Forum Ogrodnicze Oaza

Było tylko 14*, ale bardzo komfortowo pracowało się w ogródku. Zaprawiłam wszystkie 54 dołki pod papryki, trochę poplewiłam i miałam dosyć
Humor mi się poprawił jak zrobiłam pierwszą sałatkę w tym sezonie ze swoich plonów. Trochę różnych listków sałaty z ogródka, pomidor z parapetu, ogórki i papryka ze słoika i zeszłoroczny por z lodówki Jakie to było dobre


Później jeszcze piekłam chałkę i wypróbowałam nowy dla mnie sposób plecenia


Teraz jest 8* i pada deszcz. Spokojnej nocy

Ale fajna chałeczka. Też czasami piekę. Masz jakiś instruktarz w sieci jak się to zaplata? Mogłabyś podrzucić linka?

Podlasie chwilowo 5 stopni na plusie, ale dziś w nocy ma być znów minus

U mnie w tej chwili ponad 10 stopni, JaNina Jasia daj instruktaż jak zaplatać taki fajny warkocz. A to co na talerzu to magia Gratulacje bo ładnie wygląda i dobre więc to jest to o co chodzi z własnymi uprawami.

Dziś 15*C i o dziwo dość ciepło. Teraz jest 7*C i nadzieja, że mrozu w nocy nie będzie.
U mnie też rarytasy, choć nie z mojego ogródka. Swoje zawsze najlepsze

sierika wrote:
Ewa, z takim wyprzedzeniem to z równą skutecznością można z fusów prognozować.

Na razie "mój Niemiec" tak widzi najbliższą przyszłość - we Wrocławiu:



Jest +10, pada leciutki deszczyk. Dobrej nocy - i błękitnych snów:

Dzień dobry!

Od rana dzisiaj już 8 stopni, w nocy padało, bo od rana wszystko mokre.

Miłego dnia

Całą noc padało, pada nadal i to solidnie! gęsty deszcz, świetnie znowu podleje teraz trzeba tylko ciepła i wszystko ruszy, że ho ho

Mamma! Ale mi narobiłaś smaka na szparagi tym zdjęciem. Zwłaszcza że w tym roku tylko raz jedliśmy. Ja kupuję w gospodarstwie ogrodniczym u Majlertów, bo mają świeże prosto z pola. Do tej pory wchodziło się do sklepu i przebierało w skrzynkach z warzywami. W tym roku podchodzi się do okienka, zamawia a drugim odbiera. Pojechałam w ubiegły piątek, widzę w kolejce 6 osób, myślę sobie nie jest źle. Nie zauważyłam tylko, że kolejka zakręca między budynki gospodarcze W sumie było ponad dwadzieścia osób. Ostatni raz w takiej kolejce stałam jako dziecko za komuny. Tyle, że wtedy po chleb, a nie po luksusowe szparagi. Znak czasów Stali bywalcy mieli ze sobą kawę w kubkach, a mieszczuchy robiły zdjęcia warzywom rosnącym w tunelu
A inny znak czasów to napis na tablicy "Płatność tylko kartą".
Miniona noc ciepła 5,9°C. W nocy trochę popadało. Po południu też ma padać. Nie mam nic przeciwko. Dzisiejsza noc jeszcze ma być chłodna +3°C, a potem już z górki.

Leje od wczorajszego wieczora, ale jest 5* na plusie. Z tego co widzę na radarach padać będzie chyba do jutra. Ale jakoś mnie to specjalnie nie martwi
Co do splotu chałki, to widziałam w TV, jak to robił piekarz i zapamiętałam. Zrobiłam wczoraj parę zdjęć w czasie jej wykonywania. Muszę zobaczyć które się nadają i później wkleję w moim wątku, bo teraz niestety muszę wyjść.
Miłego dnia

Pada od wczorajszego wieczora , nocka ciepła + 7 ( 3 w nocy ) . Deszczy drobny ale ciągły .

My na minusie(((, skoro w miescie na balkonie bylo 0, czego nawet w lutym nie pmietam, to na dzialce juz nie wiem , co sie dzieje. I nic na plusa nie zapowiada sie w nocy(

Na świeże szparagi zapraszam do Wrocławia. Jadąc A4 w kierunku zachodnim widzi się sięgające prawie po horyzont szparagowe pola, tam, gdzie dawniej chyba rosły kartofle. Nie wiem, jak inni - ale ja zmianę uważam za miłą dla podniebienia.
W sezonie mogę szparagi jeść codziennie, choć z krewetkami , jak Ania, nie próbowałam.

Janeczko, Twoja chałka pleciona chyba jak francuski warkocz? W każdym razie wygląda pysznie, przydałaby się na śniadanko.

O siódmej było 9 stopni, to chyba zasługa zasnutego nieba. Padało i we Wrocławiu, choć raczej kapuśniaczek, niż rzęsisty deszcz. W każdym razie rozmyło ślady mojej wczorajszej działalności, rozrzucone na trawniku grudy ziemi po szarpaninie z oleandrem, którego musiałam przesadzić z dużej donicy do jeszcze trochę większej. Wniosłam z powrotem na taras tylko dzięki temu, że donica nie kamionkowa, jak poprzednia, tylko wewnętrzna-plastikowa. Ale mój kręgosłup robił mi w nocy gorzkie wyrzuty.
Zapach na dziś: narcyzy Poeticus Recurvus, czyli prawie takie, jak za mojego dzieciństwa.

Nocka minęła z lekkim deszczykiem przy temperaturze 11,2*C.Poranek zachmurzony,choć widać jakby lekkie przejaśnienia.Jest bezwietrznie i duża wilgotność powietrza.Aktualnie termometr wskazuje 12,8*.Na razie rozsada jeszcze w domu.W namiocie bez dogrzewania jest 16*.W ogrodzie piękna zieleń,a miejscami kwitną kwiatki.Takie obrazki napawają jakąś nadzieją,że będzie ok.Wszystkim spokojnego dnia.

Nocny opad deszczu u mnie.Wczoraj trochę grzebałem w ogrodzie i nie dokopałem się haczką do suchego podłoża.Dziś tylko 1,5 l na 1m2,uzupełnia ostatnie 17l.

Janeczko narobiłaś mi smaka na domową chałkę. Chyba też popełnię.
U nas opady deszczu były dość intensywne. Teraz jeszcze coś tam siąpi.
Jest 9 stopni i mocno wieje.



Dmuchawce, latawce






Dobrego dnia

Dzień dobry Wszystkim,
Nocna mżawka, noc na plusie, obecnie +13°C, pochmurno.
prognozy nocne na najbliższy tydzień w granicach +3°C - +5°C
Pomidory muszą czekać...

Miłego czwartkowania

U nas dziś chyba znów akcja okrywanie i palenie wkładów w tunelu.
Nocka ma być 1 na plusie więc pewnie lekko przymrozi znając życie.
Dzisiaj od rana deszcz i tylko 7 stopni na plusie i narastająca depresja z braku słońca