TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach część XI

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 10:24 #734385

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1798
  • Otrzymane dziękuję: 13153
Słońce nieśmiało przebija się przez chmury.
6 stopni. Wiatr przypomniał sobie, że w Kielcach ma wiać.


Beatko, utalentowana ta młoda osóbka. Pięknie śpiewa.
Mnie podoba się nowy aranż. Kiedyś Dwa serduszka śpiewało Mazowsze.

Ja też popełniłam tę piosenkę, ale moja wersja przy tej dziewczynie wypada blado.
Obiecuję, że nie będę Was zanudzać moim wyciem. Chyba że kolędą w okolicach Świąt ;)


ising.pl/nagranie/dqavtsv6lf1,Joanna_Kulig-Dwa_Serduszka


Dobrego dnia :coffe: :comp: :flower1: :drink1: :bye: :bye:
Pozdrawiam Ewa
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2020 10:24 przez ewakatarzyna.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Nimfa, Szczypiorek, Babcia Ala, Mirek19, Bobka, czarna2066, JaKasiula, ama, Mejra


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 10:37 #734389

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6965
  • Otrzymane dziękuję: 25480
:bravo:
582.jpg


Dla Ciebie :hearts:

Ewuniu :hearts: zanudzaj ,zanudzaj :flower1: proszę ,a może masz płytkę?
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala, czarna2066, JaKasiula, ama, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 10:48 #734393

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
Bogusiu odpuść sobie fryzjera, masz za dużo do stracenia jak każdy z nas a o męża trzeba dbać i o swoje zdrowie :hug:
Uspokoi się sytuacja to zaszalejesz u fryzjera ;)

Co do pogody... Pada, siąpi i wieje :dry:
Temp. 4,5 st. i mglisto :unsure:
Ile ja bym dała za jeden promyk słońca :garden1:

Dbajcie o siebie :idea1:
Pozdrawiam Beata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala, Bobka, JaKasiula, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 10:58 #734394

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6965
  • Otrzymane dziękuję: 25480
Beatko tak zrobię :hearts:

3a2.jpg


Proszę dla Ciebie :hearts:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala, czarna2066, JaKasiula, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 11:35 #734397

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Największe cyrki to mierzenie temperatury w pracy. Bo większość albo jej nie ma albo jest na poziomie dopuszczalnym. U mnie w zakładzie to już kilka osób z mieszanek nawozowych i z warsztatu chora. Tydzień temu w nd w pracy też źle się poczułem, we wtorek dostałem teleporade i l4 żeby się obserwować. I co, nic, lekki ból głowy 1 dzień z temp 37,2 a po tygodniu przy robieniu pizzy straciłem węch :happy4: . W poniedziałek znów telefon do poradni oczywiście lekarz dopiero na wtorek, wtedy z całą rodziną dostaliśmy skierowanie na wymaz i okazało się wszyscy wynik dodatni. 10 dni izolacji ja praktycznie 20 bo już wcześniej miałem zwykłe l4. W międzyczasie mama też straciła węch a ojciec dopiero wczoraj. Wczoraj też dowiedziałem się, że kolejne osoby z pracy chore. Jeden w trakcje zmiany jedząc mandarynke stracił węch. Ja i mama utraciliśmy go na ok 5-6 dni. Także wszystko zależy od organizmu, jedni przechodzą to łagodnie a inni nie przechodzą :sad2: . Już mi się strasznie nudzi w domu, masakra jak tak ludzie umią siedzieć bo my po tygodniu pie**olca dostajemy. :supr: a największy problem to pies bo prosić się czy ktoś z nim wyjdzie. Dobrze, że jeszcze tylko 6 dni i koniec. Już się boje co zastanę na ogrodzie tych liści pewnie :search:
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 11:36 #734398

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 14323
Dzień dobry!

Pogoda o wiele przyjemniejsza, bo przebija się słońce i jest ciepło.
IMG_20201114_093754.jpg


Biegało się dzisiaj rewelacyjnie, więc od rana mam dobry humor.

