TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 24 Lis 2019 10:45 #681913

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Miałam bardzo podobny, tylko w środku zasobnik jeszcze był, domek miał komin jakby :bravo:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, CHI, Mamma, koma, Nimfa, Zygowa, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 24 Lis 2019 10:47 #681914

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
U mnie pięknie świeci słońce,rano wybrałam się rowerem na polne drogi razem z moją sunią i zmarzłam bo było tylko nieco ponad 4 stopnie. Teraz zanim zabiorę się za obiad jadę sama rowerem w lasy i planuję ok. godzinną wycieczkę bo szkoda tak pięknego dnia na siedzenie w domu tym bardziej, że na przyszły tydzień zapowiadane są zachmurzenia i opady .
Pozdrawiam Ela
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Mamma, koma, Jaedda, Nimfa, Zygowa, Termaj, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 24 Lis 2019 12:21 #681918

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32079
W nocy -3.Dzień dość pochmurny z temp.0 stopni.Nie ma już tak silnych wiatrów,jakie były przez ostatnie trzy dni.Poczekam aż będzie na plusie i wybiorę się na dłuższy spacer.
Łabędz zadomowił się chyba na dobre.Od kilku dni opuszcza nas na kilka minut fruwając wokół działki.Czuje się coraz pewniej,opuszcza staw,skubie trawkę coraz bliżej domu.Szkoda mi go,że nie ma partnerki.Coś musiało wydarzyć się w jego życiu.


20191123_135026.jpg


20191124_113339.jpg


20191124_113449.jpg


20191123_135019.jpg
Maria
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 24 Lis 2019 12:36 #681920

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Hm, jeśli łabędzie mają szere pióra to należą do młodzieży, pewnie jeszcze nie znalazł drugiej połówki. :lol:
U mnie jest chłodno, temperatura +1,7 stopnia. Mimo chłodu mam słoneczko. Wiatr odrobinę ucichł, więc ogólnie nie jest źle.
Miłego i słonecznego dnia. :coffe:
Pozdrawiam Alicja.
Ostatnio zmieniany: 24 Lis 2019 12:37 przez Zielona.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, ewa-s, Adasiowa, Armasza, rozalia, CHI, Mamma, koma, aga, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 24 Lis 2019 14:05 #681929

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Tak, Marysiu, łabędź to tegoroczne pisklę - nie tylko pióra ma szare, również dziób. Może jest jakiś "felerny"? Powinien tworzyć grupę z innymi młodymi - a najlepiej odlecieć na zachód/południe.
Jeśli go dokarmiasz - pamiętaj, chleb to najgorszy wybór, już o niebo lepiej resztki warzyw (surowych lub gotowanych, ale bez soli), kapusta, obierki z marchwi - takie rzeczy.

W Karkonoszach niedziela o wiele ładniejsza od soboty. Rano co prawda szron w trawie i przymrożona szyba w samochodzie, ale słonce szybko się z tym rozprawiło. Około 8-9 stopni.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, ewa-s, Adasiowa, CHI, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, aga, JaNina, Zygowa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 24 Lis 2019 14:32 #681935

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32079
Aniu,Alu Trochę poczytałam na temat łabędzi.Żadnego pieczywa mu nie daję.Dostał kilka marchewek,ale na razie na tym koniec.Jeżeli nic nie dostanie,może szybciej dołączy do swojej rodziny.Jeżeli zostanie na zimę,zrobię większe zapasy warzyw korzeniowych."Felerny" chyba nie jest/na moje oko/-z chodzeniem i fruwaniem problemów nie ma.
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Adasiowa, Łatka, CHI, Mamma, Zielona, Nimfa, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 24 Lis 2019 20:30 #681960

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Marysiu - a może to brzydkie kaczątko? ;)

Nie mogę się opanować - rzadko Karkonosze z Śnieżką tak się odsłaniają; tylko lekka mgiełka w powietrzu (albo smog z okolicznych pieców :crazy: )

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Marzenka, ewa-s, Adasiowa, Armasza, CHI, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, Mandorla, aga, JaNina, sznurki Ani, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 25 Lis 2019 07:12 #681980

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Witajcie
Poranek pod Krakowem zimny, O stopni w tunelu, na zewnatrz +1. Niewielka mgła. Zdecydowanie temperatura odczuwalna inaczej, w tunelu ciepłej niż na zewnątrz. Czuć tą wilgoć w powietrzu.
Uszy marzną, trzeba będzie ubierać czapkę, a tak nie lubię nosić czapek.

