Forum Ogrodnicze Oaza

Po kwarantannie,przechorowane-jak dla mnie przy tym wirusie najgorsze było osłabienie organizmu,wech i smak wrócił po 9 dniach,i w końcu do pracy trzeba wrócić..
Życzę dużo zdrówka,a Tym co chorują aby z każdym dniem było lepiej ....trzymajcie się ....

Ewo, fajny ogród botaniczny, choć widać, że nowiutki, nie to, co wrocławski, z wielkimi drzewami, ponad dwustuletni, z epoki napoleońskiej.
Mamy taki dział o parkach i ogrodach, może wiosną porobisz jakieś optymistyczne zdjęcia i założysz tam osobny wątek?

W Karkonoszach dzień rzeczywiście wyklarował się, choć na moje zbocze słońce już nie dociera wcale - ale na przeciwstoku świeciło, aż miło.





Opadły liście i lepiej widać jezioro w dole



Ostatnie zdjęcie z popołudniowego spacerku, temperatura zaczęła z powrotem spadać, igiełki na kałużach.

Zawsze częstujecie tu słodkościami - ja staram się nie piec zbyt często (co się upiecze, to i idzie w biodra). Ale wyjątkowo - proszę, kokosowy placek w kwadrans:

Aniu , przepiękne krajobrazy pokazałaś
U mnie mglisto i ponuro tak było cały dzień

Aniu Łatko, uwielbiam szybkie ciasta poproszę o przepis.
A ja po pracy ugotowałam zupę krem z dyni z dodatkiem mleczka kokosowego. Jutrzejsxy obiad z głowy, tym bardziej, że Teściowa pierogi z serem robi, a Mama krokiety z kapustą i grzybami

Dzień podobny do poprzednich. Dodatkowo niewielka mżawka. Coraz niższa temperatura, w ciągu dnia 5°.
Spokojnego wieczoru. Uważajcie na siebie

Aniu, ku niezadowoleniu moich domowników coraz rzadziej piekę.
Ktoś w nocy zwęża mi ubrania
Narobiłaś smaka - proszę podaj przepis.

Dziewczyny, ja jak zawsze, wielka improwizacja.
Zaczęło się tak, że myślałam, że kupiłam puszkę mleka kokosowego - też do zupy, ale nie dyniowej; jak zimno, lubię czasem zrobić coś ostrego, na bazie kawałków kurczaka i drobno posiekanych jarzyn + makaron azjatycki+ mleko kokosowe właśnie.
Tymczasem okazało się, że nie przeczytałam etykiety ze zrozumieniem i w puszce był upiornie słodki kit, 20% kokosa, reszta cukier
Wrzuciłam pół puszki do miski, do tego łycha miękkiego masła, trzy całe jajka, łyżeczka proszku i mąki tyle, że po chwili miksowania masa miała konsystencję gęstego budyniu.
I tyle.

Ubrania się filcują, Ewo!

Aniu, moja dyniowa też na ostro, ostra papryka, imbir, curry. Dobrze rozgrzewa
Przepis na ciasto taki jak lubię, szybki, łatwy, super efekt. Dziękuję bardzo
Co do ubrań masz rację. Moje też się w praniu kurczą

Też bym zjadła takie ciacho

Dziś 8*C i całkiem przyjemnie, mgła opadła i nieprzyjemne odczucie wilgoci także dużo mniejsze.
Kolejna wycieczka do lasu i leczniczy grzyb zasilił naszą domową apteczkę.



No i przyszła "użyteczna" lektura




Pozdrawiam serdecznie

Berek,
Nie dość, że piątek, to jeszcze "13"
Zachmurzenie całkowite, na termometrze +5,1°C
Można spodziewać się częściowo słonecznego dnia.
Maksymalna temperatura wyniesie +11°C,

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +16°C (2010r)
najniższa temperatura, -8°C (1994r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 10 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,3cm w (2006r)


Udanego dnia

Poranek zimny, tylko 4 stopnie. Czuje się nadchodzącą zimę.

Piosenka na dziś

Dzień dobry w piątek!

Cały czas buro i ponuro.

Wszystkiego dobrego!

Zapowiada się piękny dzionek , pogody ducha i zdrówka życzę .

Mimo, że pochmurno, zimno(4°)i piątek 13,to mam przeczucie, że to będzie dobry dzień
Czego i Wam życzę

Dzień dobry wszystkim Pochmurno ,prawie ciemno .Czy będzie słoneczko ,które gdzieś na mapach pogody miało nieśmiało zaświecić ?
Pomimo jego braku na razie, życzę dobrego nastroju i zdrowia wszystkim .
Ps czy pójście do fryzjerki to duże ryzyko obecnie ?







wspomnienie lata

Aniu (Mejra) trzymaj się.

+ 10 i słońce. Dzień zapowiada się fajnie.
Wczorajszy dzień dał mi popalić.

Po drodze fociłam:






Zachód słońca nad Jelenią Górą:


Spokojnego dnia

Bobka wrote:
Bogusiu, na drugie pytanie trzeba odpowiedzieć: to zależy. Od fryzjerki. Od tego, czy pracuje utrzymując reżim sanitarny. W poczekalni nie może być oczekujących klientów, pani powinna pracować cały czas w masce i pilnować, by "fryzowani" klienci siedzieli też w maskach - i w należytej odległości od siebie.


Na pierwsze z pytań odpowiadam zdecydowanie twierdząco.







Noc nieco cieplejsza, +3 o 7.30, szron zaczynał się sporo powyżej mojej chatki.

CHI dziękuję przechorowaliśmy wszyscy w domu..na szczęście bez duszności i zastanawiania się czy znalazłoby się miejsce w szpitalu.
Pierwszy dzień w pracy zaliczony w końcu wyszłam na dłuższy spacer







Dużo zdrówka życzę..

Zapraszam słoneczko do nas
Małgosiu co to za grzybki do apteki ?
.
Wypieki tu serwujecie mniam a mężuś upiekł wczoraj



Tylko tyle zostało ,obdarował sąsiadki
Ja jem ciutkę tylko wiadomo bioderka