Dziewczyny piękne piosenki i oczywiście wykonanie :flower2:

Ja najlepiej śpiewam sama sobie, bo nic i nikt mi nie przeszkadza, nawet podkład muzyczny, no chyba, że mnie zagłusza :happy3: :happy3: :happy4:

Miłej soboty wszystkim
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, jurek49, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Mirek19, Bobka, JaKasiula, ama, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 13:04 #734403

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12062
U nas też ciepło i chociaż temperatura tylko 9 stopni, to bardzo spokojnie i wilgotno, raz po raz niewielki deszcz. Poranek spędziłam w ogrodzie. Zebrałam resztę kapust pekińskich, z części zrobione następne kimchi, a część poszatkowana do mrożenia.
Minęło 5 tygodni od zebrania pierwszej partii rukoli, a już jest druga. W warzywniku została jeszcze kapusta czerwona, szpinak i niewiele buraczków, na bieżące potrzeby. Jestem też zadowolona z cykorii w tunelu, która latem oskubana do zera, ładnie odbiła i znów gotowa na sałatki.

DSCN7643.jpg


DSCN7640.jpg


DSCN7638.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 13:07 #734405

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1798
  • Otrzymane dziękuję: 13153
Bogusiu, dziękuję za piękną różyczkę :hearts:

Nie mam płytki. Śpiewałam sobie, żeby rozładować stres. Na razie od marca nic nie nagrałam, bo pogłębiają się moje problemy z płucami.
Pozdrawiam Ewa
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Nimfa, Szczypiorek, Bobka, JaKasiula, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 16:04 #734411

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Po pracy udało mi się chwilę popracować na działce :dance:
Posadziłam czosnek,przekopałam kawałeczek żyta.Więcej się nie dało, za krótki dzień :sad2: Dobre i to :wink4:
Noc zapowiada się mgliście i wilgotnie.
Spokojnego wieczoru i zdrowia wszystkim chorującym.
IMG_20201114_145352.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Łatka, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala, Bobka, ama, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 16:52 #734416

  • Mejra
  • Mejra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 621
  • Otrzymane dziękuję: 6750
Adrian89 co do mierzenia temp.w pracy to samo pomyślałam-śmiech..u nas w firmie bez problemu wpuszczli ze stanem podgorączkowym...termometry elektroniczne też nie są bardzo dokładne...a to jedni przyjeżdżają na rowerze to musieli odsiedzieć swoje żeby temp.była jaka taka,a z samochodu to nagrzani..i jeszcze zależy jaka temp.na zewnątrz...a to kilku osobom wogóle termometr odmawiał posłuszeństwa...a tu widać że przy covid to raczej ze stanem podgorączkowym się przechodzi...jest ciekawie...
Miłego wieczoru... :)
Pozdrawiam,Anka
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2020 17:19 przez Mejra.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Marzenka, Krecik stary, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 17:34 #734418

  • Mirek19
  • Mirek19's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2160
  • Otrzymane dziękuję: 12158
:bye:
Odnośnie temperatury ... :teach:
Wszyscy moi pacjenci w gabinecie na tzw."dzień dobry" maja mierzoną temperaturę.
Wzrost temperatury może, a nie musi wskazywać na zakażenie koronawirusem COVID-19.
Gorączka nie jest wiarygodnym wskaźnikiem zakażenia. :teach:
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 17:43 #734420

  • Mejra
  • Mejra's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 621
  • Otrzymane dziękuję: 6750
Mirku masz rację,dlatego uważam że mierzenie temp.jest zbędne...
Każdy myślący i odpowiedzialny człowiek w dzisiejszych czasach chyba specjalnie nie będzie narażał innych...
Pozdrawiam,Anka
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2020 18:06 przez Mejra.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Krecik stary, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 17:52 #734421

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
Ewuś jak najbardziej zanudzaj nas proszę :thanks:
Miło będzie posłuchać w te jesienne wieczory :hug:
Pozdrawiam Beata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala, JaKasiula, ama, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 18:00 #734425

  • koma
  • koma's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3800
  • Otrzymane dziękuję: 32069
U mnie kolejne dni pochmurne,mgliste z ciągłymi opadami deszczu,mżawki.Dzisiaj temp,nie przekroczyła 7 stopni.Jak na listopad nie jest najgorzej.
Ogarnęłam się trochę i zaczęłam bardziej pozytywnie patrze na ....życie .


Praca wre-kapusta kiszona jutro wędruje do chłodnego pomieszczenia


20201114_075647.jpg


20201114_075657.jpg


Drożdżówka z wiśniami,na którą czekają wnuki,wyszła OK


20201114_141922.jpg



I dzisiejsze wędzenie


20201114_134110.jpg


20201114_163131.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Łatka, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala, JaKasiula, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 18:03 #734427

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 810
  • Otrzymane dziękuję: 5236
Nimfa wrote:
U nas też ciepło i chociaż temperatura tylko 9 stopni, to bardzo spokojnie i wilgotno, raz po raz niewielki deszcz. Poranek spędziłam w ogrodzie. Zebrałam resztę kapust pekińskich, z części zrobione następne kimchi, a część poszatkowana do mrożenia.
Bardzo proszę o w miarę łatwy przepis na kimchi. Jeśli takowy istnieje. Czy konieczna jest mąka ryżowa?
Do czego potem używasz mrożonej kapusty pekińskiej?

Mąż wykopał dziś kanny. Czy muszę teraz te bulwy jakoś podsuszyć?

I już ostatnie pytanko. Co począć z goździkami brodatymi? Czy ścinać im zielone części? Czy tylko czymś okryć i zostawić jak są?

U mnie pogoda dziś ładna. Tylko dzień za krótki.
Pozdrawiam Celina
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2020 18:06 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, JaKasiula, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 18:17 #734434

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3295
  • Otrzymane dziękuję: 9864
Cudowna sobota, bo spędzona na działce. Mnóstwo liści zgrabione i zabezpieczone do okrycia grządki czosnkowo cebulowej. Zero wiatru, ok. 9 stopni, bez słoneczka, ale pracować się dało. Niestety padłam ofiarą wyprzedaży cebulek w Castoramie i w Biedronce, więc pracy mnóstwo. W Biedronce cebulki po 0,99gr - korzystajcie, bo cebulki w dobrym stanie :flower2: :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala, JaKasiula, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 18:31 #734440

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19988
  • Otrzymane dziękuję: 83434
I u mnie dzień był w sumie nie najgorszy, ciepły wiatr towarzyszy nam od nocy, trochę osusza błoto. Kolejny tydzień ma być podobna temperatura, około +10 - przynajmniej "mój Niemiec" tak uważa.



Dzień króciutki, fakt - słońce zapada za zbocze nie na zachodzie, tylko na południowym zachodzie, a że jest tam przeciwzbocze - w mojej dolinie już późnym popołudniem ściele się mrok... zdjęcie o 17.15 :(



Tym bardziej cenię sobie, że udało mi się nakłonić "męskie ramię" do uruchomienia piły łańcuchowej i podcięcia kilku przeszkadzających konarów. Muszę trochę prześwietlić rododendronowisko - bo choć różaneczniki nie lubią palącego słońca, to i brak światła im nie służy.
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2020 21:18 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula, ama, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach część XI 14 Lis 2020 19:55 #734453

  • Perełka
  • Perełka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Tak wiele, w tak krótkim czasie
  • Posty: 1137
  • Otrzymane dziękuję: 4781
Dziś u mnie hhorror. U znajomych wybuchł garaż,w środku samochód,butla .Serce mi staneło. Na szczęście tylko straty materialne .Kretka po godzinie dopiero z Białej 60 km od nas przyjechała. U nas szpital covidowy.Szczęście płuca nie poparzone .Strażacy podali tlen,zaopatrzyli poparzoną rękę i zwichniętą kostkę,na ziemi,przykryli kocem termicznym .Zabrali go do nas do zamkniętego szpitala .Godzina pod sorem .Lekarz wyszedł ,podotykał i kazał zabrać żonie do domu a w razie czego dzwonić. Żona w szoku.Policja,dwaj młodzi spisywali zeznania,potem prokurator.Pytania .Dziś było dosyć ładnie,nie wiał wiatr .Tak bardzo mocno trzymałam tę płaczącą ,bezradną dziewczynę i jego matkę.Bolą mnie ręce i serce,ale zasnę spokojnie ,bo mogło........
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2020 20:02 przez Perełka.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.808 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum