TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 19 Lis 2019 20:10 #681478

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Aluś, z mojej strony nie widzę żadnych przeciwwskazań, aby nasionka zostały zapakowane w papierowe torebki. Własnoręcznie zrobione tym bardziej :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, Pestka, Mamma, Zielona, Nimfa, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 19 Lis 2019 20:18 #681480

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Też chciałam robić takie ekologiczne, ale niestety wyszłoby tego za dużo :ohmy:
Pokazywałam kiedyś jak z powodu doświetlania rozsad świeci okno dachowe na strychu

765E4EAA-A395-49F2-8112-7698CEAB041B.jpeg

Teraz już trzeci raz byłam na hurtowni po dilerki

D0678DDB-7D7F-44EB-B587-2CF6F17DDDEC.jpeg

Oj, czarno to widzę :devil1: :rotfl1:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Pestka, Mamma, najemnik, Jaedda, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 19 Lis 2019 20:23 #681484

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Przepraszam was, ale na ten sezon kupiłam 1500 szt i ...zabrakło. :oops:
Zaznaczam, nasion nie sprzedaję, ale się dzielę tym co mam.
Aniu, usuń wpis. Stokrotne dzięki.
:thanks:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, CHI, Pestka, Mamma, Jaedda, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 19 Lis 2019 21:04 #681497

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Zielona wrote:
na ten sezon kupiłam 1500 szt i ...zabrakło. :oops:

:supr3: A mnie się zdawało, że miałam sporo zawijania... w papierowe, a jakże ;). Chyba się zdołuję.
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Pestka, Mamma, Zielona, Jaedda, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 19 Lis 2019 21:16 #681499

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
W Lublinie dzisiaj było tak

20191119_111635.jpg


cieplutko i słonecznie
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Mamma, Jaedda, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 19 Lis 2019 21:17 #681500

  • Jaedda
  • Jaedda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 533
  • Otrzymane dziękuję: 3166
mandorla wrote:
Zielona wrote:
na ten sezon kupiłam 1500 szt i ...zabrakło. :oops:

:supr3: A mnie się zdawało, że miałam sporo zawijania... w papierowe, a jakże ;). Chyba się zdołuję.

:woohoo:
Nie wiem czy kiedyś dobiję do takiego wyniku z moim areałem, ale się dopiero rozkręcam :happy4: dajcie mi czas
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Pestka, Mamma, Nimfa, Mandorla, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 19 Lis 2019 22:16 #681510

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Widzicie, z tym pakowaniem to nie jest takie proste. Kilka straganików, niby niedużo kilkanaście odmian. Potem po kilka danej odmiany, oddanie nadwyżek ( już na tym etapie zabrakło) więc dokupiłam już po rozdaniu. No i tu i ówdzie ktoś prosi o paręnaście nasionek. A raptem robi się kilkadziesiąt.
Ojjejku dziś od rana ból głowy. Nie miałam czasu pojechać dokupić. Jak już pojechałam, takich co by się przydały - brak. A sprzedawca znajomy patrzy jak na dziwoląga. Pewnie pomyślał, że niezły że mnie gagatek. Tyle działek podzielić. :devil1:
Dilerki większe przydają się do nici, muliny, guzików. I robi się problem. Na następny sezon zamawiam przez neta. :wink4: :cool3:

Dobrej i spokojnej nocki. :)
Pozdrawiam Alicja.
Ostatnio zmieniany: 19 Lis 2019 22:17 przez Zielona.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Pestka, Mamma, Jaedda, Mandorla, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 19 Lis 2019 22:39 #681518

  • Armasza
  • Armasza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1648
  • Otrzymane dziękuję: 3561
W ubiegłym roku Pani zapytała, po co mi tyle torebeczek. Powiedziałam grzecznie, że na nasionka. Zapytała przeciągle: tyyyle? I tak nie uwierzyła. W tym roku co drugie zakupy robi (dla niepoznaki) mąż :happy3: :evil: .
Pozdrawiam cieplutko
Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Pestka, Mamma, Zielona, Jaedda, Mandorla, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 19 Lis 2019 23:20 #681522

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Witajcie rano przymrozek a nie zapowiadali. Nie wiem ile nie miałam czasu patrzeć na termometr.
Załatwienia to I czasu nie było na fotki.
Wy kupujecie woreczki na nasionka i dziwią się ze takie ilości. Ja dziś zaszłam do apteki i mówię 100 igieł do strzykawki. Spojrza pani na mnie dziwnie. Tyle nie ma. Kupiłam ledwo 80 z 2 grubosci. Dobrze że nie powiedziałam 200-300 bo tyle by mi się sprzydało. Dopiero by dziwnie patrzyli, ale tłumaczyłam ze to do sztywniania szydełkowych prac, najlepsze bo nierdzewne.

Dobranoc
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Łatka, Pestka, Mamma, Zielona, Jaedda, Mandorla, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 20 Lis 2019 06:15 #681526

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
No tak. Dilerki, igły, dziwne światło. Gdzie ja wdepnęłam :rotfl1:
Jakie jest niebo, nie wiem, bo jeszcze ciemno, ale na termometrze jest 5*. Chyba idą jakieś zmiany, bo nocka taka jakaś bezsenna :jeez: .
Edit: Już widać niebo, zapowiada się ładnie.

FD0A8547-9B20-491C-A3CD-FCACE2C54680.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 20 Lis 2019 06:42 przez JaNina.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, rozalia, CHI, Pestka, Mamma, Jaedda, Mandorla, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 20 Lis 2019 08:32 #681527

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83451
Z dziwnych rzeczy kupuję sporo nadmanganianu potasu (mus przy moich kilkudziesięciu powojnikach). Podobno może służyć do całkiem innych celów... :silly:

U mnie też ładnie, zwłaszcza uwzględniając porę roku:



Chłodniejsza noc - teraz jakieś 5 stopni.
Klepiąc w klawiaturę czy robiąc zdjęcie znad monitora na pierwszym planie za oknem (na piętrze) widzę czubek jodełki koreańskiej, oblepiony szyszkami:



Całkiem niedawno posadziłam malutkie drzewko, by mieć w świątecznym czasie choineczkę z światełkami. Kiedy to było...2000? 2001? :crazy:
Jakoś tak...rok coraz krótszy :think:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, CHI, Mamma, Jaedda, Nimfa, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 20 Lis 2019 09:13 #681530

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
To prawda, że coraz krótszy ten rok...
Ostatnio wspominaliśmy koncert noworoczny Filharmoników Wiedeńskich i klimat (nieciekawych humorów) zeszłorocznych Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
A tu już przeminął cały rok, kiedy to zleciało... :think:

Dziś pochmurno, ale na razie nie pada i niech tak zostanie, bo mam sporo pracy w ogrodzie i nie tylko...
Jak zwykle nie wiem w co ręce włożyć. Przez te ograniczenia pokarmowe, gotowanie jest jeszcze bardziej skomplikowane :jeez:
Przyznaję się ; nie cierpię gotować...zresztą sprzątać też nie.
Niestety...lubię dobre jedzenie i porządek :whistle:

Moje wczorajsze porządki w skrzyniach, dziś (mam nadzieję, że pogoda pozwoli) ciąg dalszy. Muszę zdążyć przed "tą zapowiadaną zimą".

IMG_20191120_082718374.jpg

Pracę w ogrodzie lubię ;)
I psiska na spacerku.

IMG_20191120_083017377-2.jpg
Załączniki:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 20 Lis 2019 09:25 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Pestka, Jaedda, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 20 Lis 2019 09:46 #681533

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Poranek ze wschodzącym słoneczkiem przy temperaturze 6,1*C.Teraz już świeci mocniej a termometr w słoneczku wskazuje 12,6*C,w cieniu jest 8*.Wiatr uspokojony jakby przed burzą.Wygląda na to,że dziś też raczej majowo. :coffe: :coffe: :bravo: :bye: :bye:

005-84.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Pestka, Mamma, Jaedda, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 20 Lis 2019 10:30 #681541

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12062
Na mnie podejrzliwie patrzy Pani, kiedy kupuję większą ilość butelek z wodą utlenioną. ;)
Dzisiaj w warzywniku została ścięta ostatnia rukola, tym samym było to ostatnie śniadanie ze świeżą, prosto z ogrodu własną sałatą. Jak było jej dużo, pokusiłam się i zamroziłam kilka woreczków. Muszę ją pochwalić, bo prezentuje się i smakuje bardzo dobrze. Poza tym zamrażarka obfituje jeszcze w szpinak, tak więc przedłużę konsumpcję o własne liście pewnie do końca grudnia, a może i dłużej. Prawie doszczętnie w sezonie oskubałam też 3 krzaczki szałwii. Mały zapas zrobiony.

DSCN2690.jpg


DSCN2691.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, Pestka, Mamma, Jaedda, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 20 Lis 2019 10:36 #681542

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Zimno 5*C i nie chce być więcej, nie wiem czy pójdę do ogrodu.
Nimfa do czego używasz szałwię, bo u mnie ładnie rośnie, ale nie bardzo wiem co z nią robić. Przychodzi mi tylko do głowy płukanie gardła w chorobie.
Moja szałwia
IMG_20191120_103911513.jpg


A to gojnik, który wysiałam z nasionek wyciągniętych z herbaty i wytrzymał niedogodności zaniedbania.
IMG_20191120_104013572.jpg


No i moje przeflancowane z pola cykorie (może urosną).

IMG_20191120_104050367.jpg
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 20 Lis 2019 10:49 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Pestka, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 20 Lis 2019 10:49 #681545

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Mamma, wlej na patelnię olej, podgrzej dobrze i wrzuć parę listków szałwii, tak na płasko. Podpiecz z umiarem. Po wyciągnięciu skosztuj, daję głowę, że się zdziwisz. Pyszne chipsy nie mające nic wspólnego z zapachem naparu. Olej też pyszny, można wykorzystać do pieczenia.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Pestka, Mamma, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 20 Lis 2019 11:39 #681552

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12062
Nimfa do czego używasz szałwię

Listki szałwii spożywamy codziennie. Zrywam każdego ranka 6-8 listków - ja dodaję do koktajli. Taka porcja nie zaszkodzi, wręcz przeciwnie (ale o tym możesz poczytać) Drobno pokrojoną można także dodawać do sałatek, ziemniaków pieczonych, kasz, makaronów itp. lub tak, jak napisała Janinka. Warto spożywać ją w niewielkich ilościach, każdego dnia. Mam trzy krzaczki i każdy oskubany :)
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Mamma, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 20 Lis 2019 12:43 #681559

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Dziękuję, planuję dziś upiec chleb bezglutenowy, to dodam.
Jak jeszcze znajdę siłę, bo pognało mnie jednak czyścić te truskawki.
Kury oczywiście zaraz przy siatce.

IMG_20191120_121917298_HDR.jpg


IMG_20191120_122306569.jpg

Kogutowi odrasta "zgubiony" ogon ;)
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 20 Lis 2019 12:45 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Krecik stary, CHI, najemnik, Jaedda, Nimfa, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.628 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum