TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 08:19 #676806

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Lucysiu! Współczuję. Koniecznie, jak pisze Ania, musisz sobie znaleźć jakieś twórcze zajęcie nie wymagające mobilności. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2019 08:19 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, lucysia, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 08:19 #676807

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19999
  • Otrzymane dziękuję: 83496
Lucysiu - ojejjj...spadło Ci coś na stopę?
Może przynajmniej założyli Ci ortezę, a nie ciężki gips? I tylko taki "but"?

Wczoraj popadywało z przerwami do wieczora, w prognozie deszcze cały tydzień. Jednak przy tak wysuszonej ziemi nawet jestem z tego zadowolona. Wczoraj na popołudniowy spacer do parku wciągnęłam długie kalosze - a tam pod drzewami suchuteńko! Tylko trawa zmoczona po wierzchu.
Mam zamiar zacząć sadzić cebulki, więc zmoczona ziemia ułatwiłaby sprawę, sucha jest u mnie twarda jak solidny beton.
Z wczorajszego popołudnia taki obrazeczek - już całkiem jesienny...niestety.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Armasza, rozalia, lucysia, Betula, Pestka, koma, Nimfa, JaNina, sznurki Ani, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 08:40 #676810

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Betula wrote:
Grażynko! Piękne kompozycje. Twojego autorstwa?
Te piękne dekoracje nie są moja.Zdjęcia zrobiłam na Lubelskim Festiwalu Smaku.

Ja zainspirowałam się tym wiankiem z wrzosów i już mam wszystko przygotowane do wykonania takiego samego.

20190908_163455.jpg


Dzisiaj pogoda w Lublinie nie sprzyja pracom w ogrodzie .Niebo szare , jest mglisto ,pada drobny deszczyk i tylko 9*.
W planach mam porządki w tunelu.
Spokojnego dnia

Lucysiu :hug: bukiecik dla Ciebie

20190816_161822.jpg
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2019 08:50 przez Pestka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, lucysia, Betula, koma, Agusiak, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 08:42 #676811

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Lucysiu :hug:
Jak mojego Męża unieruchomiła stopa i prawie miesiąc spędził na tapczanie to przytył 10 kg :eek3: , ale tak to już jest, jak się ruch zamienia na ciasteczka :jeez: . Pogoda u nas całkiem ładna, w nocy było 10*. Ja jednak utknęłam w kuchni, bo jedziemy sobie jutro do Łodzi i trzeba przerobić jeszcze co się da. Zrobiłam gołąbki zawijane w liście buraka liściowego, leżą na ryżu, bo w środku go nie ma :happy:

EDD621AA-D53D-4446-86E3-68286E02698D.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, Betula, Pestka, koma, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 09:27 #676813

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Lucysiu bardzo Ci współczuję,kiedyś złamałam kość śródstopia,założyli mi gips po kolana na 6 tygodni.Byłam tak wściekła na siebie,bo tu remont,dziecko małe,wszystko do góry nogami..i ten ból :jeez: Teraz tylko trochę cierpliwości,będzie dobrze. :flower1:

U mnie ciągle pada,jak w tej piosence,tylko mocniej niż wczoraj.Na radarze widać,że do południa przestanie,ale ma tak być do wtorku.Nareszcie,bo sucho strasznie.Teraz jest 13 stopni,będą grzyby jeszcze.Wczoraj ususzyłam kolejną partię. :crazy:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, lucysia, Betula, koma, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 10:08 #676816

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Pogoda bardzo ładna, 14 stopni, lekko mgliście, drzewa się nie ruszają, można pracować w ogrodzie. Wczorajszy dzień i mam nadzieję dzisiejszy, pozwoli mi na dalsze uprzątanie warzywnika i ogrodu ozdobnego. Też u mnie pada, ale z przerwami - i deszczyk, a nie ulewa. Nie zabrakło też czasu na spacer z aparatem:

IMG_20190911_084335.jpg


DSCN0955.jpg


DSCN0983.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jan4, Łatka, rozalia, Betula, koma, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 11:11 #676821

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Jesienna nocka w miarę ciepła .Poranek zachmurzony,a termometr wskazywał 14,2*C.Od godz.9 świeci słoneczko i jest ciepło,z lekkim podwiewem wiatru.Na słonecznym balkonie jest 38,4*C a w cieniu 18*.Dziś przygotowałem poletko pod czosnek zimowy i dymkę również zimową.Będę wysadzał w terminie pomiędzy 15-28.10.Miłego i spokojnego dnia. :coffe: :coffe: :bye: :bye: :bravo: :bravo:

001-228.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2019 15:20 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, CHI, Betula, koma, Agusiak, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 11:25 #676822

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32085
Od wczesnego rana niewielkie,przelotne opady deszczu.Temp.12 stopni.
Od wczorajszego popołudnia mam na stawie gościa.Młody samotny łabędz.Zamiast stać przy garach,siedzę na tarasie i obserwuję jak nurkuje czy fruwa z jednego końca stawu na drugi.Coś pięknego.