IMG_20191125_064752.jpg


Nie chcę sie wychodzić z domu, a robota czeka
Muszę drzewo poukładać.
IMG_20191125_064813.jpg

Wcześniejsze obudzenie skutkuje kolejną stworzoną bombką. Jak dobrze że mam taką pasję która mogę wykonywać prawie bez szelestnie i w ciepełku (nawet w łóżku),o każdej porze dnia i nocy, nie zależnie od pory roku. :-) :-)

Patrząc na termometr zobaczyłam,że lawenda która miała jeden malutki korzoneczek ma chęci do życia. Chociaż jedna z 1 próby. Obym tylko do wiosny jej nie zniszczyła.

15746615644531089137182.jpg

Pozdrawiam miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Pestka, Mamma, koma, aga, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 25 Lis 2019 07:15 #681981

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Jest 0* i bardzo mgliście. Wczoraj też tak było, ale stało się tak jak z łabędziami. Poranek to był taki, jak brzydkie kaczątko, a południe jak piękny łabędź :)
Mam nadzieję, że dzisiaj zrobi się tak samo. Ale chłody nadchodzą. Pod koniec tygodnia trzeba będzie okryć karczochy, trawę pampasową i hortensje. Jeszcze niezbyt mocno, ale już coś na te parę nocy trzeba na nie zarzucić.

A0B4F5B4-699A-484E-AA45-0269AEE8B2CC.jpeg

Zdjęcie zrobiłam przed chwilą, przez zamknięte okno. Jak widać karczochy mają się dobrze :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, bela, ewa-s, Adasiowa, Łatka, Pestka, Mamma, koma, Jaedda, Nimfa, aga, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 25 Lis 2019 08:33 #681984

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Sobota pracująca a w niedzielę gonitwa. Zimno, nieprzyjemny wiatr. Temp. ok. 0*C.
Wczoraj chcieliśmy kupić kury,bo wszyscy znajomi chcą jajek, a potem nawet dla nas nie ma.
Specjalnie wstaliśmy o 5-tej, ale niestety nic nie było, więc co...pojechaliśmy wydawać pieniądze :jeez:
IMG_20191125_082432664_HDR.jpg

Wróciliśmy o 14-tej i komuś się bardzo nudziło... :mad2:

IMG_20191123_123037204.jpg
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 25 Lis 2019 08:37 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, bela, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Pestka, koma, Nimfa, aga, JaNina, sznurki Ani, Termaj, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 25 Lis 2019 09:01 #681986

  • bela
  • bela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 801
  • Otrzymane dziękuję: 2436
Zimno tylko 2*C jak na razie pochmurnie i trochę mgliście.Od dzisiaj przez cały tydzień mam dwóch wnuków do opieki bo są przeziębieni a trzeci będzie przychodził po szkole, tak że nie będzie mi się nudziło :bye:

Miłego dzionka :flower1: :flower1:
pozdrawiam Bożena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Pestka, Mamma, koma, Zielona, Nimfa, aga, JaNina, Termaj, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 25 Lis 2019 09:36 #681988

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Ciemno,zimno,mokro i b.brzydko.Dobrze,że nie ma wiatru jak wczoraj.Aktualna temperatura to 6,7*C.Dziś słoneczka raczej nie będzie. :coffe: :coffe: :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, bela, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, rozalia, CHI, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, aga, JaNina, Termaj, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 25 Lis 2019 10:00 #681990

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
A u mnie -0,1 stopnia. Jest chłodno, ale całkowicie bez wiatru. Śniegu też nie ma. Jest pochmurno i chyba czas na mocną kawę.
Jestem mocno podziębiona, ale muszę iść pozbierać śmieci przy moim śmietniku. Wieczorem córka wracała z kina i spotkała lisa. Przetrzepał śmieci, a ja mam bałagan. :mad2:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, bela, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Pestka, Mamma, koma, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 25 Lis 2019 10:21 #681992

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3296
  • Otrzymane dziękuję: 9865
Włocławek zimny, bury i ponury. Wczoraj udało mi się posadzić czosnek i zimującą cebulkę oraz kilka szalotek. W następny weekend zacznę chyba już okrywać rośliny.
Dobrze , że człowiek ma trochę książek na te długie wieczory :coffe:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Pestka, Mamma, koma, Zielona, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 25 Lis 2019 12:49 #682000

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Mamma wrote:

IMG_20191123_123037204.jpg

Torba z plastikowymi śmieciami wybuchła? :woohoo: :woohoo: :woohoo:
Dobrze, że pies czujnie odskoczył z pola rażenia :rotfl1:

Pogoda, jak pisał Józio, paskudniasta. Tak ciemno, że wszyscy zaspaliśmy. Ale Niemiec pisze, że o siódmej były +4 stopnie. Teraz - chyba niewiele więcej, może z sześć. Po spacerze zostałyśmy (ja i suki) w ogrodzie, ja usiłowałam uporać się z resztką lipowych liści, a Cytra - niestety, przypomniała sobie chyba szczenięce figle i wykopała dół, gdzie rosną wczesne narcyzy. :mad2: Niewiele zniszczyła, ale wymycie łap z nabitej pod pazury ziemi- :jeez:
U mnie spadki poniżej zera na razie "odszczekane", więc nic w ogrodzie (wrocławskim) nie okrywam. Na wsi zawinęłam w agrowłókninę ogrodowe hortensje - ale też niezbyt szczelnie. A na miejskim tarasie nadal stoją pelargonie, agapanty i oleander.



Jak widać, mają się nieźle. Lepiej, niż te w jedynej doniczce wniesionej do domu. W jednej z donic nawet...

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Marzenka, Krecik stary, bela, ewa-s, Adasiowa, Armasza, CHI, Pestka, Mamma, koma, Zielona, Nimfa, aga, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 25 Lis 2019 18:39 #682037

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Jak tu się gniewać na taki pyszczek,jeszcze jaki zadowolony z siebie,że tak się napracował :happy3:
Wczorajszy dzień pochmurny,dość ciepły tak około 10 stopni.Dzisiaj rano ok. 5tej było 0,ale wyszło słońce i trochę uprzyjemniło dzień.
Po zrobieniu pasty z cieciorki zostawiłam sobie z niej wodę,żeby wypróbować ją do Pavlowej i ..wyszła.Fajnie,bo nic się nie marnuje :wink4:
100_4062.jpg

Już nima,ani grama nima :oops:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, bela, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, aga, sznurki Ani, Termaj, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 26 Lis 2019 08:12 #682068

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
Mamma chciałaś szczeniaka, to masz :devil1:

Pięknie u Was i smacznie :wink4:

U mnie +2 i MGŁA.
PB264714.jpg


Co i rusz słuchać o "utrudnieniach w ruchu".
Te "utrudnienia mnie irytują", bo to takie "delikatne, eufemistyczne" i zupełnie niestraszne. Może jakby zamiast "utrudnień" był wypadek i podali straty na zasadzie - "zderzyły się 2 auta, dwuletnia mazda do kasacji, 10 letni opel koszt naprawy przerasta wartość auta, 3 osoby w szpitalu, dzieci zostały bez opieki na co najmniej 2 tygodnie". może ktoś by pomyślał i zdjął nogę z gazu.
A może się czepiam. Ale wczoraj byłam u stomatologa. Ułamała mi się dwójka. Na chorą kasę mogli mi wyrwać, ale zdjęcie musiałam zrobić sobie sama. Prywatnie - do uratowania, w trakcie leczenia kanałowego 3 prześwietlenia, normalnie XXI wiek, tylko cena - prawie najniższa krajowa brutto... I na ch.. usteczkę płaciłam 30 lat "zdrowotnego". Żeby to jeszcze można było sobie odpisać od podatku...

Psy odsypiają Cedrik i Devina:
PB264715.jpg


A tu jest "czypsy" - jakby ktoś nie umiał liczyć :devil1: Cedrik, Devina i Funia:
PB264719.jpg


Spokojnego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, ewa-s, Adasiowa, Armasza, Łatka, Pestka, koma, Zielona, Nimfa, aga, Termaj, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 26 Lis 2019 08:53 #682070

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Małgosiu - dobrze rozumiem Twoją irytację i retoryczne oczywiście pytanie. My oboje przez długie lata, gdy pracowałam "na umowę" i chcąc używać hm, pieczęci z orzełkiem musiałam mieć działalność gospodarczą, opłacaliśmy w rodzinie 4 składki zdrowotne (oczywiście nawet przy zerowych przychodach, abstrahując od dochodu). Ostatni raz u "bezpłatnego dentysty" byłam dobre 30 lat temu - i w ten sposób straciłam czwórkę :mad2: . I drażnią mnie jeremiady dziennikarskie na temat fatalnego stanu zębów Polaków.

Cóż, w mieście pogoda nie poprawia humoru - ziemia bura, niebo jeszcze bardziej. Relatywnie ciepło, o ósmej pięć stopni. Bezwietrznie - i tak sobie myślę, że może to smog leży przy ziemi, a gdzieś tam, nad kołdrą spalin, świeci słońce? Już tak widziałam - jadąc wrocławską obwodnicą.
Mój "szklarniowy" :rotfl1: pomidorek nadal rośnie

Ostatnio zmieniany: 26 Lis 2019 12:27 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, ewa-s, Adasiowa, Armasza, CHI, Pestka, koma, Zielona, Nimfa, aga, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.557 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum