Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich za oknem zima i to jest super ,jak Adrian pisze wszystkie choróbska wymrozi ,oby tak było Grzyby w ogrodzie,małe niepotrzebne stworzonka etc zimo trwaj Odśnieżającym dużo siły,wszystkim miłej soboty i niedzieli.

U mnie tylko -5 z nowymi opadami białego puchu, psy buszują w śniegu za nowymi zapachami a kocica ma odmienne podejście do sytuacji

Wschodnie Mazowsze - 16°.Jutro, tak jak u Marysi - 24°.Zobaczymy.
Na razie piękny, słoneczny dzień, ale na popołudnie zapowiadane są opady śniegu i silny wiatr.
Ptaków w karmniku dalej nie widać
Trzymajcie się cieplutko

W Karkonoszach nie było tyle śniegu od co najmniej 5 lat.
Nie byliśmy w stanie wczoraj wieczorem podjechać do domku - samochód zostawiony u sąsiadów i 100 m brnięcia przez śnieg z manelami, kilka rundek, bo moja brzydsza połowa ma urodziny i spodziewamy się gości - zaszczepionych! Sami medycy.
Ogród i rododendronowo kompletnie przysypane, psy brzuchami wyżłobiły taką "rynienkę", by się załatwić. A rano już prawie nie było jej widać.





Rano -12, ale prawdziwie mroźne zimy, dwie, mają być nie tu, a we Wrocławiu, niestety...Martwię się o tamtejsze rośliny. Te wrażliwce okryłam, magnolię wielkokwiatową opatuliłam nawet grubym kocem - ale czy to co pomoże?

Nocka minęła z mrozem w granicach -4-5*.Poranek na razie zachmurzony choć widać jakieś przebłyski koloru czerwonego.Powiewa lekki wiatr a powietrze jest dość mroźne.Ptaszki już przyleciały na śniadanko,a i kot również pospacerował po śniegu.Jest spora warstwa śniegu i co chwilę delikatnie pruszy nowy.Szczupioru cebulowego i czosnkowego jeszcze nie zakrył.Namiot dostał śniegową otulinę.Wszystkim spokojnego weekendu.

Rano na termometrze -6 stopni.Cały czas pada śnieg.Jest pięknie, ale na naszych górskich drogach zaczyna też być ekstremalnie.
Dobrze, że dzisiaj nie trzeba jechać do pracy .Okienne widoki




Miłej soboty

A jednak słoneczko zaświeciło.Termometr balkonowy na wys.2m wskazuje +2,5*C.Ponadto na namiocie występuje,czy raczej z namiotu zamieć.Wiaterek coraz mocniej wieje i zmiata śnieg z powierzchni poliwęglanu,wprost na "schron"ptaków.

U mnie -6 i słonecznie. Moja pogodynka pokazuje -16 w poniedziałek w nocy, szok. Trzeba się przedrzeć zabrać czosnek z altany i opatulić cebulki mieczyków. Miłego dnia

U nas też -6* i znowu dosypało. Sikorek sporo i pojawiły się również wróbelki Przed nami bardzo zimna noc, ciekawe ile będzie
Wczoraj poczyniłam chlebki pita, później opiszę


Zaznaczam, że nie wszystkie są takie
Spokojnej soboty
Aniu Łatko, sto lat dla Męża

Аdrian wrote:
Adrian ,każdy ma swoje racje ,stosownie byłoby ich wysłuchać i wyciągnąć dla siebie wnioski .
Jest PW dopóki ktoś kogoś nie zablokuje ,a tutaj pisać mniej pouczająco,wszak nikt nie musi przyjąć czyjegoś punktu widzenia.
Ogród i tylko ogród ,to daje wytchnienie ,cała reszta a z nią różnie jest ,różnie będzie
Miłego dnia

Adrian Spytaj dziadka czy pamięta co robił rok temu o tej porze. Pamięć ludzi jest zawodna dlatego są od tego różnego rodzaju dane prowadzone od xx lat a nie opieranie się na pamięci twojego dziadka. Mój ma ponad 85l i twierdzi że kiedyś lata były jeszcze bardziej gorące niż teraz a jednak wykresy pokazują co innego. To się nazywa subiektywne odczucia. Dlatego nie będę z toba dyskutował więcej bo infantylność bijąca z postów jest porażająca. Nie wiem po co używasz wgl komórki i internetu wiesz że to też promieniuje? porażka.


