nocy.
Oczywiście prawie każdy niedzielny ranek,czasem sobotni,będzie się zaczynał wyprawą do lasu.Tak już mam :crazy: .Uwielbiam wypady na grzyby,a od kiedy córka nie je mięsa,staram się ich trooochę nazbierać.Są też podstawą kilku wigilijnych potraw.
Wczoraj już trochę pomroziłam,będą słoiczki i suszone.Dzisiaj dalszy ciąg roboty,ale nie narzekam.Byliśmy w pięknym lesie,trochę pagórków,mchu ,bajecznie cicho i ptaki,ach ..i pachniało cudnie. :bye:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Betula, koma, Nimfa, aga, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Wrz 2019 10:41 #676585

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
ŁatkaTo ja byłam naiwna. Myślałam, że usiądę z szydełkiem wśród kwiatów.A tu jak nie plewienie, to podlewanie,a teraz to w ogóle mogę na jakiś czas zapomnieć o szydełku. Pracy nad stan, nie wiadomo w co ręce włożyć. Dziś jeszcze słonecznie, trzeba dzień na maks wykorzystać. Podobno od środy deszcz, a jutro pół dnia pewnie zejdzie po za domem, nie taki był plan, ale cóż mając dzieci nie da się dużo zaplanować.
Dziś zaczyna się jesień kalendarzowa, w realu obserwowałam już ją kilka dni wcześniej, ale taka jak dziś może trwać i trwać.:-)
Miłego dnia :-) :-) :-)
Ostatnio zmieniany: 23 Wrz 2019 11:24 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Betula, Pestka, aga, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Wrz 2019 12:30 #676596

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6895
  • Otrzymane dziękuję: 41764
Nocka nie za zimna w granicach 15,5-11,5*C.(rano).Poranek jakiś późny ze słoneczkiem.Podwiewa lekki wiaterek.Jest ciepło a w słoneczku gorąco.Hortensja przygotowuje się do zimy i zmieniła kolor po raz trzeci.Dziś wszystkie zostały podlane po raz ostatni.Aktualna temperatura w słońcu 40,3*C.W cieniu termometr wskazuje 21*.

001-226.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Pestka, koma, UllaM, Nimfa, aga, sznurki Ani, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Wrz 2019 12:43 #676597

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Plewienie w takim towarzystwie to ja lubię.Przerwa na kawkę to można poobserwować, a przy okazji bukieciki do wazonów zrobiłam. Motylkom spodobały się bukieciki i chętnie siadały jak zrywałam.

IMG_20190923_123540.jpg


IMG_20190923_123618.jpg


IMG_20190923_123109.jpg


IMG_20190923_123204.jpg
Ostatnio zmieniany: 23 Wrz 2019 18:14 przez sznurki Ani.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, Betula, koma, UllaM

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 23 Wrz 2019 12:45 #676598

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
U mnie pochmurno ,szaro i zimno tylko 10*,a obiecane było słońce i ciepełko.
Pogoda nie zachęca do wyjścia, więc dzisiaj upiekłam pierwszą jesienną szarlotkę

20190920_145421.jpg


bukiecik zawilców jesiennych

20190919_145718.jpg


spokojnego dnia
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Ostatnio zmieniany: 23 Wrz 2019 12:46 przez Pestka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rychu44, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Nimfa, JaNina, sznurki Ani, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.706 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum