Forum Ogrodnicze Oaza

Czy były gdzieś informacje dotyczące uprawy?

Aniu, daj nasiona kolendry na suchą patelnię i lekko upraż, uważając, żeby nie przypalić. To podbija jej smak. Zapach wtedy jest nieziemski i unosi się w domu jeszcze parę godzin. A już w połączeniu z kuminem, to klękajcie narody .

Sieriko, to są nasionka, które Janka pozyskała z owoców/warzyw przywiezionych z Berlina, tak więc będziemy pionierami w uprawie

p.s. kapustę zostawiam na Święta ! Teraz aż żal jeść ....

Dokładnie Janko - tak robiłam ze "zwykłą" kolendrą i rzeczywiście, smak jest nieporównywalny. Podobnie postępuję z ziarnami sezamu lub czasami gorczycą. Ha, będzie się działo !

Kolendrę indyjską uprawiałam. Ma takie same wymagania jak zwykła. Zielone części smakują praktycznie tak samo. Różnica jest w zapachu nasion. Na nasiona kolendrę najlepiej wysiewać wiosną, bo jak się robi cieplej, to zaraz wybija w kwiat, a o to przecież chodzi. Na zielone, lepiej uprawiać jesienią.
Z chropawcem może być ciężej, bo to roślina dwuletnia. Jak w tym roku z uprawą pójdzie Nam coś nie tak, to na przyszły rok też mam zabezpieczoną dostawę nasion

O kolendrze doczytałam, ileż ma leczniczych właściwości, wspomagających organizm odpowiednia zachęta
Spróbujemy i z chropawcem, w końcu jesteśmy tu zawzięci na uprawy
Siemię lniane podprażone jest boskie, często robię i podjadam łyżką

Tak, chropawiec pochodzi z rodziny selerowatych, a jego inna nazwa to kminek indyjski. Zwykły, nasz rodzimy kminek wysadziłam późną wiosną z rozsady i zapewniłam mu nawożenie i warunki słoneczne, podobne do sałaty, bo sadzonki wetknęłam do donic z sałatami.
W pierwszym roku wyrósł pióropusz pierzastych liści, przezimował i na drugi rok zebrałam trochę nasion ( uratowanych przed mszycami ). Może ten indyjski będzie należało zabezpieczyć na zimę przed wymarznięciem...

Dzień dobry. Chciałabym wysłać swoje nasionka na Straganik. Jest to papryka. Dostałam sadzonki maleńkie i bez nazwy. Nazwałam ją NN Zofia. Ma bardzo duże, podłużne, gładkie owoce. Mają pyszny słodki smak, są chrupkie a dojrzałe, wybarwiają się na piękny karminowy kolor. Uprawiana w gruncie rodzi naprawdę wielkie owoce a w doniczkach w perlicie są nieco mniejsze w iości ok 10-15 na krzaczku. Zdjęcie pokazuje owoce z 5 września,jeszcze nie wybarwione ale już docelowej wielkości. Czy przydadzą się na Straganiku?

No żesz kurczaczki, miałam już nic nie domawiać, ale te Janeczkowe zioła... to chyba jednak kliknę
Agrest indyjski to jakieś drzewo rośnie , w dodatku nie jest odporne na mrozy, więc niestety, tylko dla posiadaczy ogrodów zimowych Jako wielbicielka agrestu, szczerze żałuję.

anpiw wrote:
Anusia, powiem tak: PRZYSYŁAJ.
Będzie mi bardzo miło wpisać w Formularz i później pakować nasiona od Ciebie

Zapomniałam napisać . Ten agrest ni jak ma się smakowo do Naszego. Jest twardy, cierpki i kwaśny. Jak go kupowałam, to myślałam, że to owoc jak miechunka. Zrobiłam z niego taki chutney, ale nie jestem do końca zadowolona ze smaku. Ma taki dziwny posmak. Dopiero jak dałam sporo pikantnej papryczki, to się trochę smak zmienił. Może w słoiku się "przegryzie". Teraz bardziej interesują mnie jego właściwości zdrowotne. Ale będę Amlę traktowała bardziej jako ciekawostkę i wyzwanie.

Aniu proszę zaklej moją kopertę. Dojrzałam do tej decyzji

Wysłać możesz i po nowym roku z innymi

Ja dzisiaj wysłałam nasionka na Straganik

O mój ty....
Musiałam dziś tu zajrzeć
Janinko, ale cuda...

Stasuniu, wspaniała wieczorna wiadomość Bardzo serdecznie Ci dziękuję i cierpliwie czekam na nasionka.

Moi Drodzy, no jakże mogę zaklejać koperty, jak tyle warzyw jest jeszcze w drodze ? Poza tym ... i tak nie będziemy wysiewać już niczego w tym roku
A mówiąc serio: najszybciej powysyłam nasiona tym z Was, którzy zamówili ostre papryczki, ze względu na styczniowo-lutowy termin wysiewów.

Dzień dobry,

planuję na Straganik przesłać:

1. fasolę na suche ziarno Purple Prince - ani to karłowa, ani tyczna - chociaż wymaga podpory, wys. ok. 1,30m. Piękne fioletowe strąki, piękne ziarno.




2. fasola na suche ziarno Purpurowe Oczko - karłowa z tych wyższych. Bardzo smaczna



3. Siedmiolatka - bo widzę, że na Straganiku nie ma - a to grzech nie mieć w ogródku pierwszego zielonego warzywka No i wspaniale się mrozi

Miłego wieczoru, wszystkim

I ja witam serdecznie w imieniu nas wszystkich, a za propozycję nadesłania tak zacnych nasionek już teraz bardzo dziękuję - z pewnością znajdą wielu chętnych na uprawę. Przepiękne fasolki

Pff, no i po co ja wysyłałam ten formularz część 2 Mogłam zaczekać, zaznaczyłabym te fioletowe fasolki
Dawno Cię nie było, Vegetello.

Cudne. Gdyby nie Forum, to nigdy bym się pewnie nie dowiedziała, jak piękne mogą być fasolki . Siałam sobie szparagową i tyle .