Forum Ogrodnicze Oaza

Nawet pisać mi się nie chce. Najgorsze, że MUSZĘ jechać do tzw. miasta...

Zaraz muszę uzupełnić karmniki, bo horror:


Nie dziwię się, one to mają przekichane...

"Odpalili" kamerę on line w Podgórzynie:


Jakby Ktoś chciał to tu więcej kamer.


Dla "równowagi" wczoraj złapałam pierwszego kleszcza na psie. Już są popryskane. Uważajcie, bo niby zimno, a jednak...

Z wczoraj śliczne krokusy od Merlin:



Spokojnego dnia

Temperatura oscyluje w granicach zera.Prószy śnieg.
Mam nadzieję, że od jutra wiosna zawita na dobre.











Dobrego dnia

Dzisiejsza nocka minęła bez przymrozku.Wieje silny zimny wiatr.Poranek trochę ze słońcem i chmurami a termometr wskazywał +5.6*C na wys.2m.Ogólnie jest b.zimno.Pogoda w kwietniu nie nastraja pozytywnie.Chyba będę robił ponownie sadzonki wierzchołkowe,bo nie ma szans aby je wysadzić ok.15 kwietnia bez solidnego ogrzewania przez całą dobę.Przynajmniej sałata rośnie pięknie.

Rano temp.-3 i biało.Na chwilę wyjrzało słońce,które szybko zakryły ciemne chmury.Temp.podskoczyła do +5.





Na rabatach kwiatowych smutno,ale co nieco się pokazuje."Zginęły"moje krokusy,których w ubiegłym roku było dużo.Pokazało się kilka fioletowych,a żółtych 0.









W warzywniku rabarbar i lubczyk.

U mnie też by trzeba odśnieżać . A przyszło mi takie piękne zamówienie z albamar i chciałoby się biec sadzić

Jakaś masakra...5st.pogoda zmienia się cały czas...pada śnieg,świeci słońce.Teraz znowu prószy.
Gdzie ta wiosna????

Ostatnio byłam na wsi tydzień temu. Jutro ma być ładna pogoda więc już się cieszę, że jadę. Dziś w ogrodzie były dziki. Po raz pierwszy były w warzywniku. Na szczęście nie narobiły szkód. Jutro kupujemy siatkę, akurat mąż dostał 13-tkę i będziemy grodzić. Chyba też kupię Hukinol, podobno odstrasza dziki zapachem.
pozdrawiam
Mirka

O pogodzie już wszystko zostało tu napisane, nie mam nic do dodania. W przerwach pomiędzy śnieżycami polowanie Fuczusi, zdjęcie z wtorku, kiedy śniegu było najmniej



Widać tylko koci ogon

Miragoral wrote:
Do nas w nocy z poniedziałku na wtorek weszły sarny. Od strony pól mamy ogrodzone, więc weszły od wąskiej uliczki asfaltowej. Lata ich tu nie było, ciągle się budują nowe domy wokół.
Weszły i nie mogły wyjść. Zerwały siatkę na ogórki i połamały winogron. Na szczęście nic nie ogryzły. Nawet jarmuż nietknięty. Poskakały po podwyższonych grządkach, ponawoziły i szczęśliwie znalazły drogę powrotną.

No cóż:


Dobranoc.

U mnie chyba ktoś tę marzannę w końcu odstrzelił.

Wstał promienny ranek, na trawie odrobina szronu, ale słońce szybko robi z nim porządek. Pod ścianą tarasu tak grzeje, że poodsłaniałam pelargonie spędzające zimne dni pod kocykami. Nic im nie jest. Figa i cytryna za chwilę też wyekspediowane zostaną na świeże powietrze.
W doniczce wzeszły Czerwone Gruszeczki, wybiorę z 5-6 najlepiej rokujących i to będzie moja plantacja pomidorów.
Zapach na dziś, trochę mroczny - Aida:

Nocka minęła z lekkim przymrozkiem tak w okolicac-0,5*a od rana świeci słońce.Wprawdzie nie wiele nagrzało powietrza,ale w samym słoneczku ciepło.W namiocie 2 godz.temu miałem 30*.Nawet jakby sałata lekko podwiędła.Od rana też mocno podwiewa zimnym powietrzem.Wszystkiego miłego w weekend i choć trochę cieplej.

Umrzemy razem ze swoimi roślinami . Te prognozy pogody są opracowywane chyba przez ministra zdrowia !

Powtórka z rozrywki. Jak widać na zdjęciu satelitarnym znów zaczyna spływać szerokim łukiem arktyczne powietrze nad Europę.

Pogoda mnie dobija. Od kilku dni huśtawka: w nocy na plusie, rano na minusie, wieje pada, a po południu słońce.

Wczoraj nawet góry się pokazały:


Durna morelka zakwitła:



Przycięłam ją ostro, ale bałam się ciąć jeszcze więcej na jeden raz. Do namiociku jeszcze mi nie wejdzie...

Funia daje mi trochę popalić - ma chyba psią wersję Altzhaimera, ma "wrdukowany" spacer, to idzie przed siebie i czasem muszę jej szukać, jak minie dom i idzie dalej:

Bez długiego spaceru nie pójdzie spać. Dobrze, że ma kondycję. Ech starość jest do bani...

Dziś na szczęście rano było na plusie, teraz +6, ale pochmurno.
Kawa, ogarniam zoo i się zbieram.


Spokojnego dnia.

Łatka wrote: Wygląda jednak na to, że została tylko ranna i przeżyła Teraz jednak liże rany, więc mamy przez parę dni trochę wiosny
Noc bez przymrozku i piękne słońce od rana


Spokojnej soboty

Oczywiście, że się cieszmy.
Prognoza bardzo niestabilna, aktualizowana co kilka godzin, i to solidnie.
Teraz 13 stopni, słonko troszkę zmulone, ale jest - na razie.
Dolny Śląsk, a zwłaszcza odrzański dołek, jednak zwykle trochę cieplejszy, niż Górny.

Zapach na dziś - Dark Dimension

To był cudny dzień. Wreszcie pogoda przyzwoita. Ciepło, teraz 13°,w ciągu dnia dochodziła do 18.Niebo przesłonięte delikatną woalką, delikatny wiaterek. Idealna pogoda do prac ogrodowych.
Grabienie, kopanie, odchwaszczanie.
Wsadziłam moje mizerne, powyciągane rozsady sałat pod niski tunel. Może będzie im tam lepiej niż na parapecie. Posiałam tam też rzodkiewkę, szpinak i buraka liściowego.

Coraz więcej kwiatów



Coraz więcej roślin budzi się z zimowego snu.
Lubczyk

Szkoda tylko, że od wtorku zimno i mokro
Udanego wieczoru