Forum Ogrodnicze Oaza

Kwiatki ledwo powschodzily i juz podeptane. Mimo to nie gonie reniferow z ogrodu. Ladne i twarde zwierzaki. Jak bedzie z kwiatkami tragicznie to ogrodze

Dzień dobry w niedzielę!

W Polsce centralnej zimno. Tylko 12 stopni. Na niebie trochę chmur i przebija się słońce.

Mam nadzieję, że nie będzie padać.

Powoli szykujemy się na wybory, bo mój mąż ma potrzebę być pierwszy

Miłej i spokojnej niedzieli

Wszystkie burze i inne ekscesy pogodowe, na szczęście nas ominęły. Po południu jednak zaczęły się opady ciągłe, ale spokojne. Wieczorem ustały. Wyszłam więc do ogrodu posprawdzać, czy coś nie ucierpiało. Ogród jednak wydaje się być zadowolony


W tym tygodniu chyba znowu trzeba będzie opryskać pomidory przed ZZ, bo znowu w przyszłym tygodniu zapowiadają opady.








Wczoraj pokazywałam nadciągające chmury, a wczoraj w tym samym miejscu ufociłam nadchodzące rozpogodzenia


Teraz jest chłodno, bo tylko 12*, ale świeci piękne słońce na bezchmurnym niebie.
Mam nadzieję, że pod wieczór też będę miała dobry humor, muszę tylko oddać mój skromny, ale jednak ważny głosik.
Spokojności

Dziś bezchmurnie i słonecznie! pięknie , biorąc pod uwagę, że wczoraj dosłownie aż do nocy lało, nie padało tylko konkretnie lało Ja już po głosowaniu, zaraz do pracy i byle do 22

O 6 rano było 10 stopni. Teraz się ociepliło, bezchmurne niebo i bez wiatru. Zaraz idziemy wybierać.

Gregon, powinieneś dorzucić renifera do wątku "Zwierzęta odwiedzające nasze ogrody"

U mnie też rankiem ciągnie chłodem, na wszystkim ciężka rosa, nieomal jak szron. Też tylko 12 stopni o siódmej. Ale dzień zapowiada się cudnie, przynajmniej pogodowo. Widok znad monitora przed minutą:



Janeczko, co do humoru - trochę zazdroszczę optymizmu, ale - jak to śpiewał mistrz Młynarski: róbmy swoje.
Wszystkim, naprawdę wszystkim idącym na wybory, stojącym zdyscyplinowanie w kolejkach i z szacunkiem traktujących innych obywateli zostawiam wspaniały zapach: OT Corcovado

O 6-tej 8 st... teraz 12 st.

Podobno jest lato, a ja mieszkam na biegunie ciepła Kawa, ogarnąć zoo i jechać na wybory. A potem znów do pracy.Niby kończę, ale ta końcówka jakoś mi ciężko idzie. Ale "wszystko mija - nawet najdłuższa żmija"...


Spokojnej niedzieli.

No proszę widzę, że mobilizacja wyborcza jest Gdybym jeszcze tylko wierzyła, że mam na to wszystko jakiś wpływ...
No dobra, trza to trza i oby do przodu

Dziwne to lato, drugą noc z rzędu z temperatura dosłownie zimową



W dzień oczywiście słonecznie i ciepło.


Miłej i (mimo wszystko) spokojnej niedzieli

Nocka chłodna z temperaturą 12,6*C już zanikła.Poranek jest rześki w pełni słońca a termometr pokazuje w słońcu 26,3*,w cieniu natomiast tylko 16*.Wybory spokojnie zaliczone,,kawa wypita,czas czymś się zająć.Wszystkim życzę miłego dnia i udanych wyborów.

Też byłam i jestem pełna optymizmu. Słońce świeci, wiatr lekko kołysze moją brzozą, z nadzieją spoglądam w przyszłość.

Prawie całą sobotę padał deszcz. Było chłodno.
Dziś trochę słońca, trochę chmur. W cieniu 15 stopni.
Pan wiatr polubił Kielce





Miłej niedzieli

Gregon!! Ja i tak skopiuję ten post do "zwierząt". Jak się nie zgodzisz to najwyżej usunę. Tego zwierza nie można nie pokazać, a tu zginie w ilości postów.

Wyborcze dzień dobry,
Obowiązek obywatelski spełniony
Jednomyślność triumfuje w rodzinie
Pogoda dopisuje, na liczniku już +19,6°C, niebo częściowo zachmurzone
Maksimum dzisiejsze to +21°C. Brak zapowiadanych opadów.

Tradycyjnie, historyczne dane -

najwyższa temperatura, +35°C (1991r)
najniższa temperatura, +8°C (1993r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 19 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 2,1 cm w 2006r




Pogodnego dnia

Od godz.16-tej pogoda znacznie się poprawiła.Brak wcześniej wiejącego wiatru i zdecydowanie więcej słońca.Temp.w ciągu dni między 18-22 stopnie.
Wyjazd z plonami i świeżymi jajeczkami do wnuków.
Do koszyczka




Dorzuciłam jeszcze cebulę,fasolkę i czosnek

Mirek19 wrote: U mnie też jednomyślność i obowiązkowy udział. Zapowiedziałam, że wydziedziczę jakby co
Chłodzę w lodówce. Trzymałam na specjalną okazję. Mam nadzieję, że dzisiaj się przyda



Jest dosyć chłodno i od czasu do czasu pada krótkotrwały deszcz.
Marysiu, litości

Janinko ja swoje rozsady wysadziłam do gruntu wcześnie,zbyt wcześnie.Było po drodze trochę niespodzianek,stresu,ale nie było najgorzej.

Trochę to trwało, ale wreszcie są . Wiśnie kandyzowane !. Jako produkt uboczny uzyskałem 2 litry syropu wiśniowego. Bardzo dobry dodatek do herbaty lub zimnych wypieków i deserów.




A to wspomniany syrop

Łatka wrote:
Aniu! Dziękuję serdecznie. Jesteś jak zwykle niezawodna. To kolejna moja róża zidentyfikowana przez Ciebie. Obejrzałam jej zdjęcia w sieci i poczytałam o niej. To faktycznie ta róża. Zrobiłam niezły zakup za 4,90 z markecie