Forum Ogrodnicze Oaza

Niby ciepło bo na termometrze 16* ,ale powiewa zimny wiaterek i czuje się chłód na plecach.Słonko tak jakoś z pewna nieśmiałością wychyla się zza chmur.



Dzisiaj w planie wysianie aksamitek ,właśnie dojechały nowe odmiany



spokojnego dnia i dbajcie o siebie

witajcie
dziś jest bardzo ciepły dzień, trochę zdradliwego wiatru jest. Na termometrze do słońca jest aktualnie 22 stopnie, do południa było ponad 30, jak na tę porę jest stanowczo za gorąco. Na ogród czasu brak, ledwo skończyliśmy naukę. Coraz bardziej się zieleni, w polu sucho przydał by się deszcz.
Pozdrawiam miłego dnia

U mnie piękne,słoneczne przedpołudnie, teraz zdecydowanie się ochłodziło, może wreszcie spadnie deszcz, bo jest bardzo sucho.



Pozdrawiam Irena

Niby 15 st ale pieliłam w krótkim rękawie. Szaleństwo, ale nie dawałam rady inaczej.
Truskawki opielone. Można wysypać liśćmi.
Zakwitły narcyze, przekwitają krokus, zakwitają derenie, wiosna

Od soboty zima i cały tydzień ma być chłodny.

Przez parę dni będzie chyba przerwa w pracach ogrodowych. Pogoda nie będzie za ciekawa. Można się będzie zająć rozsadami w domu. Co nieco trzeba popikować
Dekster dalej uparcie opala brzuch

W ciągu dnia 14 stopni.Dzień bezwietrzny i bez słońca.
Wczorajszy dzień bardzo słoneczny,ciepły,co pozwoliło na prace w warzywniku.Jedna szklarnia gotowa-czeka na pomidory,druga musi poczekać,bo coś szwankuje mi zdrowie,a tam trochę dłuższe sprzątanie łącznie z myciem okien.




Czosnek ładnie rośnie





A za ogrodzeniem miałam bociana

Janinko

On sobie na pewno myśli, że wszystko zdąży zrobić, a opalić się trzeba.

Ja też mam już twarz i ręce opalone i też planuję w czasie ochłodzenia pikowanie.

Ewo, jeśli mówimy o hortensjach ogrodowych - nic nie ściągaj! Będą jeszcze noce z solidnym przymrozkiem, stracisz pąki kwiatowe. Jeśli boisz się "zaparzenia", zrób wietrzenie - i z powrotem zasłoń wrażliwe krzaczki.
Na razie nadal bardzo ciepło, 16 stopni po południu. Skosiłam pierwszy raz trawę - no, może nie 100% powierzchni, bo miejscami jeszcze było łysawo. Teraz równiej, nie ma kępek.
Sroczyska dobudowują do zeszłorocznej willi drugie piętro, pod śliwą Pissardi pełno gałązek, a konstrukcja podwyższyła się:



Słońce otwiera kolejne tulipany, Johann Strauss pokazują żółte gardziołka:



Tylko po co nam to oziębienie w najbliższy weekend?

JaNina identycznie opalała się dzisiaj moja Kika tyle, że w przednich łapkach trzymała gdzieś wygrzebaną kość U mnie od dwóch dni bardzo ciepło 17-18 stopni więc jestem już nieco po solarium bo cały czas robię porządki w ogrodzie. Kręgosłup zaczyna dokuczać więc przydało by się posiedzieć w domu ale jak tu nie wyjść kiedy kwiatki kwitną, słońce świeci, kos śpiewa a chwasty rosną . Niech już popada ze dwa dni bo brak kondycji na roboty ziemne a i sucho bardzo.

Kolejny ciepły dzień, z porankiem o temperaturze ok. 7 stopni.

Trochę zazdroszczę tym, którzy mają przymusową przerwę od pracy i dość czasu na ogródkowe sprawy.

Ciepło , słonecznie , ale widać, że pogoda się zmienia.
Coś mi wychodzi.
I nie wiem , czy to pustynnik , czy czosnek olbrzymi . I jedno i drugie mam pierwszy raz i nie wiem, czego się spodziewać

Słoneczko, ale widzę coraz więcej chmur. Szafirku - stawiam na pustynnika.

Radykalna zmiana pogody, tylko + 6°C , pochmurno
Zapowiadane opady deszczu ,pikowania ciąg dalszy.

Na razie jest szaro i buro,mgła opada i teraz 9 stopni na plusie.
Wieczorem byliśmy na zakupach spożywczych i zaczynam myśleć z niepokojem o tym wszystkim.W jednym sklepie wejście bez problemu,przy pieczywie i warzywach rękawiczki,przy lodówkach nie,przy zamrażarkach tak.Nie ma kosza,żeby je wyrzucić przy wyjściu.Na razie pas oddzielający od lady z mięsem.Ludzie się zapominają i podchodzą blisko przy kasach.W drugim sklepie na wejściu płyn odkażający i rękawiczki ,więc może wystarczy płyn?Nie ,kazano nam założyć rękawiczki.Ludzie zbyt tłoczą się przy ladzie z mięsem,przy kasie oznaczone duże odstępy.Ja robię zakupy raz w tygodniu i zapominam się.Zresztą tydzień temu było inaczej.Wydaje mi się,że zamiast radia powinni puszczać komunikat o zachowaniu odstępów i wtedy byłoby łatwiej wszystkim, kupującym i obsłudze.Doszłam do wniosku, że nie ma jednego przepisu,każdy wprowadza swoje i robi się bałagan. Zanim się oswoimy minie dużo czasu.
A najgorszy był dym ,który unosił się w powietrzu w drodze na i z zakupów.Piekły mnie oczy i swędziała skóra twarzy.Niech przyjdzie to ciepło,to chociaż smog się zmniejszy.Bądżcie ostrożni i jak najrzadziej wychodżcie na miasto.

Nocka ciepła z temperaturą w przedziale 11,3-10,2.Poranek zachmurzony a termometr wskazał 11,6*C.Na chwilę się rozjaśniło,ale już jest dużo chmur.Na razie b.lekko podwiewa tak,że smogu nie rozgoni.Jakoś tak smutno.Dziś plewienie w namiocie,bo chwasty mają się dobrze.Spokojnego weekendu dla wszystkich.

Nie czosnek - czosnek miałam

Nie przerabiam. Pracuję zdalnie, a pogoda kusi. Dziś się zapowiada deszczowo. Dwa dni było super ciepło, poczułam wiosnę.

Niestety brzoskwinia też:




A że nie zdążyłam jej przyciąć - ma ponad 2,5 m) zastanawiam się jak ją ratować. Postawić wigwam z włókniny? Pierwszy raz ma tyle kwiatów...

Rozkwitły wczoraj forsycje:


I mirabelka lub tarnina - kto podpowie?


W domu "szaleństwo hiperastrów". Ostatnim rzutem ratowałam (w sobotę) "resztki w biedronce". I opłaciło się. Fajne są:



Trzymajcie się

Agnieszko - Szczypiorek z ziemi wychodzi pustynnik ( u mnie też już wyszły )
Poranek temperatura ok. 8 stopni i pochmurno, teraz jest 14 stopni i słonecznie. Wróciłam z piekarni, sporo osób nosi rękawiczki jednorazowe i ja też. Płynów do dezynfekcji 0 ale w naszym sklepiku ma być dostawa w poniedziałek więc właścicielka zapisuje chętnych ( też zapisałam się na dwa opakowania ). Jakbym cofnęła się ponad 30 lat wstecz .