Zima na pełnej, przy zapowiadanych mrozach, dobrze że mam taką okrywę bo po ostatniej zimie nawet nie kopczykowałem róż






różanecznik broni się przed zimnem




warzywnik a nawet skrzynie całkowicie przykryte, jedynie inspekt troszkę wyłania się spod kołderki


w otwartym terenie



uwielbiam kolumnowe iglaki ale wyglądają fatalnie, niektóre gałęzie się połamały




a kto lubi kolory to polecam pięknotkę, której owoce dalej zdobią

Prószy drobny śnieg.
Termometr wskazuje 4 stopnie poniżej zera.
Wiatr: 11 km/h. Oby do wiosny



Latem mój syn pstryknął zdjęcie. Zachodzę w głowę, co to za kwiat.









Udanego weekendu

Ostróżka.

I ja witam zimowo. -5 i cały czas pada.
Wczorajszy dzień dał mi popalić psychicznie, powoli odreagowuję. Nic nie wq (bardzo irytuje) mnie niż ludzkie chamstwo i ogólnie pojęte ku....wo. Ale nie ma o czym pisać, są ludzie i ścierwa.

Za to było i jest ładnie.
Babciu Alu - miałam różne koncepcje "namiotowej stołówki", ale poszłam na łatwiznę i przewiesiłam przez płot kawałek folii kubełkowej, bo była pod ręką. Sprawdza się:


Zdjęcie niewyraźne, bo psy świnią okno. Przestałam się przejmować. Psy już też się przyzwyczaiły, koty jeszcze nie - ale je tresuję , jak polują (przez okno), na ptaki, to mówię psik i leci maleńka poduszeczką... Już jarzą
Zabawa się zaczęła, jak dwa dni temu powiesiłam ten karmnik na oknie:



Kupiłam w castoramie, bo podobał mi się kolor. I teraz sikorki karmnikiem walą mi w szybę - fajna pobudka. Muszę nakleić jakąś gąbkę.

Wczoraj z drogi:




Kogut "szwedzki kwiat" wyrwał się na wolność:



ale chyba mu się nie podobało, bo usiłował wbić się z powrotem na wybieg:

To nowy nabytek - obca krew w stadzie. Ładny skubaniec.

Pogoda mnie załamuje. "Niemiec" Ani przewiduje dziś i jutro do -16. Za to 20-go ma być 9 w dzień a 4 w nocy - porażka



Spokojnego dnia.

-3.toszke sypie i powiewa.
Chlebek się piecze...obiadek prawie zrobiony.
Wczoraj trochy przed domem poodśnieżałam...stare ''dobre''czasy

Tylko głowa wystaje....




Miłego dzionka...

Adrian ie ja swoich róż też nie zakopczykowałam bo nadal kwitły. Mam nadzieję, że nie zmarzną. U Was trochę więcej śniegu jest .
Mąż ze starszym synem naprawiają ogrodzenie chroniące pola przed dzikami, ale to taka syzyfowa robota . Zwierzyniec wszystko niszczy . Najbardziej mi żal pszenicy...
Młodszy syn przypomniał sobie , że ma sprawdzian z 10 tematów z mnóstwem dat i wydarzeń. Tak więc siedzimy razem studiując historię a za oknem delikatnie pada śnieg.

ewakatarzyna wrote:
Ewuniu moim zdaniem siewki ostróżki

Posypało śniegiem:






Ptaszki regularnie dokarmiam, patrzę na dzieci szalejące na śniegu, na siewki pierwyszch ostrych papryczek, pomidorków - taką zimę to ja lubię. Jutro na działkę trzeba pojechać postrząsać śnieg z kolumnowych iglaków.

Też uważam, że to ostróżka.

U mnie w Polsce centralnej nadal zima. Od wczesnych godzin rannych, od 4 rano cały czas pada śnieg.
Uwielbiam taką pogodę, o ile nie muszę jeździć samochodem.

Dzisiaj u mnie w domu święto, moje Maleństwo mój młodszy syn kończy 20 lat.

Kiedy to zleciało... Przeszło metr dziewięćdziesiąt wzrostu, w tym roku matura i jak zda, to studia na AWF. Marzy o rehabilitacji, żeby móc pomagać.

Miłego i ciepłego popołudnia kochani