Forum Ogrodnicze Oaza

Dawno nie padało całe 2 dni słońca więc chwilę temu przeszła ulewa. Na pomidory wchodzi zaraza chciałem dziś pryskać i chyba nie da rady czyli po pomidorach w tym roku

Dzień dobry w czwartek!!!

Od rana 17 stopni, słonecznie i nawet ślimorów nie było do pozbierania.

Miłego dnia wszystkim

Już mogłabym wrócić z pracy, bo dzisiaj szybki obiad i pracę ogródkowe.

Chciałabym trochę popielić i mam jeszcze sałaty rzymskie do wysadzenia.

Pomidor na dziś
Persimon żółty

Witajcie
Pod Krakowem pochmurnie na termometrze 18 stopni, teraz dosyć przyjemnie. Ptaszki spiewaja a ja kaweczke pije


Został mi ostatni kawałek włoczki do wyrobienia,tak siedzę i myślę jak zakończyć żeby starczyło.



Jeszcze pół godziny temu wiało grzmiało i zaczynało padać na szczęście się uspokoiło. Po poniedziałkowej na razie nam wystarczy ulew. Tak płynęła woda rowami że aż po naszym wjeździe i przez drogę. Dalie, które mam koło rowu przetrwały na szczęście ale już myślałam że popłyną.
Miłego dnia

Adrian89 wrote: Ja na szczęście wczoraj wieczorem oprysk zdążyłam zrobić i to już drugi, bo 15.06. zrobiłam pierwszy. Krzaczki są bardzo poobijane przez grad, a to zaproszenie dla chorób


Teraz jest 18* i oczywiście pada Na szczęście jest to równy spokojny deszcz.
Spokojnego dnia

Dwa dni bez deszczu, a dziś od 2 w nocy potężna burza i dwie godziny ulewy.

Witalski,
u mnie bezdeszczowo i słonecznie
Aktualnie +18,2°C, zapowiada się fajny dzień ...
Prognozowane maksimum na dzisiaj to +25°C,
Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +30°C (2010r)
najniższa temperatura, +7°C (2018r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 17 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 1,6 cm w 2007r



Miłego czwartkowania

U mnie nie padało, choć coś wisiało w powietrzu. Teraz już 18, w cieniu. Muszę ogarnąć zoo i zbierać się do miasta, póki chłodniej. Skończyło mi się mleko do kawy (i masę innych rzeczy).
Jeszcze tylko kopia zapasowa "pracy zdalnej" - dlatego zdjęć nie wstawiam i jechane.

Spokojnego dnia.

Witam grzmi lekko pruszy deszcz ciagną chmurzyska +22 ciepło będzie burza chyba
Kolejna piękność przed burzą; )




I kolejna



Mają się dobrze szkoda ,ze trzeba je zabezpieczać przed polamaniem przez wiatr .


Ups leje brrr
Mimo takiej pogody życzę dobrego słonecznego dnia wszystkim

U mnie na szczęście wieczór i nocka bezdeszczowa,z temperaturą 18,2*C.Poranek słoneczny a termometr wskazuje 23,6*.Jest ciepło mokro i bezwietrznie.Co dalej będzie to wielka niewiadoma.Wszystkim życzę spokojnego dnia.

Od wczoraj temperatura w dzien około 22*, dosyć wietrznie , niebo zachmurzone, od czasu do czasu przebija słonce. Noc 14*. Nadal bez deszczu. Czasami coś pokropi, ale to bez znaczenia. Bardzo sucho. Miłego dnia.

Józiu, ta antena satelitarna wygląda jakby sama leciała po tym pięknym niebie
Chwilowo przestało padać, ale zanosi się na więcej

Prognozowana dla Wrocławia poranna burza albo minęła moją część miasta bokiem, albo dopiero przyjdzie. Na razie łagodne słonko i prowokacyjnie powiesiłam pranie na zewnątrz.
21 stopni, w cieniu oczywiście.

Zapach na dziś - kolejna austinka, pierwsze kwiaty po posadzeniu wiosną, The Generous Gardner.



Korzystnej pogody wszystkim!

Na ranem popadało. Na razie bez opadów, ale ciemne chmury zwiastują deszcz.
O dziwo nie wieje. Cisza przed burzą Termometr pokazuje 21 stopni.







Spokojnego dzionka

Po 2 upalnych dniach dziś pochmurno, duszno no i pada od 9.30, zdążyłam wyrwać czosnek bez błota

O 2giej w nocy biegałam w szlafroku męża chowając co się da Zaczęło mocno wiać,na zachodzie grożne błyski i czarne chmury nie wróżyły nic dobrego.Skończyło się na strachu,ale to co zobaczyłam na radarze to były ogromne nawałnice wędrujące nad Polską.
Rano na spokojnie poodsłaniałam wszystko i wyniosłam doniczki,podlałam i zaczęłam przegląd pomidorów...No i tętno mi się podniosło.Zrobiłam szybko maść z krochmalu i Infinito na łodygową ZZ z przepisu Corrado i posmarowałam San Marzano .Obok liść masakra. Na dodatek okazało się,że zepsuł mi się poręczny opryskiwacz,dopiero wróciłam . Czekam na wieczór,bo teraz pełne słońce i 27 stopni.
Pani w sklepie mówiła,że jest katastrofa ze wszystkim.Ludzie po 3 razy sieją koper,ogórki i pietruszkę.Wszystko choruje albo mszyca.
U mnie prawie to samo.Trzeba walczyć.Są większe problemy.
Jagódko współczuję strat,innym też.Byle zdrowie było i dach nad głową.

U mnie bardzo gorąco, upał po prostu.

Miałam w planach pielenie, ale nie mam siły.

Na obiad zrobiłam szybki makaron a' ła carbonara i już.

Moi chłopcy chodzą od dziś do zbierania bobu. Ciężka praca, ale najgorsza jest duchota.

Dobrze, że jutro piątek, bo sobotę mam wolną. Odpocznę, porobię wszystko... Ach będzie pięknie

Burza, ot takie urozmaicenie

O drugiej była burza. Nawet niedługo, ale na początku było strasznie. Latałam i zamykałam okna. Przedwczoraj wieczorem zdążyłam opryskać pomidory, dynie, ogórki i papryki.
Dziś znów upał.
Kilka odmian dwarfów złapało alternariozę, po za tym ok.
Truskawki się gotują i są bez smaku od tej wody.
Czereśnie i jagodę kamczacką zjadły szpaki
I widziałam pierwsze pomidorki na Glacierze.
Dynie pną się razem z ogórkami, cukinie urwałyśmy kilka dł 10 cm i wtrąbiłyśmy z Julką.
Wszystko od tej pogody rośnie w oczach. Chwasty również
Sałaty zatrzęsienie, fasolka tyczna już przerosła tyczki. Niskie fasolki mają dużo strąków. Nawet w końcu po raz 3 siany groszek ładnie, równo wzeszedł ku mojej radości.
Rzodkiewka jest tak wielka jak żadnego roku.
Kocham moje skrzynie