018-7.jpg


017-9.jpg


016-9.jpg


032-7.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jan4, Łatka, rozalia, CHI, lucysia, Betula, Nimfa, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 11:42 #676824

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21393
Lucysiu współczuje i trzymam kciuki. A może "siłą wyższa" mówi Ci - zwolnij...

Kochani podziwiam Wasze dokonania ogrodowe, przepiękne kwiaty, plony i zdjęcia.

U mnie dziś 25/20.
Nie wiem w co ręce włożyć - bo jakoś nie miałam głowy do niczego. Czyli wszystko poczeka - idę zaraz z psami na długi spacer.

Wczoraj udało nam się zdiagnozować Funię - podejrzenie porażenia krtani.

P9258564.jpg

I źle i dobrze, bo przynajmniej ma szanse.

Poprzednio jak jechałam na badanie, które miało wyjaśnić stan psów oba (Blondyn i Duszek) nie miały szans.
Ta niepewność, co z Funią, dała mi popalić.

Pierwsze oznaki jesieni, nie wycinamy wszystkich klonów, bo lubię ich kolor. Co tam spadające liście...
P9248540.jpg

Spokojnego dnia
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2019 11:44 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, Łatka, lucysia, Betula, koma, Agusiak, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 12:18 #676826

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Ja uwielbiam kolor klonów. Za to sieją się na maxa.

Noga skończyła w ciężkim gipsie bo nie kwalifikowała się na lekki. I wszystko leży razem ze mną.
Dzięki serdeczne za życzenia zdrowia :kiss3:
Zajęcie już mam. Posegregowanie nasionek na targi warzywne.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2019 14:00 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, Betula, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 12:58 #676827

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
lucysiano widzisz przynajmniej będziesz mieć uporządkowane nasionka :-)

U mnie dziś słonecznie od rana.
Właśnie chwila przerwy na obiad i kawkę. Dobrze że wczoraj ugotowałam więcej to dziś mam gotowanie z głowy. Więcej czasu na pracę w polu.

Dziś buraki
IMG_20190926_122848.jpg

Takie "małe" sobie urosły aż ciężko obierać

IMG_20190926_123146.jpg


Dalej kwitną

IMG_20190926_123701.jpg


IMG_20190926_123741.jpg


IMG_20190926_123810.jpg


W tunelu coraz bardziej pusto.A jeszcze miesiąc temu był busz.
IMG_20190926_123551.jpg

Pozdrawiam Was miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Agusiak, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 14:00 #676831

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
O matko! Jakie buraki!
Pozazdrościć.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 15:12 #676837

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
lucysianie ma czego. Ciężko wyrwać, ciężko obciąć liście i ciężkie do ładowania.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 17:32 #676840

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Lucysiu, współczuję. Ale to jest moment, aby zmobilizować rodzinę do pomocy. Bierz telefon i dzwoń. Przyda się każda para rąk. Nie miej oporów. Rodzina bliska, dalsza, znajomi, wszyscy ci, którzy są życzliwi. Wiem, że nikt tak nie zrobi, jak my sami, ale jak nadejdą ciężkie deszczowe dni, parę stopni na minusie będzie gorzej.
Właśnie dzięki takim sytuacjom dowiadujemy się, komu możemy ufać.
Trzymam kciuki. :hug:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 18:00 #676845

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Aniu! Ale wielkie buraki. Ważyłaś tego z drugiego zdjęcia? Ciekawe ile mu do rekordu Polski brakuje.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 18:21 #676847

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Betulanie ważyłam. Nie myslalam o tym, a nawet czasu nie miałam. Teraz to już na kupce nie wiadomo który. Sporo jest podobnej wielości.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 18:44 #676850

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Lucysiu, żadne słowa nie oddadzą mojego współczucia :hug: Złamałam nogę w styczniu, jestem dalej średnio sprawna. Życzę Ci dużo zdrowia, siły i cierpliwości :kiss3:
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 26 Wrz 2019 20:00 #676855

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Dzisiaj po fizycznym zmęczeniu pojechaliśmy do lasu. Z myślą może o grzybach, ale też zwyczajnie pospacerować wśród leśnych zapachów. Zawsze jak przejeżdżamy polną drogą wśród pól, spotykamy dwa koniki, które już znacie. Muszę Wam napisać, że one są bardzo zabawne. Jeśli są po drugiej stronie pastwiska, biegną do nas, często wierzgając nogami, co wygląda prześmiesznie. Bardziej porywczy jest ten ciemny, biały pozostaje w jego cieniu. Dzisiaj pomyślałam, że nagram dla Was filmik, nie biegły, jak by coś przeczuwały, ale pokazały się w całej krasie. Nawet kwiatka mi przyniósł :)

Ups, filmik nie przechodzi, sprawdzam format
Edit: no niestety, bardziej to skomplikowane, niż myślalam, to w zamian zdjęcia:

DSCN1029.jpg


IMG_20190923_170245.jpg


DSCN1023.jpg


I grzyby się suszą
IMG_20190926_193649.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2019 20:28 przez Nimfa.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.829 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum