Forum Ogrodnicze Oaza

Nocą juz nie dosypało ale za to trochę przymroziło.
To co wczoraj słoneczko przytopiło, zamieniło się w lodowisko.
Dobrze, że mój pies nie ciągnie, bo widziałam delikwentów fikających koziołki.

Temperatura około 0. Od godziny przerwa w opadach śniegu. Jest go ok. 30 cm. Roślinki pod kołderką się cieszą, dzieci uszczęśliwione.
Szuflowanie słychać od świtu.

We Wrocławiu nadal coś tam prószy od czasu do czasu. Temperatura leciuteńko poniżej zera, ułamek stopnia. Ale z soboty na niedzielę ma być -13, a następna noc - nawet poniżej -15! A potem ocieplenie.
No i po co to komu, noc tak mroźna, że może zniszczyć delikatne rośliny?
Miejmy nadzieję, że na jednej się skończy.
Na pociechę - moja katleja z życzeniami fajnego weekendu.

Śniegu jeszcze w nocy dopadało, niewiele, ale jednak. Na termometrze -5*. Jest szansa na słońce


Wczoraj z Mężem w ramach gimnastyki, odśnieżaliśmy podjazd. W niedzielę koniec kwarantanny, więc przejazd trzeba udrożnić
Ruch na powietrzu zaostrzył apetyt. Na kolację był kolejny eksperyment z wykorzystaniem sosu do szakszuki


Na szczęście udany. Później opiszę w mojej kuchni
Spokojnego dnia

Trochę martwię się o roślinki. U mnie też śniegowy kocyk i to cieniutki, a noc była mroźna - 9 °. Teraz niewiele cieplej,na termometrze - 8.Mam nadzieję, że sobie poradzą,tym bardziej, że najbliższe dni i noce będą bardzo mroźne. Prognozowane są spadki temperatury do - 20°.

Spokojnego dnia

No i świeci Pan bażant też się na zdjęcie załapał

Witam wszystkich
W nocy troszkę przymroziło, około północy było -10°C. Aktualnie -6°C i taki widok za oknem



A tak zapowiada się u mnie kilka najbliższych dni




Spokojnego dnia

Dzien dobry pogoda cudowna ,słoneczko przepieknie świeci ,chce się żyć .
Wszystkim życzę miłego słonecznego weekendu.





Już niedługo ,już za momencik

Śnieg na razie nie pada.
Słońce nieśmiało przebija się przez chmury.
Termometr wskazuje 5 stopni poniżej zera.
Wiatr trochę zelżał. Straszą siarczystymi mrozami.


Dopiero na zdjęciu zauważyłam, że nasz blok przydałoby się pomalować.





Miłego weekendu

U mnie też zima.

Śnieg co prawda nie pada, ale leży, temperatura -5.

Zrobiłam mega spacer na pocztę, a mam 6 kilometrów i jestem cudownie dotleniona.

Powoli robię obowiązki domowe i oglądam serial.

Życzę miłego i spokojnego piątku.

Zauważyliście, że Mirek się dawno nie odzywa? Brakuje tych danych historycznych.

Pozdrawiam

Agnieszko, Mirek zapowiedział zimową przerwę

Trochę przymroziło.Na termometrze -6.Zza chmur nieśmiało wygląda słońce.
Najbliższe noce z taką temperaturą.




Zaliczona rano wizyta u lekarza.Kilka kilometrów droga pokryta cienką warstwą śniegu,a pod nim lód.

No fakt, idzie mróz, u mnie takie nocki zapowiadają, brrr.



Nie wiem czy rano mi samochód odpali, diselek stoi pod chmurką

Adamie proponuje wyciągnąć akumulator i zabrać do domu Też mam dieselka, choć pali za "pierwszym strzałem" to planuję zabrać baterię do domu przy mrozach, żeby się rano nie zdziwić

Wyszło tak długo wyczekiwane słonko

A tak odnośnie temperatury to w poniedziałek zaczynam rehabilitację w kriokomorze ale tam tylko -127 to co tam takie -27

To przy -27 powinieneś w kąpielówkach dookoła domu biegać

U mnie wczoraj o godz 22 było -13. Dziś w tej chwili jest już -15 i dalej idzie w dół. Noc zapowiada się mroźnie. Śniegu jest ok 15-20 cm, w niektórych miejscach mniej lub więcej. Słońce cały dzień, choć z rana zawiewało drogi, odrobinę dosypało.
Pomyślcie, czy pojemniki z wodą nie zostały na zewnątrz, bo wiadomo, może rozsadzić. A także, czy wszystko zabezpieczyliśmy na maxa.

I pamiętajcie, kochani - poproszę - o skrzydlatych gościach w naszych ogrodach. Silny mróz i gruba warstwa śniegu skutecznie uniemożliwiają ptakom szukanie pożywienia. Jeśli macie więc jakiekolwiek ziarenka, nasiona, smalec, słoninkę to wszelkie ptactwo będzie Wam wdzięczne

Poznań - wbrew prognozom - całkiem "ciepły", bo zamiast zapowiadanych - 7* nocą, na termometrze było 0*.
Aktualnie +2, zachmurzone niebo ( chociaż do południa słońce próbowało przebić się przez warstwę chmur ), dookoła topniejący śnieg i bardzo "nieapetyczna" plucha - nie będę więc zamieszczać zdjęć z mojej okolicy, bo szanuję Wasze poczucie estetyki

Zamiast ponurych widoków zaokiennych - zielone łapki na parapecie ...

Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na ciepły chlebek